Kredyt hipoteczny a kwota uzyskania przychodu przy sprzedaży nieruchomości

Podatnik otrzymał nieruchomość w darowiźnie od bliskiego krewnego. Decyduje się ją sprzedać, podzielając kwotę transakcji między spadkobiercę a bank. Pojawia się problem z opodatkowaniem, gdy podatnik twierdzi, że uzyskał tylko połowę kwoty. Fiskus i sąd mają inne zdanie, uznając całą sumę za przychód podatkowy.

Tematyka: kredyt hipoteczny, kwota uzyskania przychodu, sprzedaż nieruchomości, podatek, darowizna, spłata kredytu, fiskus, sąd, opodatkowanie, transakcja

Podatnik otrzymał nieruchomość w darowiźnie od bliskiego krewnego. Decyduje się ją sprzedać, podzielając kwotę transakcji między spadkobiercę a bank. Pojawia się problem z opodatkowaniem, gdy podatnik twierdzi, że uzyskał tylko połowę kwoty. Fiskus i sąd mają inne zdanie, uznając całą sumę za przychód podatkowy.

 

Podatnik w darowiźnie od swojego bliskiego krewnego otrzymał nieruchomość. Ponieważ stopień
pokrewieństwa był duży, mężczyzna nie musiał odprowadzać daniny w związku z wejściem w posiadanie
domu i działki. Nieruchomość jednakże obciążona była kredytem hipotecznym, dlatego obdarowany
postanowił ją zbyć.
Przy dokonywaniu transakcji została podjęta decyzja, by cała kwota, za którą nabywca kupił działkę z domem,
została podzielona pomiędzy spadkobiercę, a bank. W konsekwencji z kwoty sprzedaży, która wyniosła 700 000 zł,
mniej więcej połowa trafiła na konto podatnika, a druga połowa została przeznaczona na spłatę kredytu. Problem
pojawił się, kiedy doszło do konieczności zapłacenia podatku.
Mężczyzna twierdził, że za przychód powinien potraktować tylko tę część kwoty, która faktycznie pozostała mu po
transakcji. Pozostałą część przeznaczoną dla banku uznał za koszt uzyskania dochodu. Na potwierdzenie słuszności
takiej teorii przytaczał argument, że otrzymana przez niego wcześniej darowizna była obciążona długiem. Zatem by
w pełni stać się właścicielem nieruchomości, musiał najpierw spłacić zobowiązanie wobec banku, a to uważał za
koszt, jaki musiał ponieść by ostatecznie nabyć działkę z domem. Chcąc utwierdzić się w swoim przekonaniu
podatnik zwrócił się ze stosownym pytaniem do fiskusa.
Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie był jednak odmiennego zdania. Stwierdził on, że w omawianym przypadku
jedyny koszt, jaki mógłby zostać uznany przez obdarowanego za koszt uzyskania przychodów, to ewentualny
podatek od spadków i darowizn, z którego w omawianym przypadku podatnik był zwolniony. Na potwierdzenie takiej
tezy przedstawiciel skarbówki przytoczył art. 22 ust. 6c i 6d PDOFizU.
Podatnik nie zgodził się z opinia fiskusa i skierował sprawę do sądu. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
w wyroku z 12.10.2017 r. (III SA/Wa 3494/16) potwierdził jednak słuszność stanowiska organów podatkowych.
W omawianej sytuacji przychodem podatnika będzie zatem cała kwota uzyskana z transakcji sprzedaży
nieruchomości.
III SA/Wa 3494/16







 

Podatnik otrzymuje nieruchomość w darowiźnie, decyduje się ją sprzedać, ale po podziale kwoty transakcji między spadkobiercę a bank wątpliwości pojawiają się przy opodatkowaniu. Sąd ostatecznie potwierdza, że cała kwota sprzedaży jest przychodem podatkowym podatnika.