TSUE rozstrzygnie jak rozliczać WNT

Sądy administracyjne toczą spór dotyczący neutralnego rozliczania wewnątrzwspólnotowego nabycia towarów, co skłoniło WSA w Gliwicach do zwrócenia się z pytaniem prejudycjalnym do TSUE. Problem wynika m.in. z różnic między krajowymi przepisami a dyrektywą 2006/112/WE dotyczącą VAT. Organizacje podatkowe wymagają od podatników zastosowania się do określonych zasad, co może prowadzić do nieneutralnego rozliczenia podatku w związku z WNT.

Tematyka: TSUE, WSA, WNT, neutralne rozliczanie, dyrektywa 2006/112/WE, podatnicy, VAT, rozbieżności, korekty, odzyskiwanie podatku, sądy administracyjne, pytanie prejudycjalne

Sądy administracyjne toczą spór dotyczący neutralnego rozliczania wewnątrzwspólnotowego nabycia towarów, co skłoniło WSA w Gliwicach do zwrócenia się z pytaniem prejudycjalnym do TSUE. Problem wynika m.in. z różnic między krajowymi przepisami a dyrektywą 2006/112/WE dotyczącą VAT. Organizacje podatkowe wymagają od podatników zastosowania się do określonych zasad, co może prowadzić do nieneutralnego rozliczenia podatku w związku z WNT.

 

Sądy administracyjne od zarania istnienia problemu nie są zgodne co do tego, czy polskie przepisy
nakładające na podatników możliwość neutralnego rozliczenia wewnątrzwspólnotowego nabycia towarów
jedynie w okresie trzech miesięcy od powstania obowiązku podatkowego są zgodne z regulacjami unijnymi.
WSA w Gliwicach postanowił nie czekać na pierwsze rozstrzygnięcie NSA w tej sprawie i zwrócił się
z pytaniem prejudycjalnym do TSUE (postanowieniem z 4.11.2019 r., I SA/Gl 495/19).
Stan faktyczny
Problem z neutralnym rozliczaniem WNT narodził się 1.1.2017 r. Wówczas to bowiem wszedł w życie zmodyfikowany
art. 86 ust. 10b pkt 2 ustawy z 11.3.2004 r. o podatku od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 2174 ze zm., dalej
jako: VATU). Zgodnie z ww. przepisem, prawo do odliczenia podatku naliczonego z tytułu WNT powstaje:
• w rozliczeniu za okres, w którym powstał obowiązek podatkowy (a więc gdy dostawca unijny wystawił fakturę VAT,
nie później niż 15 dnia miesiąca następującego po miesiącu dostawy);
• pod warunkiem otrzymania faktury dokumentującej WNT w ciągu 3 miesięcy od powstania obowiązku
podatkowego;
• przy założeniu, że rozliczenie podatku należnego i naliczonego nastąpi w tej samej deklaracji
w ciągu 3 miesięcy od powstania obowiązku podatkowego.

Wyżej wymienione zasady nie wynikają wprost z przepisów unijnych, w szczególności z art. art 167 i art. 168, art. 178
lit. d i f dyrektywy 2006/112/WE Rady z 28.11.2006 r. w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej
(Dz.Urz. UE L z 2006 r. Nr 347, s. 1; dalej jako: dyrektywa 2006/112/WE).
Z drugiej strony, art. 273 dyrektywy 2006/112/WE umożliwia Państwom członkowskim nakładanie na podatników
dodatkowych obowiązków w celu zapobiegania oszustwom podatkowym. Polski ustawodawca chciał skorzystać z tej
możliwości odnośnie WNT wskazując, że w tej materii „obserwowane są nieprawidłowości w deklarowaniu przez
niektóre podmioty wewnątrzwspólnotowych nabyć towarów i innych transakcji, w których co do zasady podatek
należny równy jest podatkowi naliczonemu” (za uzasadnieniem do ustawy wprowadzającej nowe przepisy). Zmiana
pozwoli zaś sprawniej kontrolować takie obszary jak handel wewnątrzwspólnotowy.
Organy podatkowe konsekwentnie stoją na stanowisku, że podatnicy mają obowiązek stosowania się ww. zasad.
A to oznacza ni mniej ni więcej tyle, że w przypadku rozliczania WNT podatnik uwzględnia kwotę podatku należnego
i naliczonego w deklaracji za okres, w którym powstał obowiązek podatkowy (zgodnie z art. 20 ust. 5 VATU). Jeżeli
jednak podatnik w ciągu trzech miesięcy nie otrzyma faktury, ma obowiązek skorygowania kwoty podatku
naliczonego w deklaracji za okres, w którym ów termin upłynął. Dopiero po otrzymaniu faktury, możliwe jest ponowne
rozliczenie podatku naliczonego „na bieżąco”. Tego rodzaju sekwencja zdarzeń skutkuje zaś koniecznością
czasowego nieneutralnego rozliczenia podatku w związku z dokonanym WNT (art. 86 ust. 10h VATU), a więc np.
zapłatą VAT należnego, z późniejszym odzyskaniem podatku naliczonego.
Inny przypadek dotyczy sytuacji, w której podatnik w ogóle nie rozpoznał WNT za okres powstania obowiązku
podatkowego (bo np. nie otrzymał faktury ani nie zidentyfikował, że towar dotarł do magazynu). Wówczas, podatnik
ma obowiązek ujęcia podatku należnego w deklaracji za okres,
w którym powstał obowiązek podatkowy (w drodze korekty), zaś podatek naliczony za okres otrzymania faktury (na
bieżąco). Tego rodzaju zabieg skutkuje rozbieżnością w raportowaniu WNT w dwóch różnych deklaracjach (najpierw
podatek należny, potem naliczony), a zatem także powstaniem odsetek za zwłokę w rozliczeniu podatku należnego.

Stanowisko sądów administracyjnych
Sądy administracyjne konsekwentnie prezentują dwa zgoła odmienne podejścia.
Pierwsze z nich zakłada, że polskie przepisy nie są zgodne z dyrektywą 2006/112/WE, a zatem podatnicy mają
prawo do ujmowania podatku należnego i naliczonego z tytułu WNT w tej samej deklaracji niezależnie od tego, czy
upłynął trzymiesięczny termin od powstania obowiązku podatkowego.
Takie rozwiązanie zapewnia neutralność rozliczeń i brak odsetek (zob. m.in. wyroki WSA w Krakowie: z 29.09.2017
r., I SA/Kr 709/17; z 14.12.2018 r., I SA/Kr 1199/18; WSA w Warszawie: z 15.5.2018 r., III SA/Wa 2488/17;
z 12.07.2019 r., III SA/Wa 141/19). Zdaniem składów sędziowskich prezentujących ów przyjazny podatnikowi pogląd,
przepisy ustawy z 11.3.2004 r. o podatku od towarów i usług stanowią w tym zakresie „nieuzasadnioną dolegliwość



ekonomiczną dla podatników, stosowaną niezależnie od wagi i skali naruszenia wymogów formalnych oraz
niezależnie od nieistnienia w określonych przypadkach ryzyka oszustw, wyłudzeń czy świadomego zaniżania
zobowiązań podatkowych. Przepisy te nie dają żadnej możliwości miarkowania skali naruszenia obowiązków
podatkowych. Nie wykazują więc proporcji do założonego celu, jakim jest terminowe i rzetelne wypełnianie
obowiązków podatkowych”.
Drugie podejście zakłada, że przepisy krajowe nie są niezgodne z dyrektywą 2006/112/WE. Składy sędziowskie
podkreślają bowiem, że sporne przepisy nie naruszają neutralności VAT (bo podatnik nie traci definitywnie prawa do
odliczenia podatku naliczonego). Nie stanowią tego naruszenia w szczególności odsetki za nieterminowe rozliczenie
podatku (zob. np. wyrok WSA w Bydgoszczy z 6.8.2019 r., I SA/Bd 306/19 oraz przywołane w nim orzecznictwo).
Konsekwencje dla podatników
WSA w Gliwicach, który skierował pytanie prejudycjalne do TSUE stał na stanowisku niekorzystnym dla podatników.
Skutki złożenia pytania prejudycjalnego będą, przynajmniej początkowo, również raczej nieprzyjazne
podatnikom. Zgodnie bowiem z art. 125. § 1 pkt 1 ustawy z 30.8.2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami
administracyjnymi (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1302 ze zm.), sąd może zawiesić postępowanie z urzędu, jeżeli
rozstrzygnięcie sprawy zależy od wyniku toczącego się postępowania przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii
Europejskiej. Wielce prawdopodobne jest zatem, że wszystkie złożone w tym zakresie do NSA skargi kasacyjne nie
zostaną rozpatrzone zanim tematem nie zajmie się TSUE. To z pewnością odsunie w czasie definitywne
rozstrzygnięcie wielu sporów, a więc potencjalnie także opóźni odzyskanie nadpłaconych kwot przez podatników.
Z drugiej strony, ewentualnie pozytywny wyrok TSUE w tej sprawie może przyczynić się do wznowienia
zakończonych ostateczną decyzją postępowań (art. 240 § 1 pkt 11 ustawy z 29.08.1997 r. - Ordynacja podatkowa
(t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 900 ze zm.; dalej: OrdPU), zmiany z urzędu wydawanych interpretacji indywidualnych (art.
14e OrdPU) czy też uruchomienia postępowań nadpłatowych (art. 74 OrdPU). Czyli, podatnicy będą mogli na całym
zamieszaniu zyskać, tj. odzyskać nadpłacony podatek z oprocentowaniem.
Zanim to jednak nastąpi (jeżeli w ogóle) – czeka nas zapewne utrzymanie status quo co do rozliczeń WNT oraz
importu usług – bo pomimo subtelnych różnic w przepisach, problem ten jest zbliżony. Pytanie: jak zachowa się
TSUE? Oczywiście, trudno – nomen omen - wyrokować. Dziedzictwo i spuścizna TSUE pozwala mieć nadzieję na
pozytywne rozstrzygnięcie (zob. wyrok z 8.5.2008 r. w sprawach łączonych C-95/07 i C-96/07 Ecotrade SpA),
zgodnie z którym p rzepisy dyrektywy 2006/112/WE sprzeciwiają się praktyce korygowania deklaracji
i odzyskiwania podatku od wartości dodanej, w ramach której sankcją z tytułu naruszeń obowiązków
wynikających z formalności (...) jest odmowa przyznania prawa do odliczenia w przypadku stosowania
systemu odwrotnego obciążeni a.
Inna rzecz, że ten sam TSUE w sprawie z 15.9.2016 r. (C-518/14 Senatex) uznał, że państwa członkowskie są
upoważnione do ustanowienia sankcji z tytułu niespełnienia wymogów formalnych dotyczących
wykonywania prawa do odliczenia podatku VAT i przyjęcia przepisów w celu zapewnienia prawidłowego
poboru podatku i uniknięcia oszustw podatkowych. W przypadku omawianego problemu, TSUE będzie więc
musiał zmierzyć się z kwestią, czy polskie przepisy nie wykraczają poza to co jest konieczne do osiągnięcia tych
celów i nie naruszają w żadnym aspekcie zasady neutralności. Pytanie – czy zrobi to w sposób raz na zawsze
zamykający pole do wszelkich dyskusji.
Postanowienie WSA w Gliwicach z 4.11.2019 r., I SA/Gl 495/19







 

Sądy administracyjne prezentują dwa podejścia: jedno uznaje polskie przepisy za niezgodne z dyrektywą unijną, drugie zaś twierdzi, że są z nią zgodne. Ostateczne rozstrzygnięcie w tej sprawie zależeć będzie od TSUE. Ewentualny korzystny wyrok mogłby przyczynić się do odzyskania nadpłaconego podatku przez podatników, jednak na razie pozostaje utrzymanie status quo co do rozliczeń i importu usług.