Zakres wykonywania władzy rodzicielskiej a prawo do ulgi na dziecko

Publikacja omawia kwestię zakresu wykonywania władzy rodzicielskiej a prawo do ulgi na dziecko. Przedstawia sytuację, w której matka i ojciec dzieci ubiegają się o ulgę podatkową, a organ podatkowy podejmuje decyzję uwzględniającą fakt wykonywania władzy rodzicielskiej. Na podstawie analizy przypadku, autorzy wskazują na istotę faktycznego sprawowania pieczy nad dziećmi jako kluczowego kryterium dla przyznania ulgi prorodzinnej.

Tematyka: zakres wykonywania władzy rodzicielskiej, ulga na dziecko, organ podatkowy, WSA Szczecin, rozstrzygnięcie sądu, prawo podatkowe

Publikacja omawia kwestię zakresu wykonywania władzy rodzicielskiej a prawo do ulgi na dziecko. Przedstawia sytuację, w której matka i ojciec dzieci ubiegają się o ulgę podatkową, a organ podatkowy podejmuje decyzję uwzględniającą fakt wykonywania władzy rodzicielskiej. Na podstawie analizy przypadku, autorzy wskazują na istotę faktycznego sprawowania pieczy nad dziećmi jako kluczowego kryterium dla przyznania ulgi prorodzinnej.

 

1. Dla oceny, czy zakres wykonywania władzy rodzicielskiej przez rodziców uprawnia oboje z nich do
skorzystania z ulgi na dzieci, nie jest wymagane ustalanie rzeczywistej ilości dni, w których dzieci
przebywały u poszczególnych rodziców, lecz ustalenie, czy piecza nad dziećmi była wykonywana w sposób
porównywalny.
2. Nie może być tak, że organ podatkowy stwierdza, że ojciec dzieci wykonywał władzę rodzicielską
w mniejszym stopniu, a pomimo tego uznaje, że oboje rodzice są w równym stopniu uprawnieni do
skorzystania z ulgi.
Stan faktyczny
Matka dwojga dzieci, rozliczając się jako osoba samotnie wychowująca dzieci, złożyła zeznanie PIT-37, w którym
wykazała odliczenie z tytułu ulgi na dwoje dzieci w pełnej wysokości. W efekcie otrzymała zwrot nadpłaconego
podatku. Okazało się jednak, że w zeznaniu podatkowym za ten sam rok ojciec tych dzieci, były mąż podatniczki,
wykazał ulgę na jedno dziecko w pełnej wysokości. Organ podatkowy wezwał ojca do złożenia wyjaśnień i w wyniku
tej interwencji ojciec skorygował zeznanie, wykazując połowę ulgi na każde dziecko i podnosząc, że sprawował nad
dziećmi władzę rodzicielską, załączył paragony, zaświadczenia, i inne dowody świadczące o ponoszeniu wydatków
na rzecz dzieci.
W tym stanie rzeczy organ podatkowy wszczął postępowanie podatkowe wobec podatniczki. Podatniczka
oświadczyła, że ojciec nie wykonywał żadnych obowiązków wobec dzieci i przedłożyła wyrok w sprawie dotyczącej
znęcania się nad nią przez byłego męża.
Organ uznał, że nie jest możliwe wyliczenie rzeczywistej ilości dni opieki nad dzieckiem, a nadto nie ma możliwości
weryfikacji twierdzeń rodziców co do sprawowania opieki nad dziećmi. Organy podatkowe nie są bowiem uprawnione
do ingerowania w osobiste sprawy podatników, w tym także w sposób podziału ulgi prorodzinnej. Wydał więc
decyzję, w której przyznał podatniczce prawo do połowy ulgi na dzieci.
Podatnik zaskarżyła decyzję do sądu, domagając się przyznania jej całej ulgi.
Stan prawny
Ulga na dziecko przysługuje rodzicowi, który w roku podatkowym wykonywał władzę rodzicielską nad dzieckiem (art.
27f ust. 1 pkt 1 PDOFizU). Odliczenie dotyczy łącznie obojga rodziców, którzy kwotę ulgi mogą odliczyć od podatku
w częściach równych lub w dowolnej proporcji przez nich ustalonej (art. 27f ust. 4 PDOFizU).
Stanowisko WSA w Szczecinie
Sąd uchylił decyzję. Podniósł, że należy mieć na względzie cel wprowadzenia ulgi prorodzinnej do systemu
podatkowego - ulga ta nie jest ulgą z tytułu bycia rodzicem, lecz ma pomagać rodzicom faktycznie
wykonującym władzę rodzicielską w jej spełnianiu. Zatem aby taką ulgę nabyć, podatnik powinien wykazać, że
w danym roku podatkowym wykonywał, a nie tylko posiadał władzę rodzicielską. A wykonywanie władzy rodzicielskiej
polega na sprawowaniu faktycznej pieczy nad małoletnim dzieckiem w sposób zapewniający jego prawidłowy rozwój,
a w szczególności na podejmowaniu przez rodzica obowiązków w zakresie zaspokojenia potrzeb fizycznych,
edukacyjnych i duchowych dziecka. Wykonywanie władzy rodzicielskiej należy zatem odnieść do konkretnych
okoliczności faktycznych - zachowań rodziców wobec dziecka. Chodzi tu o wykonywanie zarządu majątkiem dziecka
i jego wychowywanie, troszczenie się o fizyczny i duchowy rozwój dziecka, a więc zabezpieczenie wszystkich jego
potrzeb życiowych, od podstawowych, tj. ubioru, wyżywienia, po edukacyjne, rozwojowe i zdrowotne. Natomiast nie
stanowi władzy rodzicielskiej prawo do osobistej styczności z dzieckiem. Nie świadczy o niej także wykonywanie
obowiązku alimentacyjnego.
Dlatego rozstrzygnięcie organu nie jest trafne. Zadaniem organu było ustalenie, czy podatniczka samodzielnie
spełniała przesłankę wykonywania władzy rodzicielskiej w powyższym znaczeniu tego pojęcia, czy może ojciec dzieci
także w sposób porównywalny wykonywał władzę rodzicielską, co w konsekwencji stanowiłoby przesłankę
uprawniającą go do skorzystania z ulgi prorodzinnej w identycznej jak podatniczka części. W wyroku orzekającym
rozwód podatniczki i ojca dzieci władza rodzicielska ojca została ograniczona do współdecydowania o istotnych
sprawach dotyczących dzieci, w tym wyborze szkoły, zawodu, sposobu leczenia, wypoczynku, wydania paszportu,
wyjazdu za granicę, miejsca pobytu. Dlatego obowiązkiem organu podatkowego w takiej sytuacji było ustalenie,
w czym konkretnie przejawiała się realizacja władzy rodzicielskiej ojca w odniesieniu do dzieci, a co za tym idzie -




w jakim stopniu wykonywanie władzy rodzicielskiej przez ojca dzieci ograniczałoby możliwość podatniczki
skorzystania z ulgi prorodzinnej.
Podatniczka twierdzi, że dzieci nie widują się regularnie z ojcem, a jedynie z jego rodzicami, a sporadyczne kontakty
nie świadczą o wykonywaniu władzy rodzicielskiej. Nie można więc podzielić stanowiska organu, że dowożenie przez
ojca syna na treningi piłki nożnej może wskazywać na wykonywanie władzy rodzicielskiej. Z dotychczas zebranego
materiału dowodowego wynika, że podatniczka wykonywała władzę rodzicielską nad dziećmi bez udziału drugiego
rodzica lub z jego niewielkim udziałem. Nie może być tak, że organ stwierdza, iż ojciec dzieci wykonywał władzę
rodzicielską w mniejszym stopniu, a pomimo tego uznaje, że oboje rodzice są w równym stopniu uprawnieni do
skorzystania z ulgi.
Wbrew odmiennemu stanowisku prezentowanemu przez organy podatkowe organy te mają możliwość weryfikacji
twierdzeń rodziców o wykonywaniu przez nich władzy rodzicielskiej, choćby w oparciu dowody w postaci zeznań
rodziców dzieci, czy nawet ich konfrontacji. Zebranie materiału dowodowego na okoliczność wykonywania przez
poszczególnych rodziców wobec ich dzieci władzy rodzicielskiej nie może być uznane za ingerowanie
w sprawy osobiste podatników, skoro to od wykonywania władzy rodzicielskiej zależy możliwość
skorzystania z odliczenia od podatku. Dla oceny, czy zakres wykonywania władzy rodzicielskiej przez
poszczególnych rodziców uprawnia oboje z nich do skorzystania z odliczenia na dzieci, nie jest wymagane ustalanie
rzeczywistej ilości dni, w których dzieci przebywały u poszczególnych rodziców, lecz ustalenie czy piecza nad
dziećmi, skoro oboje rodzice uważają, że są uprawnieni do skorzystania z odliczenia, była wykonywana w sposób
porównywalny.
Tak więc przy ponownym rozpoznaniu sprawy organ powinien ocenić stopień wykonywania władzy rodzicielskiej
przez oboje rodziców, a jeśli zdaniem organu dla dokonania tej oceny niezbędne będzie uzupełnienie materiału
dowodowego, wówczas rozważy możliwość przeprowadzenia dowodów w postaci zeznań rodziców i ewentualnie -
ich konfrontacji.
Poruszane tu zagadnienie jest na tyle trudne, że każde z możliwych rozwiązań posiada widoczne mankamenty.
Przyznanie równego prawa do ulgi rodzicowi, który władzę rodzicielską wykonuje w znikomym zakresie albo ją tylko
wręcz pozoruje, byłoby jawnie niesprawiedliwe. Z drugiej strony, wkraczanie organu podatkowego w prywatne relacje
między rodzicami a dziećmi też wydaje się wielce niefortunne, choćby dlatego, że do takiej ingerencji przeznaczone
są, na szczęście, sądy, a nie organy administracji. Można więc długo dyskutować na trafnością omawianego wyroku,
zwłaszcza, że inny sąd administracyjny zajął stanowisko przeciwne, co niedawno komentowaliśmy w takiej samej
formie (zob. nius do wyroku WSA w Opolu z 26.2.2020 r., I SA/Op 218/19, 
).
wyrok WSA w Szczecinie z 29.1. 2020 r. I SA/Sz 933/19







 

WSA w Szczecinie uchylił decyzję organu podatkowego, argumentując konieczność faktycznego sprawowania władzy rodzicielskiej przez rodziców jako warunek uzyskania ulgi na dziecko. Sąd podkreślił, że ulga prorodzinna ma pomagać rodzicom rzeczywiście wykonującym obowiązki wobec dzieci, a nie jedynie posiadającym formalną władzę rodzicielską. Decyzja ta otwiera pole do dyskusji nad interpretacją i stosowaniem prawa podatkowego w kontekście sytuacji rodzinnych.