Jakim obiektem jest plac zabaw?
Do sądowego sporu z placem zabaw w tle doszło pomiędzy spółdzielnią mieszkaniową a organami nadzoru budowlanego. Spółdzielnia postanowiła przeznaczyć fragment terenów zieleni na plac zabaw, co skutkowało konfliktem z nadzorem budowlanym. Po długich sporach i decyzjach sądowych wreszcie udało się rozstrzygnąć sprawę dotyczącą klasyfikacji placu zabaw jako obiektu budowlanego czy też nie.
Tematyka: plac zabaw, spór sądowy, spółdzielnia mieszkaniowa, organy nadzoru budowlanego, urządzenia małej architektury, decyzja sądowa
Do sądowego sporu z placem zabaw w tle doszło pomiędzy spółdzielnią mieszkaniową a organami nadzoru budowlanego. Spółdzielnia postanowiła przeznaczyć fragment terenów zieleni na plac zabaw, co skutkowało konfliktem z nadzorem budowlanym. Po długich sporach i decyzjach sądowych wreszcie udało się rozstrzygnąć sprawę dotyczącą klasyfikacji placu zabaw jako obiektu budowlanego czy też nie.
Do sądowego sporu z placem zabaw w tle doszło pomiędzy spółdzielnią mieszkaniową, a organami nadzoru budowlanego. Pierwsza strona prawdopodobnie nie spodziewała się aż takich komplikacji po zrealizowaniu przedsięwzięcia, druga – na poziomie różnych instancji nie była w stanie wypracować spójnego stanowiska w tej samej sprawie. Spółdzielnia postanowiła przeznaczyć należący do niej fragment terenów zieleni na plac zabaw. W celu dokonania wszelkich formalności zgłosiła przedsięwzięcie do starosty, a następnie przeprowadziła prace związane z wymianą nawierzchni na syntetyczną i wyposażyła teren w urządzenia małej architektury. Na wyposażeniu planu zabaw znalazły się huśtawki i piaskownica, a całość została ogrodzona Dodatkowo na trasie dojścia do nowo powstałej inwestycji wymieniono płyty chodnikowe na betonową kostkę, a przy ścieżce ustawiono ławeczki oraz kosze na śmieci. Zarówno wymiana nawierzchni, instalacja płotu, czy wyposażenie terenu otaczającego plac zabaw nie znalazły się w zgłoszeniu składanym wcześniej do starostwa, co przykuło uwagę powiatowego nadzoru budowlanego. Organ ten stwierdził brak zgodności zrealizowanej inwestycji ze zgłoszonym zamierzeniem oraz sprzeczność zlokalizowania obiektów z regułami rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. W konsekwencji nakazał spółdzielni przywrócenie całości terenu do stanu pierwotnego. Właściciel nie zgodził się z taką decyzją. W jego opinii zgłoszenie było wymagane wyłącznie w stosunku do obszaru samego placu zabaw, a nie terenu do niego przylegającego, gdzie wprowadzono dodatkowe modernizacje. Kiedy po długim czasie przerzucania się opiniami a także wydawania decyzji przez obydwie strony, w końcu powiatowy inspektorat umorzył sprawę, wydawało się, że temat zostanie zamknięty. Okazało się jednak, że przedmiotowi sporu przyjrzał się także wojewódzki inspektorat nadzoru budowlanego i – pomimo iż wcześniej PINB przyznał rację spółdzielni co do tego, że inwestycja została zrealizowana bez naruszenia prawa, WINB stwierdził złamanie przepisów wspomnianego wyżej rozporządzenia. Tym razem sprawa trafiła do sądu. WSA w Rzeszowie w uzasadnieniu do wyroku z 11.1.2018 r. (II SA/ Rz 1183/17) stwierdził, że plac zabaw powinien zostać potraktowany jako funkcjonalna całość, na którą składają się poszczególne urządzenia małej architektury. Nie można uznać go za budynek, czy budowlę, ale na potrzebę wymierzenia odległości (od budynków, jezdni itd.), o których mowa we wspomnianym rozporządzeniu, trzeba w pierwszej kolejności ustalić jego granice. Sąd zgodził się z opinią spółdzielni co do tego, że PINB zbytnio uprościł sprawę traktując nowo powstałe ogrodzenie, jako wyznacznik przestrzeni placu zabaw. Właściciele terenu argumentowali, że pomiędzy huśtawkami, a płotkiem znajdowało się jeszcze wiele metrów nie przypisanych do powierzchni placu. Skład orzekający był tego samego zdania i stwierdził, że na potrzebę sprawdzenia, czy inwestycja spełnia wymogi „odległościowe” rozporządzenia należy wyznaczyć mniejszy niż wynikający z ogrodzenia teren, zajmowany wyłącznie przez urządzenia przypisane do placu zabaw. W związku z powyższym decyzja nakazująca przywrócenie terenu inwestycji do stanu pierwotnego została uchylona. Wyrok WSA w Rzeszowie z 11.1.2018 r. II SA/ Rz 1183/17
Sąd w Rzeszowie uznał, że plac zabaw powinien być traktowany jako funkcjonalna całość, składającą się z urządzeń małej architektury. Decyzja o przywróceniu terenu do stanu pierwotnego została uchylona, a spór z placem zabaw został ostatecznie zakończony.