Remont kładki nieznanego właściciela

Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego podjął próbę ustalenia właściciela kładki nad torami kolejowymi, która wymagała pilnego remontu. Po licznych próbach identyfikacji odpowiedzialnego podmiotu, WINB nakazał wykonanie ekspertyzy technicznej obiektu.

Tematyka: remont, kładka, właściciel, Inspektor Nadzoru Budowlanego, ekspertyza, odpowiedzialność, GINB, spór, decyzja sądu, stan techniczny, komunikacja kolejowa

Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego podjął próbę ustalenia właściciela kładki nad torami kolejowymi, która wymagała pilnego remontu. Po licznych próbach identyfikacji odpowiedzialnego podmiotu, WINB nakazał wykonanie ekspertyzy technicznej obiektu.

 

Próbę ustalenia, kto jest właściwy do utrzymywania infrastruktury w dobrym stanie, podjął Wojewódzki
Inspektor Nadzoru Budowlanego. W reakcji na zgłoszenia dotyczące złej kondycji kładki chciał on nakazać
prace remontowe.
Stan prawny
Na wokandę WSA w Warszawie trafiła sprawa związana z ustaleniem podmiotu odpowiedzialnego za stan
techniczny kładki dla pieszych, biegnącej nad torami kolejowymi. Próbę ustalenia kto jest właściwy do utrzymywania
wspomnianej infrastruktury w dobrym stanie podjął Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego (dalej: WINB),
który, reagując na zgłoszenia dotyczące złej kondycji kładki, chciał nakazać prace remontowe. Najpierw Organ
wezwał do wyjaśnień Spółkę kolejową i poprosił o przedłożenie uwierzytelnionych kopii protokołów z ostatnio
przeprowadzonych kontroli okresowych obiektu. Spółka jednak odmówiła, twierdząc, że nie jest właścicielem ani
zarządcą kładki, wobec czego nie posiada w swojej ewidencji przedmiotowego obiektu oraz nie prowadzi jego
książki, a także nie realizuje kontroli okresowych. Przedstawiciele przedsiębiorstwa jako właściwego adresata
w omawianym zakresie wskazywali inną spółkę, której na mocy przepisów ustawy z 8.9.2000 r. o komercjalizacji
i restrukturyzacji przedsiębiorstwa państwowego „Polskie Koleje Państwowe” (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 146)
powierzono zarządzanie kładką. Jednak ta Spółka także oświadczyła, że kładka nie jest jej własnością ani nie figuruje
w jej zasobach środków trwałych, wobec czego nie prowadziła przeglądów obiektu.
WINB dokonał oględzin obiektu i stwierdził, że większość elementów budowlanych wykazywało na poważne
uszkodzenia i zaawansowaną degradację, m.in: brak zabezpieczenia przeciwporażeniowego nad trakcją, korozję,
brak konserwacji i miejscowe uszkodzenie balustrad, uszkodzenia konstrukcji nośnej kładki, odspojenia i widoczne
zbrojenie. Obiekt jeszcze przed kontrolą został zabezpieczony przed wejściem poprzez zagrodzenie siatkami wejść
oraz oznakowanie informujące o niebezpieczeństwie. Kładka bezsprzecznie wymagała interwencji, jednak wciąż nie
było wiadomo, kto powinien się jej podjąć. WINB zażądał zatem od Urzędu Gminy oraz od podmiotów, do których
zwracał się dotychczas, wyjaśnień dotyczących przeznaczenia problematycznego obiektu. W odpowiedzi urzędnicy
oświadczyli, że Gmina nie jest właścicielem ani zarządcą przedmiotowej kładki, w związku z czym nie posiada
dokumentów, z których wynikałoby jej przeznaczenie oraz cel, jakim służyła. Z kolei jedna ze Spółek kolejowych
oświadczyła, że kładka funkcjonowała jako komunikacja pomiędzy obiektami służącymi obsłudze linii kolejowej oraz
węzła kolejowego w lokalnej stacji, tj. lokomotywownią, wagonownią, nastawniami oraz warsztatami. Zarządzana
była przez ówczesny Oddział Drogowy, który został wcielony w struktury drugiej ze Spółek. Ta natomiast stwierdziła,
że kładka służyła przeprowadzeniu ruchu pieszego nad linią kolejową w ramach skomunikowania terenów
przyległych oraz, jak wynika z archiwalnych map stacji, stanowiła połączenie pomiędzy terenami parowozowni
i wagonowni. Spółka ta podtrzymała stanowisko, że obiekt nie służy ich działalności eksploatacyjnej.
W zaistniałej sytuacji WINB sam dokonał decyzji i skierował do jednej ze spółek obowiązek wykonania i przedłożenia
ekspertyzy kładki zawierającej w szczególności:
1.   Szczegółową ocenę stanu technicznego obiektu oraz ocenę bezpieczeństwa jego użytkowania;
2.   Wnioski, zalecenia i propozycje dotyczące zastosowania odpowiednich środków technicznych lub wykonania
     innych czynności, tj. robót budowlanych, mających na celu doprowadzenie obiektu do stanu technicznego
     umożliwiającego jego bezpieczną eksploatację.
Zażalenie do GINB
Takie rozwiązanie nie spodobało się Spółce będącej adresatem wezwania i dlatego złożyła ona zażalenie do
Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego (dalej: GINB). Organ ten podtrzymał jednak w mocy decyzję niższej
instancji. Z uwagi na powstanie obiektu w pierwszym dziesięcioleciu XX w. oraz na brak dokumentacji dotyczącej
budowy, napraw, remontów i kontroli okresowych obiektu, nie było możliwości ustalenia podmiotu odpowiedzialnego
za budowę kładki. Obiekt nie był użytkowany w chwili rozpatrywania sprawy, został zabezpieczony poprzez
zagrodzenie siatkami wejść oraz oznakowaniem informującym o niebezpieczeństwie. Sytuacja ta trwała
prawdopodobnie już od dłuższego czasu. GINB nie miał wątpliwości, że stan kładki był na tyle zły, że konieczne było
sporządzenie ww. ekspertyzy. Organ zauważył, że w art. 81c ust. 1 ustawy z 7.7.1994 r. Prawo budowlane (t.j. Dz.U.
z 2021 r. poz. 2351) ustawodawca posłużył się alternatywą nierozłączną w zakresie wskazywania podmiotu
mogącego być adresatem obowiązku przedłożenia wskazanych tam ocen technicznych lub ekspertyz. W ocenie
GINB było oczywiste, że organ prowadzący postępowanie administracyjne, znając szczegóły sprawy, dokonuje
wyboru adresata postanowienia w sposób najbardziej odpowiedni, kierując się przy tym zasadami ogólnymi
postępowania administracyjnego. Organ zauważył, że oprócz funkcji, jaką wcześniej pełniła kładka, pomocne



w ustaleniu podmiotu odpowiedzialnego za dbałość o jej stan techniczny może być ustalenie własności gruntu, na
którym się ona znajduje. W związku z tym, że obiekt w przeważającej części był zlokalizowany na terenie
nieruchomości należących do Spółki będącej adresatem wezwania, GINB uznał, że WINB poprawnie skierował swoje
pisma.
Sprawa trafiła do WSA w Warszawie, jednak Sąd w wyroku z 3.1.2022 r., VII SA/Wa 2317/21, 
, oddalił skargę
i podtrzymał w mocy decyzje Organów nadzoru budowlanego.
Wyrok WSA w Warszawie z 3.1.2022 r., VII SA/Wa 2317/21, 








 

Spór o odpowiedzialność za stan techniczny kładki nieznanego właściciela zakończył się decyzją Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który uznał za słuszne kierowanie pism do Spółki kolejowej. Mimo zażalenia Spółki, decyzja została podtrzymana przez GINB i sądy.