Rozliczanie kosztów uzyskania przychodów małżonków ze zbycia nieruchomości objętej wspólnością majątkową

Małżonkowie zbywający nieruchomość wchodzącą w skład ustawowej wspólności małżeńskiej muszą złożyć odrębne zeznania PIT-39 i zadeklarować po połowie przychodu i kosztów uzyskania. Spór dotyczył podziału kosztów uzyskania przychodu między małżonków oraz interpretacji prawa podatkowego i rodzinnego.

Tematyka: rozliczanie kosztów uzyskania przychodów, małżonkowie, zbycie nieruchomości, wspólność majątkowa, podział kosztów, podatek, przepisy podatkowe, przepisy rodzinne, sąd, interpretacja prawa

Małżonkowie zbywający nieruchomość wchodzącą w skład ustawowej wspólności małżeńskiej muszą złożyć odrębne zeznania PIT-39 i zadeklarować po połowie przychodu i kosztów uzyskania. Spór dotyczył podziału kosztów uzyskania przychodu między małżonków oraz interpretacji prawa podatkowego i rodzinnego.

 

Małżonkowie zbywający nieruchomość wchodzącą w skład ustawowej wspólności małżeńskiej, jeśli takie
zbycie podlega opodatkowaniu, są zobowiązani do złożenia odrębnych zeznań PIT-39 i zadeklarowania po
połowie przychodu osiągniętego ze zbycia nieruchomości oraz po połowie kosztów poniesionych w związku
z jego uzyskaniem.
Stan faktyczny
Małżonkowie sprzedali wchodzącą w skład ustawowej wspólności małżeńskiej nieruchomość zabudowaną
budynkiem mieszkalnym za cenę 440.000 zł. Żona złożyła następnie zeznanie podatkowe (PIT-39), w którym
wykazała przychód z odpłatnego zbycia nieruchomości w kwocie 220.000 zł oraz koszty uzyskania tego przychodu
w kwocie 220.000 zł, wobec czego dochód oraz podatek nie wystąpiły.
Organ podatkowy zakwestionował to zeznanie. Ustalił, że łączne koszty uzyskania przychodu ze zbycia
nieruchomości poniesione przez małżonków wynoszą 260.000 zł, wobec czego żona we własnym zeznaniu
podatkowym może przypisać sobie jedynie ich połowę, a więc kwotę 130.000 zł. W konsekwencji - zdaniem organu -
zaistniał dochód i organ wydał decyzję wymiarową.
Decyzję tę żona zaskarżyła do sądu, podnosząc, że małżonkowie mają prawo do odliczania ponoszonych w trakcie
trwania małżeństwa kosztów uzyskania przychodu związanych z nabytą nieruchomością w proporcji przez siebie
ustalonej, bez względu na to, na którego z nich zostały wystawione faktury.
Stan prawny
Co do zasady małżonkowie podlegają odrębnemu opodatkowaniu od osiąganych przez nich dochodów (art. 6 ust. 1
PDOFizU). Co prawda mogą być opodatkowani łącznie, ale to łączne opodatkowanie nie obejmuje przychodów,
których w rozliczeniu rocznym nie sumuje się (art. 6 ust 2 i art. 9 ust. 1a PDOFizU). A przychodu ze zbycia
nieruchomości nie sumuje się z przychodami z innych źródeł (art. 30e ust. 5 PDOFizU). Podstawą obliczenia podatku
od tej transakcji jest dochód stanowiący różnicę pomiędzy przychodem z odpłatnego zbycia nieruchomości
a określonymi rodzajowo kosztami uzyskania tego przychodu (art. 30e ust. 2 PDOFizU). Stawka podatku wynosi 19%
(art. 30e ust. 1 PDOFizU).
Zgodnie z art. 43 § 1 KRO oboje małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym. Jednakże każdy z nich
może żądać ustalenia innej wysokości swojego udziału, z uwzględnieniem stopnia, w którym przyczynił się do
powstania tego majątku (art. 43 § 2 KRO).
Stanowisko WSA w Łodzi
Sąd podzielił stanowisko organu, że małżonkowie zbywający nieruchomość wchodzącą w skład ustawowej
wspólności małżeńskiej, jeśli takie zbycie miało miejsce przed upływem pięciu lat od końca roku, w którym daną
nieruchomość nabyto, są zobowiązani do złożenia odrębnych zeznań PIT-39 i zadeklarowania po 1/2 przychodu
osiągniętego ze zbycia nieruchomości oraz po 1/2 kosztów poniesionych w związku z jego uzyskaniem.
Sąd wskazał, że zgodnie z art. 43 § 1 KRO oboje małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym. Co prawda
możliwe jest ustalenie innej wysokości udziałów w majątku wspólnym, ale organ podatkowy nie ma do tego
kompetencji, wobec czego nie ma innego wyjścia niż przyjęcie, że przychód i koszty jego uzyskania muszą być
dzielone między małżonków po połowie.
Sprawa jest z prawniczego punktu widzenia ciekawa. Wniosek, że przychody ze zbycia wspólnej nieruchomości
małżonków nie mogą podlegać łącznemu opodatkowaniu, nie jest określony w ustawie wyraźnie, ale wynika
z zestawienia trzech przepisów: 6 ust 2, art. 9 ust. 1a i art. 30e ust. 5 PDOFizU. W konsekwencji należy przyjąć, że
w przypadku zbycia przez małżonków nieruchomości wspólnej zachodzą dwa odrębne zobowiązania podatkowe.

Trudność jednak w tym, że poniesione przez małżonków nakłady na nieruchomość, które w momencie jej zbycia
stanowią koszty uzyskania przychodów, nie były nakładami odrębnymi, lecz wspólnymi. Skąd więc teza, że
koniecznie trzeba je dzielić po połowie? Sąd, jak i organ podatkowy, wyprowadzili tę tezę z prawa rodzinnego
nakazującego uznawać równe udziały małżonków w majątku wspólnym. Nie ma wątpliwości, że reguła ta dotyczy
wpływów do majątku (przysporzeń), a więc także przychodu ze zbycia nieruchomości. Ten element nie był sporny
w sprawie. Nie jest jednak oczywiste, że reguła równych "udziałów w majątku" dotyczyć ma również wydatków



(nakładów) na majątek wspólny. Wydaje się wręcz, że nie dotyczy. Przecież żaden przepis prawa rodzinnego nie
żąda równości tych nakładów. A jeśli tak, to czemu nie przyznać małżonkom prawa do dowolnego rozdzielenia sumy
kosztów między siebie? Zwróćmy uwagę, że podobna sytuacja występuje na gruncie ulgi na dziecko (art. 27f
PDOFizU), gdzie przyjmuje się, że rodzice mogą dowolnie porozumieć się co do części, w jakiej każdy z nich będzie
korzystał z tej ulgi.

Dlatego rozstrzygnięcie przyjęte przez sąd można w sumie uznać za dyskusyjne. Przyjęcie, że koszty muszą być
rozdzielone po połowie jest korzystne dla fiskusa, gdyż w sytuacji nierównych dochodów małżonków może oznaczać,
że duża kwota kosztów uzyskania przychodu będzie musiała być przypisana małżonkowi, który osiągnął dochód
niższy od połowy kosztów, a nie będzie mogła być przypisana drugiemu małżonkowi, którego dochód jest wyższy.

wyrok WSA w Łodzi z 28.1.2020 r. I SA/Łd 792/19







 

Sąd uznał, że przychody ze zbycia wspólnej nieruchomości małżonków nie podlegają łącznemu opodatkowaniu. Decyzja o konieczności podziału kosztów uzyskania po połowie jest dyskusyjna i korzystna dla fiskusa. Sprawa ma istotne znaczenie dla interpretacji przepisów podatkowych i prawa rodzinnego.