Przedawnione zobowiązanie kredytowe nie jest przychodem osoby fizycznej

Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że w przypadku przedawnienia roszczenia z tytułu umowy kredytu kredytobiorca - osoba fizyczna nieprowadząca działalności gospodarczej, nie uzyskuje przychodu z nieodpłatnych świadczeń. Sprawa dotyczyła umowy kredytowej zawartej z Bankiem, która została sprzedana Funduszowi Inwestycyjnemu. W wyniku przedawnienia dłużnik zostaje zwolniony z obowiązku spłaty zadłużenia, co nie oznacza zmniejszenia pasywów i zwolnienia z długu.

Tematyka: przedawnienie, zobowiązanie kredytowe, Naczelny Sąd Administracyjny, przychód osoby fizycznej, umowa kredytowa, Fundusz Inwestycyjny, zwolnienie z długu, pasywa, przychód z działalności gospodarczej

Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że w przypadku przedawnienia roszczenia z tytułu umowy kredytu kredytobiorca - osoba fizyczna nieprowadząca działalności gospodarczej, nie uzyskuje przychodu z nieodpłatnych świadczeń. Sprawa dotyczyła umowy kredytowej zawartej z Bankiem, która została sprzedana Funduszowi Inwestycyjnemu. W wyniku przedawnienia dłużnik zostaje zwolniony z obowiązku spłaty zadłużenia, co nie oznacza zmniejszenia pasywów i zwolnienia z długu.

 

W wyniku przedawnienia roszczenia z tytułu umowy kredytu kredytobiorca – osoba fizyczna nieprowadząca
działalności gospodarczej, nie uzyskuje przychodu z nieodpłatnych świadczeń w rozumieniu przepisów
ustawy z 26.7.1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1426; dalej:
PDOFizU) - stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny.
L.W. wystąpiła z wnioskiem o wydanie interpretacji indywidualnej wskazując, że zawarła umowę kredytową
z Bankiem „H.” S.A. Gdy, w związku z pogorszeniem sytuacji materialnej, przestała spłacać zobowiązanie,
wierzytelność została sprzedana Funduszowi Inwestycyjnemu P., który wniósł pozew domagając się od L.W. zapłaty
ponad 42 tys. zł. W trakcie postępowania dłużniczka podniosła zarzut przedawnienia i Sąd Rejonowy w O. oddalił
powództwo. Kilka miesięcy później L.W. otrzymała od Funduszu Inwestycyjnego P. informację PIT-8C i została
wezwana przez Urząd Skarbowy do rozliczenia. Podatniczka wyjaśniła, że umowa kredytowa nie była związaną
z prowadzoną działalnością gospodarczą, zaś zobowiązanie z tytułu umowy przedawniło się w 2013 r., w chwili gdy
wierzycielem podatniczki był jeszcze Bank „H.” S.A. i zwróciła się do organu z następującymi pytaniami:
1) Czy obecny wierzyciel ma podstawę do wystawienia PIT-8C?
2) Czy wnioskodawczyni podlega obowiązkowi opodatkowania takiego przychodu?
W ocenie podatniczki, po jej stronie nie wystąpiło trwałe przysporzenie majątkowe, a co za tym idzie nie powstał
przychód, przedawnione roszczenie nie gaśnie, a jedynie nie może być przymusowo zrealizowane. Organ uznał
jednak przedstawione stanowisko za nieprawidłowe. Odwołując się do przepisów KC wyjaśniono, że zobowiązanie
przedawnione przekształca się w tzw. zobowiązanie naturalne, nie może ono być wyegzekwowane pod przymusem
ani też zasądzone przez sąd powszechny, jeżeli dłużnik powoła się na upływ terminu przedawnienia. W rezultacie
w następstwie przedawnienia dłużnik zostaje zwolniony z obowiązku spłaty zadłużenia i uzyskuje korzyść majątkową
przejawiającą się w tym, że nie musi wykonać zobowiązania. W ocenie organu, skutki finansowe przedawnienia
zobowiązania z tytułu kredytu dla kredytobiorcy oraz kredytodawcy są zatem takie same jak przy jego umorzeniu, zaś
kredytobiorca osiąga realne przysporzenie majątkowe - przychód z innych źródeł w wysokości przedawnionego
zobowiązania. Organ stwierdził też, że choć zobowiązanym do wystawienia informacji PIT-8C był bank, z którym
zawarto umowę kredytową, to nieotrzymanie przez podatniczkę PIT-8C od pierwotnego wierzyciela nie zwalnia jej
z obowiązku zapłaty podatku.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu oddalił skargę. W ocenie Sądu, nie można ograniczyć hipotezy art. 11
ust. 1 PDOFizU tylko do wartości umorzonych wierzytelności. Z chwilą upływu terminu przedawnienia obowiązek
spełnienia świadczenia nie istnieje, a to oznacza, że otrzymany i niespłacony kredyt stanowi przychód podatkowy,
gdyż pojęcie nieodpłatnego świadczenia określa się według kryteriów ustawy podatkowej, a nie przepisów KC. Sąd
zaznaczył, że dobrowolne wykonanie zobowiązania jest mało prawdopodobne, skoro skarżąca powołała się przed
sądem powszechnym na zarzut przedawnienia. W ocenie Sądu przedawnienie wierzytelności wyczerpuje pojęcie
nieodpłatnego świadczenia, czyli sytuację, w której jedna strona świadczy coś na rzecz drugiej, ta zaś nie ma
obowiązku wykonać świadczenia wzajemnego stanowiącego ekwiwalent otrzymanego świadczenia. Przychodem
podlegającym opodatkowaniu będzie zatem wartość kredytu w przedawnionej części, a jego źródłem będzie
przedawnienie wierzytelności.
Naczelny Sąd Administracyjny uchylił wyrok Sądu I instancji oraz zaskarżoną interpretację indywidualną.
Zgodnie z art. 117 § 2 KC po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie,
może uchylić się od jego zaspokojenia, czyli wierzyciel nie uzyska ochrony w dochodzeniu przedawnionego
roszczenia i nie będzie mogło ono zostać przymusowo zrealizowane. Jednak obowiązek wykonania
przedawnionego świadczenia pozostaje nadal aktualny. Skoro zobowiązania cywilnoprawne, inaczej niż
podatkowe, nie wygasają na skutek przedawnienia, to nie można twierdzić, że samo przedawnienie rodzi dla
dłużnika wymierną korzyść. Prawo podatkowe nie może całkowicie abstrahować od cywilnoprawnej sytuacji
dłużnika. Na skutek przedawnienia dłużnik nie uzyskuje żadnej realnej i definitywnej korzyści majątkowej.
Zarówno na gruncie podatku dochodowego od osób fizycznych, jak i podatku dochodowego od osób
prawnych, podkreśla się, że przychodem podatkowym jest tyko takie przysporzenie majątkowe, które ma
charakter trwały, definitywny (zob. wyrok NSA z 9.6.2017 r., II FSK 1370/15, 
; wyrok NSA z 21.4.2017 r., II
FSK 869/15, 
). Choć dłużniczka skorzystał z zarzutu przedawnienia i nie będzie zmuszona do wykonania
swojego świadczenia, ale nie oznacza to zmniejszenia pasywów i zwolnienia z długu. W uzasadnieniu stwierdzono,
że Sąd I instancji błędnie utożsamił sytuację dłużnika, którego dług został umorzony i dłużnika, którego zobowiązanie
uległo przedawnieniu. Umorzenie jest aktem woli, czynnością prawną, która wywołuje bezpośredni skutek w postaci



definitywnego zwolnienia dłużnika z obowiązku świadczenia. W wypadku przedawnienia nie ma aktu woli, tylko
ustawowo ukształtowana sytuacja. Nie można zatem przyjąć, że dłużnik otrzymał nieodpłatne świadczenie, skoro
wierzyciel nie objawił woli, aby zwolnić dłużnika ze zobowiązania.
Naczelny Sąd Administracyjny wskazał, że przyjęta interpretacja znajduje oparcie również w wykładni systemowej
wewnętrznej. Z art. 14 ust. 2 pkt 6 PDOFizU wynika, że za przychód z działalności gospodarczej należy uznać
również co do zasady wartość umorzonych lub przedawnionych zobowiązań, zastrzeżenia takiego nie prowadzono
ani w art. 11 PDOFizU, ani w art. 20 PDOFizU. Z tych regulacji wynika jednoznaczny wniosek, że przedawnione
zobowiązania są przychodami tylko wtedy, gdy ustawodawca wyraźnie tak wskazał. Choć wartość
przedawnionego zobowiązania z tytułu kredytu stanowi przychód z działalności gospodarczej na podstawie
art. 14 ust. 2 pkt 6) PDOFizU, to nie można uznać, że stanowi również przychód w rozumieniu art. 11 ust. 1
PDOFizU.
Wyrok NSA z 15.12.2020 r., II FSK 2305/18







 

Naczelny Sąd Administracyjny uchylił wyrok Sądu I instancji oraz zaskarżoną interpretację indywidualną, podkreślając, że przedawnione zobowiązania stanowią przychód z działalności gospodarczej tylko wtedy, gdy ustawodawca wyraźnie tak wskazał. Przedawnienie wierzytelności nie rodzi dla dłużnika wymiernej korzyści majątkowej, a jedynie zwalnia go z obowiązku spłaty.