Odmowa dostępu do akt podatkowych ze względu na ochronę danych osób trzecich

Ochrona danych osób trzecich uzasadnia ograniczenie dostępu do akt podatkowych. Spółka z o.o. wniosła o zapoznanie się z dokumentami przed anonimizacją, argumentując konieczność obrony w postępowaniu podatkowym. Organy odmówiły, powołując się na ochronę danych osób trzecich. Sąd uznał zaskarżoną odmowę za zasadną, podkreślając istotę interesu publicznego w przypadku informacji niejawnych. Decyzja ta wpisuje się w linię orzecznictwa sądów administracyjnych.

Tematyka: ochrona danych osobowych, dostęp do akt podatkowych, interes publiczny, tajemnica skarbowa, tajemnica handlowa, sąd administracyjny, transakcje wielostronne, walka z pustymi fakturami, linia orzecznicza

Ochrona danych osób trzecich uzasadnia ograniczenie dostępu do akt podatkowych. Spółka z o.o. wniosła o zapoznanie się z dokumentami przed anonimizacją, argumentując konieczność obrony w postępowaniu podatkowym. Organy odmówiły, powołując się na ochronę danych osób trzecich. Sąd uznał zaskarżoną odmowę za zasadną, podkreślając istotę interesu publicznego w przypadku informacji niejawnych. Decyzja ta wpisuje się w linię orzecznictwa sądów administracyjnych.

 

Ochrona danych osób trzecich uzasadnia ograniczenie dostępu do akt podatkowych.
Stan faktyczny
Wobec spółki z o.o. prowadzono postępowania podatkowe dotyczące rozliczeń CIT i VAT w 2011 r. W toku tych
postępowań organ sięgnął do akt i dokumentów dotyczących kontrahentów spółki. Po pozyskaniu tych informacji
organ podjął decyzję o anonimizacji następujących dokumentów:
- protokołu kontroli podatkowej przeprowadzonej u kontrahenta A;
- decyzji wymiarowej skierowanej do kontrahenta A, dotyczącej PIT za rok 2011;
- protokołu kontroli podatkowej przeprowadzonej u kontrahenta B w zakresie rozliczeń VAT;
- protokołu przesłuchania kontrahenta B jako strony postępowania podatkowego.
Po anonimizacji tych dokumentów organ dołączył je do akt sprawy spółki. Spółka wniosła o umożliwienie zapoznania
się z tymi dokumentami w postaci sprzed anonimizacji, podnosząc, że brak konkretnych danych uniemożliwia jej
prowadzenie obrony w postępowaniu podatkowym. Organy podatkowe w obu instancjach załatwiły ten wniosek
odmownie, twierdząc, że anonimizacja dotyczy wyłącznie danych niezwiązanych z działalnością spółki, a w interesie
publicznym leży ochrona danych osób trzecich. Spółka skierowała skargę do sądu.
Stan prawny
Zgodnie z art. 178 § 1 OrdPU podatnik "ma prawo wglądu w akta sprawy, sporządzania z nich notatek, odpisów oraz
sporządzania kopii przy wykorzystaniu własnych przenośnych urządzeń". Jednakże przepisu tego nie stosuje się "do
znajdujących się w aktach sprawy dokumentów zawierających informacje niejawne, a także do innych dokumentów,
które organ podatkowy wyłączy z akt sprawy ze względu na interes publiczny" (art. 179 § 1 OrdPU). I właśnie na tym
ostatnim przepisie organy oparły zaskarżaną odmowę.
Stanowisko WSA w Łodzi
Sąd uznał, że odmowa dostępu do dokumentów w wersji przed anonimizacją byłą zasadna. Pojęcie interesu
publicznego, na którym słusznie oparł się organ, jest terminem nieostrym i wymagającym doprecyzowania na tle
konkretnych okoliczności faktycznych. Interes ten uzasadnia ograniczenie stronie postępowania podatkowego
wglądu do dokumentów zawierających informacje chronione tajemnicą skarbową o innym podmiocie niż strona.
Czynny udział strony w postępowaniu podatkowym nie może umożliwiać dostępu do informacji o innym podatniku.
W sytuacji gdy organ podatkowy prowadzi postępowanie dotyczące kilku stron, powinien im udostępniać materiały
dotyczące wspólnej dla nich sytuacji procesowej. Jeżeli natomiast zakres materiałów uzyskanych od różnych stron
lub organów przekracza ramy wspólnego stanu faktycznego, to organ podatkowy ma obowiązek zachowania
w tajemnicy danych, które nie są dla stron wspólne.
Sąd przyjął, że zanonimizowane dane nie miały wpływu na ocenę stanu faktycznego w postępowaniach
prowadzonych wobec spółki. Brak wiedzy w zakresie tych danych nie uniemożliwił spółce złożenia wniosków
dowodowych lub wskazania dodatkowych okoliczności w sprawie. Nie została więc naruszona zasada prawa strony
do czynnego udziału w postępowaniu, ani też zasada zaufania do organów podatkowych.
Niekiedy prawo musi godzić rozbieżne interesy uczestników obrotu prawnego. Tajemnica skarbowa, obejmująca
np. treść deklaracji podatkowych, a także tajemnica handlowa, dotycząca kontaktów handlowych
przedsiębiorcy, nie powinny być naruszane tylko dlatego, że przedsiębiorca zawarł transakcję z podmiotem,
wobec którego prowadzone są procedury podatkowe i sprawdzana jest rzetelność transakcji. Jeśli więc organ
podatkowy, idąc po nitce do kłębka, gromadzi informacje o kontrahentach podatnika, to trzeba przyznać, że co do
zasady słuszne jest chronienie tych informacji, a więc udostępnianie ich jedynie w niezbędnym zakresie. Z tego
założenia wychodzą sądy administracyjne, aprobując ukrywanie danych takie jak w niniejszej sprawie. Opisywany
wyrok wpisuje się więc w jednolitą linię orzeczniczą.
Tym niemniej spółka, twierdząc, że ograniczone zostało jej prawo do skutecznej obrony, też ma swoje racje. Jeśli
pomyśli się o transakcjach wielostronnych (łańcuchowych), to tak jak organ ma prawo poznać wszystkie strony
biorące udział w takim złożonym układzie, tak prawo to powinien mieć także podatnik. A anonimizacja danych może
to utrudnić albo wręcz uniemożliwić.


Można jeszcze dodać, że w dobie walki z pustymi fakturami opisywana tu sytuacja zdarza się często i wobec
wskazanej linii orzeczniczej podatnik ma małe szanse na wygranie sporu o dostęp do całości akt.
Wyrok WSA w Łodzi z 2.8.2019 r., I SA/Łd 418/19







 

Odmowa dostępu do akt podatkowych ze względu na ochronę danych osób trzecich, oparta na interesie publicznym, została uznana za zasadną przez WSA w Łodzi. Sąd podkreślił konieczność zachowania tajemnicy skarbowej oraz handlowej, nawet w sytuacjach transakcji wielostronnych. Spółka ma ograniczone szanse na wygranie sporu o pełny dostęp do akt.