Propozycja kar finansowych za brak segregacji odpadów
Ministerstwo Środowiska planuje wprowadzenie nowych kar finansowych za brak segregacji odpadów. Projekt nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach zakłada obowiązek sortowania śmieci oraz możliwość nałożenia kar czterokrotnie wyższych od opłaty za wywóz odpadów. Samorządowcy liczą, że takie rozwiązania zmotywują mieszkańców do przestrzegania regulacji. Jednak propozycje te spotkały się także z krytyką ze strony niektórych organizacji, które obawiają się niesprawiedliwego traktowania mieszkańców w przypadku zbiorowej odpowiedzialności.
Tematyka: Ministerstwo Środowiska, segregacja odpadów, kary finansowe, nowelizacja ustawy, samorządy, mieszkańcy, regulacje, kontrowersje, zbiorowa odpowiedzialność
Ministerstwo Środowiska planuje wprowadzenie nowych kar finansowych za brak segregacji odpadów. Projekt nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach zakłada obowiązek sortowania śmieci oraz możliwość nałożenia kar czterokrotnie wyższych od opłaty za wywóz odpadów. Samorządowcy liczą, że takie rozwiązania zmotywują mieszkańców do przestrzegania regulacji. Jednak propozycje te spotkały się także z krytyką ze strony niektórych organizacji, które obawiają się niesprawiedliwego traktowania mieszkańców w przypadku zbiorowej odpowiedzialności.
Ministerstwo Środowiska planuje modyfikację systemu odbioru śmieci, a co za tym idzie – należy się spodziewać także nowego systemu opłat i kar związanych z segregacją śmieci. Działania te mają na celu usankcjonowanie obowiązku sortowania odpadów już na etapie ich odbioru z gospodarstw domowych. Obecnie nie ma bowiem aktu prawnego rangi ustawowej, który nakazywałby wstępne dzielenie odpadów, chociaż taki obowiązek może wynikać z przepisów lokalnych. Dlatego konieczność dokonywania segregacji śmieci znalazła się w projekcie nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Co więcej, przewiduje się także, iż za brak przestrzegania tej regulacji trzeba będzie ponieść kary finansowe w wysokości czterokrotności opłaty za wywóz śmieci. O tym, że ktoś nie segreguje odpadów miałyby informować władze gminy firmy zajmujące się ich odbiorem. Samorządowcy upatrują w takiej zmianie szansy na uporządkowanie kwestii segregacji odpadów i mają nadzieję, że w obawie przed wysokimi karami finansowymi mieszkańcy poczuliby się wystarczająco zdopingowani do przestrzegania regulacji. Proponowane modyfikacje mają jednak także i przeciwników. Zastrzeżenia względem nich ma m.in. Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych RP. Jego przedstawiciele zwracają uwagę na fakt, że taka zmiana przepisów spowoduje konieczność ponoszenia odpowiedzialności zbiorowej np. w przypadku mieszkańców bloków, w których tylko część z nich nie segregowałaby odpadów. W takiej sytuacji nałożone na wszystkich kary byłyby stanowczo za wysokie i niewspółmierne do poniesionej winy zwłaszcza, że trudno sobie wyobrazić skuteczny sposób nadzorowania i monitoringu tego, który z mieszkańców faktycznie zawinił. Co prawda przepisy proponowane w projekcie ustawy dają samorządom możliwość obniżania stawek sankcji, jednak trudno przewidzieć, w jakim zakresie gminy i miasta zechcą skorzystać z tej opcji.
Propozycja kar finansowych za brak segregacji odpadów ma na celu usankcjonowanie obowiązku sortowania śmieci oraz zmotywowanie mieszkańców do przestrzegania regulacji. Pomimo kontrowersji wśród różnych organizacji i samorządów, proponowane zmiany mają szansę na uporządkowanie kwestii segregacji odpadów na poziomie lokalnym.