Odpowiedzialność czyni menedżera podatnikiem VAT
Aby ocenić, czy menedżer jest podatnikiem VAT, należy analizować kontrakt menedżerski pod kątem cech stosunku pracy i umowy cywilnoprawnej. Sprawa menedżera zajmującego się zarządzaniem spółką wykazała, że odpowiedzialność i warunki kontraktu mogą wpływać na kwalifikację menedżera jako podatnika VAT. Wyrok WSA w Łodzi z 5.10.2018 r., I SA/Łd 515/18 stanowi istotne rozstrzygnięcie w tej kwestii.
Tematyka: menedżer, podatek VAT, kontrakt menedżerski, odpowiedzialność, umowa cywilnoprawna, wyrok WSA, interpretacja ogólna, kwalifikacja podatkowa
Aby ocenić, czy menedżer jest podatnikiem VAT, należy analizować kontrakt menedżerski pod kątem cech stosunku pracy i umowy cywilnoprawnej. Sprawa menedżera zajmującego się zarządzaniem spółką wykazała, że odpowiedzialność i warunki kontraktu mogą wpływać na kwalifikację menedżera jako podatnika VAT. Wyrok WSA w Łodzi z 5.10.2018 r., I SA/Łd 515/18 stanowi istotne rozstrzygnięcie w tej kwestii.
Chcąc ocenić, czy jest on (menedżer) podatnikiem podatku VAT, czy też nie, należy dokonać analizy kontraktu menedżerskiego w celu ustalenia, czy stosunek ten ma cechy charakterystyczne dla stosunku pracy, czy też dla umowy cywilnoprawnej pod kątem przesłanek określonych w art. 15 ust. 3 pkt 3 VATU. Przy ocenie tej należy mieć przy tym na uwadze odrębność stosunku organizacyjno-prawnego członka zarządu spółki i stosunku wynikającego z zawartego kontraktu. Wyrok WSA w Łodzi z 5.10.2018 r., I SA/Łd 515/18 Sprawa dotyczyła menedżera, który na podstawie zawartej ze spółką umowy wykonuje na jej rzecz usługi polegające na zarządzaniu powierzonymi obszarami jej działalności wraz z funkcją reprezentowania spółki przed organami administracji publicznej oraz osobami trzecimi. Do umowy zastosowanie mają regulacje ustawy z 9.6.2018 r. o zasadach kształtowania wynagrodzeń osób kierujących niektórymi spółkami. Kontrakt zawierał m.in. postanowienie o tym, że menedżer jest uprawniony do korzystania bez limitu i w sposób swobodny z biura, laptopa, telefonu komórkowego, samochodu służbowego i innych rzeczy będących własnością spółki, a pozostawionych do dyspozycji menedżera. Jednocześnie strony uzgodniły, że menedżer może wykonywać swoje obowiązki w miejscu przez siebie wybranym, a więc przykładowo w siedzibie spółki, domu menedżera lub w każdym innym miejscu stosownym do świadczenia usług zarządzania. Przedmiot i harmonogram czynności wykonywanych w celu realizacji umowy leży w gestii menedżera, który samodzielnie dokonuje decyzji co do celów i sposobów ich realizacji. Wynagrodzenie menedżera składa się z: - części podstawowej, tj. stałej kwoty miesięcznej, oraz - premii, tj. zmiennej kwoty uzależnionej od spełnienia rocznych celów. Dodatkowo kontrakt stanowi, że menedżer ponosi odpowiedzialność wobec spółki lub osób trzecich za szkody będące następstwem niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków z niego wynikających i jednocześnie odpowiedzialność ta jest niezależna od odpowiedzialności, którą ponosi on z tytułu pełnienia funkcji członka zarządu, określonej przepisami Kodeksu spółek handlowych (dalej: KSH). Co więcej, kontrakt nakłada na menedżera obowiązek zawarcia na własny koszt umowy ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej z sumą gwarancyjną 1 mln zł i dokonania jej cesji na rzecz spółki. Zawarciu przedmiotowego kontraktu nie towarzyszyła rejestracja działalności gospodarczej przez menedżera. Jednakże w związku z opublikowaniem interpretacji ogólnej Ministra Finansów z 6.10.2017 r. (PT3.8101.11.2017) menedżer zarejestrował się jako czynny podatnik VAT, wystawił faktury na rzecz spółki oraz złożył zaległe deklaracje VAT. Jednakże po tym fakcie, mając na względzie niektóre postanowienia kontraktu, menedżer powziął wątpliwość, czy wywiązywanie się przez niego z umowy o zarządzanie faktycznie czyni go podatnikiem VAT. W tym celu złożył wniosek o wydanie interpretacji indywidualnej. Zdaniem menedżera usługi zarządzania spółką nie stanowią samodzielnie wykonywanej działalności gospodarczej, o której mowa w art. 15 VATU, a w konsekwencji nie czynią go podatnikiem VAT. Organ podatkowy uznał stanowisko podatnika za nieprawidłowe, co skutkowało wszczęciem procedury odwoławczej przez podatnika. Sprawa trafiła przed WSA, jednak ten oddalił skargę podatnika. W swej ocenie WSA podzielił stanowisko Dyrektora KIS, zgodnie z którym zawarcie postanowienia o odpowiedzialności menedżera innej niż ta wynikająca z pełnienia funkcji członka zarządu (określonej w KSH) powoduje, że czynności przez niego wykonywane spełniają definicję działalności gospodarczej. Wraz z wejściem w życie ustawy z 9.6.2016 r. o zasadach kształtowania wynagrodzeń osób kierujących niektórymi spółkami (tzw. ustawy kominowej) menedżerowie mieli być zatrudniani w ramach kontraktów menedżerskich, a nie jak to było wcześniej – w ramach stosunku pracy. Fakt ten pociągnął za sobą kolejne pytanie: czy w świetle takich okoliczności menedżer wykonujący zadania zlecone przez spółkę powinien być podatnikiem VAT? Naprzeciw wątpliwościom wyszło Ministerstwo Finansów, wydając w zeszłym roku interpretację ogólną dotyczącą kwalifikacji na gruncie VAT czynności wykonywanych przez członków zarządu spółek, za sprawą której potoczyła się fala rejestracji na VAT menedżerów oraz fala wniosków o interpretacje indywidualne. Zgodnie z interpretacją ogólną, menedżerowie nie będą podatnikami, gdy kontrakt pomiędzy menedżerem a spółką spełni łącznie trzy warunki: - określi zasady wykonywania zleconych czynności, - określi warunki wynagrodzenia oraz - nie obarczy menedżera odpowiedzialnością wobec osób trzecich. Co istotne, niespełnienie którejkolwiek z trzech przesłanek powoduje, że menedżer świadczy usługi w charakterze podatnika VAT. W komentowanej sprawie kluczowa była kwestia przypisania menedżerowi w ramach kontraktu odpowiedzialności wobec osób trzecich. Odpowiedzialność ta została dodana niezależnie od odpowiedzialności członka zarządu, wynikającej z KSH. Fakt ten został dodatkowo wyeksponowany nałożeniem na menedżera obowiązku ubezpieczenia się od odpowiedzialności cywilnej na okres trwania umowy – na własny koszt. Sąd w uzasadnieniu stwierdził, że choć prawdą jest, że członek zarządu nie staje się podatnikiem VAT z tytułu samej odpowiedzialności wynikającej z pełnienia funkcji członka zarządu, to w przedmiotowej sprawie menedżer został obciążony odrębną odpowiedzialnością, w konsekwencji czego staje się podatnikiem VAT. W zakresie pozostałych dwóch przesłanek, tj. określonych umową obowiązków oraz warunków wynagrodzenia, organ podatkowy w swej interpretacji zgodził się z menedżerem, że stan faktyczny spełnia oba te warunki. Z kolei WSA niestety nie odniósł się w uzasadnieniu do tych przesłanek. Stąd, opierając się jedynie na ocenie organu podatkowego, można wyciągnąć wniosek, że nawet dysponowanie szerokim zakresem swobody organizacji czasu pracy nie przeciwstawia się uznaniu, że umowa określa obowiązki menedżera, a fakt podziału wynagrodzenia na część stałą i zmienną nie zmienia tego, że jest ono z góry ustalone. Co istotne, sąd potwierdził, że mimo ugruntowanej linii orzeczniczej należy każdorazowo analizować warunki kontraktów menedżerskich. Konsekwentnie rekomendowana jest każdorazowa, indywidualna analiza umowy i postanowień stron, w celu ustalenia, czy menedżer działa w charakterze podatnika VAT czy też zleceniobiorcy nieprowadzącego działalności gospodarczej. Opracowanie i komentarz: Anna Zapotoczny-Woźniak, konsultant Wyrok WSA w Łodzi z 5.10.2018 r., I SA/Łd 515/18
Interpretacja dotycząca kwalifikacji menedżerów jako podatników VAT w kontekście umowy menedżerskiej jest istotna dla praktyki. Decydujące są warunki kontraktu, w tym odpowiedzialność menedżera i warunki wynagrodzenia. Konieczna jest indywidualna analiza umowy, aby ustalić status podatkowy menedżera.