Pokrycie zaległych składek na ZUS przez zleceniodawcę - konsekwencje w PIT
Płatnik składek na ZUS, uiszczając składki zaległe w części finansowanej przez podatnika, nie generuje przychodu podlegającego opodatkowaniu. Sprawa dotyczyła podatnika, który złożył wniosek o wydanie interpretacji potwierdzającej, że zapłacone składki nie generują przychodu. Organ uznał stanowisko podatnika za błędne, nakazując wykazanie przychodu w zeznaniu podatkowym.
Tematyka: ZUS, składki zaległe, podatek dochodowy, interpretacja podatkowa, sąd administracyjny, orzecznictwo, pracownicy, zleceniobiorcy
Płatnik składek na ZUS, uiszczając składki zaległe w części finansowanej przez podatnika, nie generuje przychodu podlegającego opodatkowaniu. Sprawa dotyczyła podatnika, który złożył wniosek o wydanie interpretacji potwierdzającej, że zapłacone składki nie generują przychodu. Organ uznał stanowisko podatnika za błędne, nakazując wykazanie przychodu w zeznaniu podatkowym.
Płatnik składek na ZUS, uiszczając składki zaległe w części finansowanej przez podatnika, nie generuje po stronie podatnika przychodu podlegającego opodatkowaniu. Stan faktyczny Podatnik, osoba fizyczna, zawarł z pogotowiem ratunkowym umowę zlecenia, na podstawie której udzielał świadczeń zdrowotnych osobom zgłaszającym się do pogotowia. Pogotowie było płatnikiem składek na ZUS od wynagrodzeń wypłacanych podatnikowi. Kontrola ze strony ZUS, przeprowadzona w pogotowiu, wykazała, że płatnik zaniżył odprowadzane składki w stosunku od należnych. Wobec tego pogotowie dokonało korekty składek, w ramach której oprócz składek finansowanych w części przypadającej na płatnika, zapłacił również składki na ubezpieczenia społeczne w części finansowanej przez podatnika oraz składki na ubezpieczenie zdrowotne. Zaległe składki zostały zapłacone przez pogotowie w 2018 r. W 2019 r. podatnik otrzymał od płatnika informację PIT-11 za 2018 r., w której w poz. 10 jako źródło przychodów "Inne źródła" ujęta została wartość zapłaconych przez pogotowie zaległych składek na ubezpieczenia społeczne w części finansowanej przez podatnika oraz zaległych składek na ubezpieczenie zdrowotne. Podatnik, nie zgadzając się z taką kwalifikacją, złożył wniosek o wydanie interpretacji potwierdzającej jego stanowisko, że wartość zapłaconych przez płatnika zaległych składek na ZUS w części, która - w myśl przepisów - powinna być finansowana przez podatnika, nie generuje przychodu podlegającego opodatkowaniu. Organ uznał, że stanowisko podatnika jest nieprawidłowe, a więc podatnik powinien wykazać ten przychód w zeznaniu podatkowym, w ślad za informacją PIT-11. Stan prawny Przepisy ustawy z 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych oraz ustawy z 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (dalej: ustawy ubezpieczeniowe) przewidują, że część składek na ubezpieczenia społeczne i całość składki na ubezpieczenie zdrowotne obciążają ubezpieczonego, tj pracownika, zleceniobiorcę czy też inną osobę podlegającą obowiązkowemu ubezpieczeniu. Ustawy te przewidują też, że wszelkie obowiązki związane z odprowadzaniem tych składek spoczywają wyłącznie na płatniku, czyli na pracodawcy, zleceniodawcy itp. Zgodnie z art. 11 ust. 1 ustawy z 26.7.1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1387, dalej jako: PDOFizU) przychodem podatnika jest m.in. wartość otrzymanych nieodpłatnych świadczeń. Zgodnie z art. 20 ust. 1 PDOFizU przychodami z tzw. innych źródeł są m.in. nieodpłatne świadczenia nienależące do przychodów ze stosunku pracy, z działalności wykonywanej osobiście, z działalności gospodarczej ani z kapitałów pieniężnych. Stanowisko WSA we Wrocławiu Sąd uznał, że podatnik nie osiągnął przychodu podlegającego opodatkowaniu, wobec czego zaskarżoną przez podatnika interpretację uchylił. W uzasadnieniu sąd wskazał, że z ustaw ubezpieczeniowych wynika jednoznacznie, że w relacji prawnej z ZUS pozostaje tylko płatnik składek a nie ubezpieczony. Wszelkie obowiązki dotyczące obliczania oraz opłacania należnych składek, a także potrącania z dochodów ubezpieczonych tych ich części, które są przez nich finansowane, spoczywają jedynie na płatnikach składek. W tym zakresie na ubezpieczonych nie są nałożone żadne obowiązki. To sprawia, że zasady określające sposób finansowania składek pozostają bez wpływu na obowiązek ich opłacania, który obciąża tylko płatników składek. Relacja prawna pomiędzy płatnikiem a ZUS ma więc charakter ekskluzywny, przy podstawowym znaczeniu tego określenia, że oznacza ono niedostępność dla innych podmiotów. Z powyższego wynika, że pogotowie, regulując zaległe składki, zrealizowało ciążący na nim obowiązek. Wykonania przezeń zaległego zobowiązania publicznoprawnego nie można utożsamiać z wykonaniem obowiązku za kogoś innego, tj. za podatnika. Konsekwencją niepobrania przez płatnika składek we właściwym czasie na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne było wypłacenie podatnikowi świadczeń w wyższej wysokości, a w konsekwencji także pobranie zaliczek na PIT w wysokości wyższej niż należna. Przyjęcie za prawidłowe stanowiska organu prowadziłoby więc do zakłócenia podstawowych zasad opodatkowania w zakresie podatku dochodowego od osób fizycznych, a mianowicie zakazu podwójnego opodatkowywania. Podsumowując, płatnik uiszczając w ramach swoich publicznoprawnych obowiązków zaległe składki na ubezpieczenia społeczne w części finansowanej przez podatnika oraz zaległe składek na ubezpieczenie zdrowotne, nie dokonuje żadnego przysporzenia majątkowego zwiększającego majątek podatnika. Sądy administracyjne wielokrotnie wyrażały już pogląd przyjęty przez sąd w niniejszej sprawie. Częściej na gruncie relacji pracowniczych. Nie widać zresztą żadnego powodu, by w omawianej kwestii różnicować sytuację pracowników i zleceniobiorców. Szkoda tylko, że organ interpretujący świadomie ignoruje jednolite orzecznictwo sądów administracyjnych, dopuszczając tym samym do prowadzenia niepotrzebnych procedur, które i tak skończą się po myśli podatnika. wyrok WSA we Wrocławiu z 18.12.2019 r. I SA/Wr 820/19
Płatnik uiszczając zaległe składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne, nie zwiększa majątku podatnika. Sądy administracyjne potwierdzają ten pogląd, zauważając brak podstaw do różnicowania sytuacji pracowników i zleceniobiorców. Orzecznictwo sądów administracyjnych jest jednolite w tej kwestii.