Matryca stawek VAT: obniżka dla rolnictwa z dużym znakiem zapytania

Nowe zasady dotyczące stosowania obniżonej stawki VAT na nawozy, pasze i karmy dla rolnictwa budzą uzasadnione wątpliwości interpretacyjne. Branża oczekuje na jasną deklarację ze strony Ministerstwa Finansów. Nowa matryca stawek VAT wprowadza istotne zmiany w zakresie obniżonych stawek VAT dla różnych grup towarów i usług, co może wpłynąć na ceny produktów rolnych. Problematyczne jest także uchylenie przepisów dotyczących obniżonej stawki VAT dla nawozów, pasz i dodatków do pasz, co rodzi nowe wyzwania interpretacyjne i prawne.

Tematyka: matryca stawek VAT, obniżka, rolnictwo, nawozy, pasze, karmy, Ministerstwo Finansów, zmiany przepisów, interpretacja prawa, wzrost cen, formalności podatkowe

Nowe zasady dotyczące stosowania obniżonej stawki VAT na nawozy, pasze i karmy dla rolnictwa budzą uzasadnione wątpliwości interpretacyjne. Branża oczekuje na jasną deklarację ze strony Ministerstwa Finansów. Nowa matryca stawek VAT wprowadza istotne zmiany w zakresie obniżonych stawek VAT dla różnych grup towarów i usług, co może wpłynąć na ceny produktów rolnych. Problematyczne jest także uchylenie przepisów dotyczących obniżonej stawki VAT dla nawozów, pasz i dodatków do pasz, co rodzi nowe wyzwania interpretacyjne i prawne.

 

Nowe zasady dotyczące stosowania obniżonej stawki VAT na nawozy, pasze i karmy dla rolnictwa budzą
uzasadnione wątpliwości interpretacyjne. Jeśli wątpliwości te będą się pogłębiać, mogą wpłynąć na wzrost
cen produktów rolnych. Branża oczekuje na jasną deklarację ze strony Ministerstwa Finansów.
Po wielu miesiącach perturbacji, z dniem 1.7.2020 r. weszły w życie przepisy wprowadzające tzw. nową matrycę
stawek VAT (ustanowione ustawą z 9.8.2019 r. o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz niektórych
innych ustaw innych ustaw, Dz.U. z 2019 r. poz. 1751, dalej: ZmVATU19(4)). Przy okazji, Minister Finansów wydał
z dniem 30.6.2020 r. rozporządzenie zmieniające rozporządzenie w sprawie towarów i usług, dla których obniża się
stawkę podatku od towarów i usług, oraz warunków stosowania stawek obniżonych (Dz.U. z 2020 r. poz. 1158).
Co się zmieniło?
Od 1.7.2020 r., przepisy wykonawcze nie określają już grup towarów i usług objętych obniżonymi stawkami
w wysokości 8% i 5% VAT. Syntetycznie rzecz ujmując, w rozporządzeniu Ministra Finansów z 25.3.2020 r.
w sprawie towarów i usług, dla których obniża się stawkę podatku od towarów i usług, oraz warunków stosowania
stawek obniżonych (Dz.U. z 2020 r. poz. 527 ze zm.; dalej: WarObnVATR) nie trzeba już zatem poszukiwać
przepisów obniżających stawki VAT m.in. dla:
• robót konserwacyjnych,
• usług związanych z wyżywieniem,
• wyrobów higienicznych i leczniczych,
• sympatycznych zwierząt takich jak trzmiele i entomofagi,
• innych „drobnych” usług (fryzjerstwo, krawiectwo, naprawa obuwia, naprawa rowerów),
• wybranych grup tłuszczy.
Gwoli formalności, WarObnVATR nadal zawiera przepisy odnośnie stosowania 0% stawki VAT (w tym w związku
z przeciwdziałaniem COVID-19). W tym zakresie nic się zatem nie zmienia.
Ministerstwo Finansów tłumaczy, że przepisy określające obniżone stawki 8% i 5% VAT dla ww. czynności znajdują
się już w znowelizowanych załącznikach do VATU. Tym samym uchylenie omawianych przepisów wykonawczych ma
na celu jedynie porządkowanie systemu prawa i unikanie wątpliwości związanych z obowiązywaniem takich samych
norm w dwóch różnych aktach prawnych.
Jak to jednak często bywa, szczytne cele zostają finalnie przesłonięte przez narastające wątpliwości interpretacyjne.
Problematyczne rolnictwo
Wszystko dlatego, że oprócz przepisów dotyczących wskazanych wyżej grup towarów i usług, uchylone zostały
również przepisy ustanawiające 8% stawkę VAT dla nawozów, pasz i dodatków do pasz. Niby drobiazg – również te
towary znalazły się przecież w znowelizowanych załącznikach do VATU. Problem jednak w tym, że wraz
z uchyleniem przepisów WarObnVATR, istotnie zmieniły się zasady stosowania stawki obniżonej dla tej grupy
towarów.
Do tej pory, obniżona stawka 8% VAT znajdowała zastosowanie do nawozów, pasz i dodatków przy spełnieniu
szeregu wyśrubowanych warunków takich jak:
• odpowiednia klasyfikacja statystyczna towaru;
• status nabywcy (podatnik podatku rolnego lub podatku dochodowego od dochodu z działów specjalnych produkcji
rolnej);
• sposób wykorzystania przez nabywcę (w prowadzonym przez siebie gospodarstwie rolnym);
• złożenie oświadczenia.
Ów formalizm był uzasadniony o tyle, że ww. wyroby upodobali sobie nie tylko rolnicy, ale nie mniej także oszuści.
Przykładowa śruta sojowa to jeden z popularniejszych towarów „służących” do wdrażania w życie wyrafinowanych
schematów wyłudzeń podatkowych.



Zgodnie ze stanem prawnym na 1.7.2020 r., do zastosowania obniżonej stawki VAT żaden z ww. warunków nie musi
być już spełniony. Wystarczy bowiem, by nawozy i środki ochrony roślin były „zwykle przeznaczone do wykorzystania
w produkcji rolnej”, bądź tez by wyroby stanowiły „pasze i karmy dla zwierząt gospodarskich i domowych” (poz. 10
załącznika 3 do VATU).

Komentarz
Omawiane zmiany nie zostały przyjęte przez przedstawicieli branż związanych z rolnictwem z przesadnym
entuzjazmem. Po pierwsze, bo są to zmiany nieoczekiwane i niezbyt klarownie umotywowane. W uzasadnieniu do
omawianego rozporządzenia Ministerstwo Finansów całkowicie przemilczało fakt, że oprócz naturalnego
„dostosowania” przepisów do nowej matrycy stawek, zasady ich stosowania dla tak newralgicznych towarów jak
płody rolne ulegają istotnym zmianom.
Po drugie, zmiany zostały wprowadzone naprawdę w ostatniej chwili. Tempo procedowania przepisów nie
umożliwiało przeprowadzenia sensownych konsultacji. A czas na to przecież był, skoro wejście w życie nowej
matrycy stawek VAT odkładano miesiącami.
Po trzecie wreszcie, podatnicy wykazują ograniczone zaufanie do zapędów fiskusa. Literalne rozumienie nowych
przepisów prowadzi bowiem do wniosku, że od 1.7.2020 r. stosowanie obniżonej stawki VAT do nawozów czy pasz
będzie znacznie szersze i mniej sformalizowane niż do tej pory. Ujednolicenie i obniżenie zarazem stawek VAT na
dane grupy towarów jest co prawda skutecznym sposobem na walkę z wyłudzeniami (oszuści tracą możliwość
spekulacji wysokością VAT). Problem w tym, że jak do tej pory Ministerstwo Finansów zdecydowanie nie stosowało
tego mechanizmu (a raczej mechanizm wręcz przeciwny, zakładający większy formalizm, uszczelnienie i rygoryzm).
Co więcej, podatnicy zapobiegawczo nadal doszukują się konieczności spełnienia określonych warunków dla
zastosowania 8% stawki VAT. Nie jest jasne pojęcie „zwyczajowego przeznaczenia do produkcji rolnej”. Problemem
jest też opodatkowanie samej śruty. Jako taka, nie stanowi ona z zasady paszy ani karmy (a jedynie komponent do
jej wytworzenia). Już w poprzednim stanie prawnym, śruta bywała różnie klasyfikowana (np. jako makuchy i inne
pozostałości stałe z tłuszczów). Dziś klasyfikacja w ramach CN straciła na znaczeniu, niemniej wątpliwości to nie
rozwiewa.
Jest jeszcze jeden istotny aspekt. W przypadku śruty, nawozów i pasz, różnicowanie wysokości stawek VAT ma
znaczenie. Neutralność VAT nie znajdzie zastosowania wszędzie tam, gdzie nabywcą jest rolnik ryczałtowy (nie
odliczający VAT naliczonego). W przypadku tej kategorii podmiotów, stosowanie wyższej stawki VAT przez
dostawców przełoży się na większe wydatki na paszę czy nawóz. To zaś prosta droga do podnoszenia cen
produktów rolnych.
To zresztą największy paradoks omawianych zmian. Z założenia słuszne, zmierzające do rozszerzenia stosowania
obniżonych stawek VAT, z uwagi na niechlujne wdrożenie mogą przyczynić się w praktyce do… szerszego niż do tej
pory stosowania stawki podstawowej. Nie bez znaczenia jest tu ogólnie panujący brak zaufania do organów
podatkowych (również na kanwie stawek VAT) i obawa, że fiskus chętnie pobuszuje nie tylko w zbożu, ale także
w rejestrach VAT dostawców śruty i tym podobnych wyrobów.







 

Omawiane zmiany w zasadach stosowania obniżonych stawek VAT dla rolnictwa mogą prowadzić do niepewności i wzrostu cen produktów rolnych. Brak jasności oraz nagłe wprowadzenie zmian budzi krytykę wśród przedstawicieli branży rolniczej. Istnieje obawa, że uproszczenia w przepisach mogą spowodować paradoksalne skutki, zwiększając niepewność i koszty dla rolników.