„Bezpłatnie” a „nieodpłatnie”
Jedna ze śląskich gmin podjęła uchwałę dotyczącą nabycia nieruchomości, co wzbudziło uwagę wojewody z powodu kontrowersyjnego słownictwa użytego przez urzędników. Wojewoda zauważył, że uchwała zawierała błąd polegający na użyciu określenia „bezpłatne” zamiast „nieodpłatne” w kontekście obciążenia nieruchomości służebnościami. Mimo wprowadzenia korekty, procedura kontroli zgodności uchwały z prawem nie została wstrzymana.
Tematyka: śląsk, gmina, nieruchomość, uchwała, wojewoda, nieodpłatne, służebności, korekta, WSA, Gliwice, skutki prawne, umowy sprzedaży
Jedna ze śląskich gmin podjęła uchwałę dotyczącą nabycia nieruchomości, co wzbudziło uwagę wojewody z powodu kontrowersyjnego słownictwa użytego przez urzędników. Wojewoda zauważył, że uchwała zawierała błąd polegający na użyciu określenia „bezpłatne” zamiast „nieodpłatne” w kontekście obciążenia nieruchomości służebnościami. Mimo wprowadzenia korekty, procedura kontroli zgodności uchwały z prawem nie została wstrzymana.
Jedna ze śląskich gmin podejmując uchwałę dotyczącą nabycia nieruchomości, zwróciła na siebie uwagę wojewody. Wątpliwości organu nadzorującego wzbudziło słownictwo użyte przez gminnych urzędników w treści uchwały. Głosowane przez radę gminy ustalenia dotyczyły pozyskania przez nią działki i obciążenia jej służebnościami, za które urzędnicy nie mieli pobierać pieniędzy. I choć powyższy sens został ujęty w przedmiotowej uchwale, to jednak wojewoda postanowił sprawdzić, czy jest ona legalna, bowiem w jej treści użyto określenia „bezpłatne” w stosunku do rzeczonych służebności. Wnioskując do sądu o stwierdzenie niezgodności uchwały z prawem, wojewoda powoływał się na jej sprzeczność z art. 14 ust. 2 ustawy z 21.8.1997 r. o gospodarce nieruchomościami (tekst jedn. Dz.U. z 2016 r., poz. 2147 ze zm.), według którego „Nieruchomości stanowiące własność jednostek samorządu terytorialnego mogą być nieodpłatnie obciążane na rzecz Skarbu Państwa lub innych jednostek samorządu terytorialnego ograniczonymi prawami rzeczowymi”. Pomimo faktu, że urząd gminy niezwłocznie wprowadził korektę z „bezpłatnego” na „nieodpłatne” korzystanie z gruntu, to procedura kontroli zgodności uchwały z prawem nie została wstrzymana. Pod koniec 2017 r. WSA w Gliwicach przyznał rację wojewodzie. Skład orzekający stwierdził, że uchwała w pierwotnym brzmieniu faktycznie była niezgodna z obowiązującymi regulacjami, ale nie orzekł o jej nieważności. W opinii sądu uchwała w czasie jej obowiązywania w pierwotnym brzmieniu mogła wywoływać skutki prawne. Tak też się stało na przykład w stosunku do umów sprzedaży i ustanowienia służebności gruntowej dotyczącej owej działki, które zostały zawarte w czasie obowiązywania pierwszego brzmienia gminnych regulacji.
WSA w Gliwicach stwierdził, że pierwotne brzmienie uchwały było niezgodne z przepisami, ale nie uznał jej za nieważną. Uchwała mogła mieć skutki prawne, np. dla zawartych umów sprzedaży i ustanowienia służebności gruntowej w okresie jej obowiązywania.