Opodatkowanie przychodów wspólnika spółki cichej

Umowa spółki cichej zawarta przez spółkę komandytową z osobą fizyczną nieprowadzącą działalności gospodarczej na czas nieokreślony budzi wątpliwości podatkowe. Wspólnik cichy wykonuje prace charakterystyczne dla prowadzenia spraw spółki, co może ujawnić go jako wspólnika jawnego. Korzyść podatkowa wspólnika cichego polega na przesunięciu opodatkowania przychodów, co organ podatkowy uznał za niezgodne z prawem.

Tematyka: spółka cicha, wspólnik cichy, opodatkowanie, unikanie podatków, korzyść podatkowa, umowa spółki cichej, wspólnik jawnego, WSA Poznań, klauzula przeciwko unikaniu opodatkowania

Umowa spółki cichej zawarta przez spółkę komandytową z osobą fizyczną nieprowadzącą działalności gospodarczej na czas nieokreślony budzi wątpliwości podatkowe. Wspólnik cichy wykonuje prace charakterystyczne dla prowadzenia spraw spółki, co może ujawnić go jako wspólnika jawnego. Korzyść podatkowa wspólnika cichego polega na przesunięciu opodatkowania przychodów, co organ podatkowy uznał za niezgodne z prawem.

 

Jeżeli charakter wykonywanych przez cichego wspólnika czynności uprawnia do stwierdzenia, że osoba ta
będzie ujawniać się osobom trzecim (kontrahentom spółki komandytowej), a ponadto będzie podejmowała
czynności charakterystyczne dla prowadzenia spraw spółki, to konstrukcja spółki cichej jest sztuczna, co
uzasadnia zastosowanie klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania.
Stan faktyczny
Spółka komandytowa, świadcząca usługi budowlane, zawarła umowę spółki cichej z osobą fizyczną nieprowadzącą
działalności gospodarczej, na czas nieokreślony. Umowa ta nie zostanie ujawniona publicznie, a także nie spowoduje
zmian w umowie spółki komandytowej. Spółka komandytowa w stosunku prawnym spółki cichej jest tzw. wspólnikiem
jawnym. Wspólnik cichy wnosi do spółki cichej wkład niepieniężny w postaci świadczenia pracy na rzecz spółki
w zakresie wspomagania działalności handlowej, nadzoru nad pracą działu technicznego w ramach przygotowywania
ofert przetargowych oraz odbiorów robót, kontroli rozliczeń finansowych budów i nadzoru nad działem księgowym.
Wspólnikowi cichemu przysługiwać będzie udział w 15% zysku spółki komandytowej. Udział ten wypłacany będzie po
zakończeniu roku obrotowego spółki w formie pieniężnej.
Odpowiedzialność wobec osób trzecich za rezultat pracy wspólnika cichego ponosi wyłącznie spółka komandytowa.
Wspólnik cichy wykonuje pracę pod kierownictwem spółki komandytowej oraz w miejscu i czasie wyznaczonych
przez tę spółkę. Wspólnik cichy nie ponosi również ryzyka gospodarczego związanego z wykonywaniem przez niego
pracy na rzecz spółki cichej.
Spółka komandytowa złożyła wniosek o wydanie interpretacji, pytając, do jakiego źródła przychodów należy zaliczyć
przychód z zysku wypłacony wspólnikowi cichemu, oraz czy spółka komandytowa musi przy tej wypłacie pobrać
podatek jako płatnik. Zdaniem spółki, przychód ten należy zaliczyć do przychodu z innych źródeł, a w konsekwencji
na spółce nie ciążą obowiązki płatnika.
Organ interpretujący, przypuszczając, że w opisanej sytuacji może dojść do unikania opodatkowania, skierował
zapytanie do Szefa KAS, który przypuszczenie to potwierdził. Stwierdzono więc, że zachodzi uzasadnione
przypuszczenie, że opisany sposób działania jest sztuczny. Zakres pracy wspólnika cichego obejmuje m.in. rozmowy
handlowe z głównymi dostawcami materiałów i usług oraz kontakty z przedstawicielami zamawiającego w sprawie
realizowanych budów. Taki charakter pracy wskazuje, że osoba ta będzie się ujawniała osobom trzecim, więc trudno
uznać ją za wspólnika cichego. Natomiast konstrukcja spółki cichej polega na tym, że wspólnik cichy w zamian za
swój wkład uczestniczy w zyskach z działalności wspólnika jawnego, nie ujawniając się jednak na zewnątrz jak i nie
mając żadnych praw do majątku wspólnika jawnego. Można zatem uznać, że podmiot działający rozsądnie i kierujący
się zgodnymi z prawem celami, nie zastosowałby w przestawionym stanie faktycznym umowy spółki cichej.
Natomiast korzyść podatkowa wspólnika cichego wiąże się z tym, że przychody z tytułu udziału w spółce cichej,
opodatkowane jako dochody z innych źródeł, opodatkowane są tylko w zeznaniu rocznym, a więc bez zaliczek. Zysk
dzielony jest w roku następnym. Dochodzi zatem do przesunięcia opodatkowania co najmniej o rok podatkowy,
a biorąc pod uwagę zaliczki na podatek dochodowy przy innych źródłach, płatność podatku (zaliczki) przesuwa się
o niemal dwa lata. Może dochodzić nawet do dłuższego nieopodatkowania dochodu wspólnika cichego, ponieważ
strony umowy spółki cichej mogą przesuwać wypłatę zysku wspólnikowi cichemu, tym bardziej że w tej sytuacji nie
wiążą ich zasady podziału zysku na gruncie KSH. Ponadto, wspólnik cichy może wykazywać rzeczywiste koszty
uzyskania przychodów, podczas gdy koszty uzyskania przychodów ze stosunku pracy są ryczałtowe i stosunkowo
niskie.
W efekcie organ odmówił wydania interpretacji.
Spółka komandytowa zaskarżyła to rozstrzygnięcie do sądu.
Stan prawny
Umowa spółki cichej nie jest uregulowana w przepisach prawa. Również prawo podatkowe nie zawiera żadnej
regulacji dotyczącej tej spółki. W efekcie przychód wspólnika cichego musi być potraktowany jako przychód z innych
źródeł (art. 20 ust. 1 PDOFizU), a w stosunku do przychodu z tego źródła nie ma obowiązku pobierania i wpłacania
zaliczek (argument z art. 41 i 44 PDOFizU).
Jeżeli czynność prawna przyniosłaby korzyść podatkową, która byłaby sprzeczna z przedmiotem lub celem ustawy
podatkowej i było to głównym lub jednym z głównych celów jej dokonania, a sposób działania był sztuczny, to skutki




podatkowe czynności określa się na podstawie takiego stanu rzeczy, jaki mógłby zaistnieć, gdyby dokonano
czynności odpowiedniej (tzw. klauzula przeciwko unikaniu opodatkowania - art. 119a OrdPU).
Jeżeli organ interpretujący poweźmie uzasadnione przypuszczenie, że w opisanym przez wnioskodawcę stanie
faktycznym może dojść do unikania podwójnego opodatkowania w rozumieniu art. 119a OrdPU, odmawia wydania
interpretacji (art. 14b § 5b pkt 1 OrdPU).
Stanowisko WSA w Poznaniu
Sąd uznał, że w sprawie zachodzą wystarczające przesłanki dla stwierdzenia uzasadnionego przypuszczenia, że
opisane zdarzenie może stanowić czynność objętą klauzulą przeciwko unikaniu opodatkowania. Co prawda
dopuszczalność tworzenia spółek cichych nie może być podważana, to jednak w rozpatrywanej sprawie charakter
wykonywanych przez cichego wspólnika czynności uprawnia do stwierdzenia, że osoba ta będzie ujawniać się
osobom trzecim (kontrahentom spółki komandytowej), a ponadto będzie podejmowała czynności charakterystyczne
dla prowadzenia spraw spółki (nadzór). Dlatego konstrukcja ta jest sztuczna, gdyż podmiot działający rozsądnie
i kierujący się zgodnymi z prawem celami i uzasadnionymi przyczynami ekonomicznymi, a nie uzyskaniem korzyści
podatkowej, nie zastosowałby przedstawionego we wniosku mechanizmu pozyskania pracy świadczonej przez
wspólnika cichego. Za odpowiednią czynność zmierzającą do pozyskania cudzej pracy należy uznać zawarcie
umowy o pracę, umowy spółki prawa handlowego bądź umowy spółki cywilnej nie zaś zawieranie umowy spółki
cichej, do której elementów charakterystycznych należy jedynie pasywny udział wspólnika cichego w prowadzeniu
cudzego przedsiębiorstwa.
Tak więc działanie jest sztuczne, a organ trafnie wskazał na zamierzone przez strony korzyści podatkowe
(opóźnienie rozliczenia podatku i możliwość stosowania wyższych kosztów uzyskania przychodów). Sąd uznał, że
korzyści te są sprzeczne z celem ustawy podatkowej.
Przesłanki stosowania kluczowej w sprawie klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania są tak ogólnikowe, że
wdawanie się w spór z organami podatkowymi lub sądami, twierdzącymi, że w danej sprawie należy tę klauzulę
zastosować, może przypominać walkę z wiatrakami, której tu nie podejmujemy.
Pewne jest natomiast, że spółka komandytowa nie uzyskała akceptacji zaproponowanego schematu i choć obecnie
procedura zakończyła się - z formalnego punktu widzenia - stwierdzeniem jedynie "uzasadnionego przypuszczenia"
niezgodnego z prawem unikania opodatkowania, to przecież należy sądzić, że jeśli spółka upierałaby się przy
stosowaniu tego schematu, nie zostanie on zaakceptowany również w przyszłości, co znalazłoby wyraz
w niekorzystnych decyzjach wymiarowych.
wyrok WSA w Poznaniu z 20.11.2019 r. I SA/Po 690/19







 

Sąd uznał, że umowa spółki cichej jest sztuczna, a korzyści podatkowe sprzeczne z celem ustawy podatkowej. WSA w Poznaniu potwierdził uzasadnione przypuszczenie o unikaniu opodatkowania. Spółka komandytowa zaskarżyła decyzję organu, jednak ryzyko odrzucenia schematu podatkowego w przyszłości jest wysokie.