Nowy podatek już nie tylko od hipermarketów
Nadchodzą od dawna zapowiadane zmiany w opodatkowaniu powierzchni handlowych. Choć popularnie mówiło się o daninie od hipermarketów, okazuje się, że obejmie ona wszystkich przedsiębiorców, którzy wynajmą lub wydzierżawią budynki o wartości ponad 10 mln zł. Prawdopodobnie bez znaczenia będzie, czy celem najmu jest handel. Specjaliści zwracają uwagę na fakt, że choć nowe regulacje pojawiają się w aktach prawnych dotyczących podatku dochodowego, to nie mają z nim zbyt wiele wspólnego. Kryterium ich naliczania nie ma być bowiem zależne nie od dochodu, a od wartości samych nieruchomości – danina ma miesięcznie wynosić 0,035% tejże wartości. Odpowiedzialni za uiszczanie podatku będą nie tylko bezpośredni właściciele nieruchomości, ale także – w przypadku spółek – udziałowcy.
Tematyka: opodatkowanie, powierzchnia handlowa, hipermarkety, zmiany, podatki, nieruchomości, udziałowcy, regulacje, Prezydent, ustawa
Nadchodzą od dawna zapowiadane zmiany w opodatkowaniu powierzchni handlowych. Choć popularnie mówiło się o daninie od hipermarketów, okazuje się, że obejmie ona wszystkich przedsiębiorców, którzy wynajmą lub wydzierżawią budynki o wartości ponad 10 mln zł. Prawdopodobnie bez znaczenia będzie, czy celem najmu jest handel. Specjaliści zwracają uwagę na fakt, że choć nowe regulacje pojawiają się w aktach prawnych dotyczących podatku dochodowego, to nie mają z nim zbyt wiele wspólnego. Kryterium ich naliczania nie ma być bowiem zależne nie od dochodu, a od wartości samych nieruchomości – danina ma miesięcznie wynosić 0,035% tejże wartości. Odpowiedzialni za uiszczanie podatku będą nie tylko bezpośredni właściciele nieruchomości, ale także – w przypadku spółek – udziałowcy.
Nadchodzą od dawna zapowiadane zmiany w opodatkowaniu powierzchni handlowych. Choć popularnie mówiło się o daninie od hipermarketów, okazuje się, że obejmie ona wszystkich przedsiębiorców, którzy wynajmą lub wydzierżawią budynki o wartości ponad 10 mln zł. Prawdopodobnie bez znaczenia będzie, czy celem najmu jest handel. Specjaliści zwracają uwagę na fakt, że choć nowe regulacje pojawiają się w aktach prawnych dotyczących podatku dochodowego, to nie mają z nim zbyt wiele wspólnego. Kryterium ich naliczania nie ma być bowiem zależne nie od dochodu, a od wartości samych nieruchomości – danina ma miesięcznie wynosić 0,035% tejże wartości. Odpowiedzialni za uiszczanie podatku będą nie tylko bezpośredni właściciele nieruchomości, ale także – w przypadku spółek – udziałowcy. Nie jest jasne na jakich zasadach będą oni zmuszeni do partycypacji w daninie, ani co będzie się działo w sytuacji, w której udziałowiec spółki nie będzie miał absolutnie nic wspólnego z daną nieruchomością. Nie wiadomo także, czy możliwe będą odliczenia podatkowe w związku z płatnościami dokonanymi przez spółkę i przez udziałowców. Autorzy nowych przepisów zawarli w nich także klauzulę na wypadek unikania opodatkowania – nawet jeśli właściciel sprzeda daną nieruchomość albo odda ją w leasing i tak nie uniknie płatności. To kolejne zabezpieczenie, które miało zapewnić ściągalność daniny. Teraz jednak okazuje się, że zostaną nią objęte nie tylko firmy należące do grupy hipermarketowych gigantów. Co prawda ustawodawca zakłada możliwość ubiegania się przez podatników o zwrot podatków, jednak będzie to możliwe tylko z tzw. uzasadnionych powodów. Będą one musiały na przykład wykazać przyczynę braku uzyskiwania dochodów związaną z gorszą koniunkturą. Wielu przedsiębiorców obawia się, że wnioskowanie o ulgę w konsekwencji będzie wiązało się z kontrolami urzędów skarbowych, co zazwyczaj jest kłopotliwe dla funkcjonowania firm. Nowe przepisy są próbą osiągnięcia kompromisu pomiędzy realizacją przedwyborczych obietnic Prawa i Sprawiedliwości, a kwestionowaniem ich słuszności i legalności przez Komisję Europejską, która zarzucała rozwiązaniom dotychczas wprowadzanym przez rząd dyskryminowanie właścicieli powierzchni handlowych. Stąd też pomysł na rozszerzenie zakresu nieruchomości objętych opodatkowaniem. Nowa ustawa czeka jeszcze na akceptację Prezydenta.
Nowe przepisy są próbą osiągnięcia kompromisu pomiędzy realizacją przedwyborczych obietnic Prawa i Sprawiedliwości, a kwestionowaniem ich słuszności i legalności przez Komisję Europejską, która zarzucała rozwiązaniom dotychczas wprowadzanym przez rząd dyskryminowanie właścicieli powierzchni handlowych. Stąd też pomysł na rozszerzenie zakresu nieruchomości objętych opodatkowaniem. Nowa ustawa czeka jeszcze na akceptację Prezydenta.