Grupa VAT po polsku: poznaliśmy propozycję przepisów

Ministerstwo Finansów opublikowało projekt założeń przepisów wprowadzających do krajowego porządku tzw. grupę VAT, zgodnie z unijnymi przepisami. Polska szykuje się do wdrożenia tego rozwiązania, które ma umożliwić łączenie podmiotów pod jednym podatnikiem VAT. Projekt ten jest elementem tzw. polskiego ładu, a jego szczegóły reguluje m.in. art. 1a ust. 2 PDOPrU.

Tematyka: grupa VAT, podatnik VAT, podmioty podatkowe, polski ład, podatek VAT, PGK, podatki, rozliczenia podatkowe, unijne przepisy, polskie przepisy

Ministerstwo Finansów opublikowało projekt założeń przepisów wprowadzających do krajowego porządku tzw. grupę VAT, zgodnie z unijnymi przepisami. Polska szykuje się do wdrożenia tego rozwiązania, które ma umożliwić łączenie podmiotów pod jednym podatnikiem VAT. Projekt ten jest elementem tzw. polskiego ładu, a jego szczegóły reguluje m.in. art. 1a ust. 2 PDOPrU.

 

Ministerstwo Finansów opublikowało projekt założeń przepisów wprowadzających do krajowego porządku
tzw. grupę VAT. Rozwiązanie takie jest przewidziane jest w przepisach unijnych jako opcja łączenia kilku
podmiotów pod sztandarem jednego podatnika VAT. Korzysta z niej już całkiem sporo krajów UE. Polska do
tej pory jeszcze nie, ale ma się to niebawem zmienić. Nie jest to niespodzianka, gdyż już pod koniec
ubiegłego roku opublikowano wstępny zarys idei grupy VAT „po polsku” (konsultowany z organami
unijnymi). To też jeden z elementów tzw. polskiego ładu.
Podatnik
Zgodnie z art. 15 ust. 1 ustawy z 11.3.2004 r. o podatku od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 685 ze zm.,
dalej: VATU), podatnikami są osoby prawne, jednostki organizacyjne niemające osobowości prawnej oraz osoby
fizyczne, wykonujące samodzielnie działalność gospodarczą, bez względu na cel lub rezultat takiej działalności. To
ogólna definicja podatnika VAT. Uzupełnia ją szereg przepisów szczegółowych, zgodnie z którymi podatnikami mogą
być też np. importerzy, przedsiębiorstwa w spadku, albo organy władzy publicznej.
Przepisy VATU nie przewidują jednak wprost rozwiązania, zgodnie z którym kilka odrębnych podmiotów może
tworzyć jednego podatnika. Czyli rozwiązania na wzór przewidziany w art. 1a ustawy z 15.2.1992 r. o podatku
dochodowym od osób prawnych (t.j. Dz.U. z 2020 poz. 1406 ze zm., dalej: PDOPrU). Zgodnie z tym przepisem,
podatnikiem CIT mogą być również grupy co najmniej dwóch spółek prawa handlowego mających osobowość
prawną, które pozostają w związkach kapitałowych (chodzi o tzw. PGK).
Kto może stworzyć grupę VAT
Przywołanie PGK nie jest przypadkowe. Zgodnie z opublikowanymi założeniami, grupę VAT będą mogły stworzyć
jedynie podmioty tworzące już PGK w rozumieniu PDOPrU. Niezbędne będzie więc spełnienie dość rygorystycznie
określonych warunków, o których mowa w art. 1a ust. 2 PDOPrU. Rozwiązanie dedykowane jest więc spółkom
kapitałowym o przeciętnym kapitale zakładowym przypadającym na każdą ze spółek w wysokości minimum 500 000
zł. Z wymogami co do wzajemnego posiadania (lub nie) udziałów w kapitale zakładowym, itp. itd. W skład grupy VAT
będą też mogły wejść oddziały podmiotów zagranicznych posiadające stałe miejsce prowadzenia działalności
w Polsce.
Dodatkowo, ważne by wszystkie podmioty wchodzące w skład grupy VAT były ze sobą powiązane:
• ekonomicznie – to znaczy główna działalność członków grupy ma mieć taki sam charakter, względnie rodzaje
działalności uzupełniają się nawzajem i są współzależne;
• finansowo – to znaczy jeden z podmiotów posiada bezpośredni 75% udział w kapitale zakładowym lub w tej części
kapitału zakładowego pozostałych podmiotów (analogicznie jak spółka dominująca w PGK);
• organizacyjnie – to znaczy prawnie lub faktycznie, bezpośrednio lub pośrednio, znajdują się pod wspólnym
kierownictwem, lub organizują swoje działania całkowicie lub częściowo w porozumieniu.
Grupa VAT – jak się zorganizować
Grupa VAT musi mieć swojego przedstawiciela. Reprezentować on będzie grupę VAT w zakresie obowiązków
wynikających z przepisów prawa podatkowego. Przedstawicielem nie musi być spółka dominująca, choć w praktyce
pewnie będzie. Grupa VAT musi też mieć umowę określającą szereg istotnych elementów. Należy złożyć ją do
naczelnika urzędu skarbowego w ramach procesu rejestracji grupy VAT. Co ważne, wejście podatnika VAT do grupy
VAT powodować będzie także automatyczne wykreślenie go z rejestru podatników. Ma to sens, skoro to grupa VAT
będzie od tego momentu odrębnym podatnikiem VAT. Grupa VAT zawiązywana będzie na czas określony, acz
z możliwością wydłużenia.
Co wreszcie ważne, podmioty tworzące grupę VAT odpowiadać będą solidarnie za zobowiązania grupy VAT z tytułu
podatku VAT należnego za okres jej funkcjonowania.
Grupa VAT – jak się rozliczać
Fakt, że grupa VAT jest odrębnym podatnikiem rodzić będzie daleko idące skutki. Co najważniejsze, dostawy
towarów i świadczenie usług między podmiotami z grupy VAT nie będą stanowić czynności podlegających
opodatkowaniu. Wynikają z tego pewne uniwersalnie rozumiane uproszczenia w bieżącym funkcjonowaniu
poszczególnych członków grupy VAT. Przede wszystkim, chodzi o wewnątrzgrupowe ograniczenie dokumentacji



handlowej (np. faktury) oraz sprawozdawczości podatkowej (np. JPK). Brak VAT na rozliczeniach wewnątrz grupy to
także w pewnych przypadkach poprawa płynności finansowej. Zwłaszcza dla podmiotów, które regularnie odzyskują
VAT albo wręcz przeciwnie – nie mają prawa do odliczenia (bo np. prowadzą działalność zwolnioną z VAT). Albo tych
skazanych na obowiązkowy mechanizm podzielonej płatności.
Z drugiej strony, czynność każdego członka grupy „z zewnątrz” (np. nabycie towarów lub usług) albo „na zewnątrz”
(sprzedaż towarów lub usług) to czynność wykonywana przez grupę VAT właśnie. I na poziomie grupowym
raportowana.
Radość z uproszczeń jest jednak przytłumiona uwzględniając, że dla celów kontrolnych przewidziano obowiązek
ewidencjonowania czynności wewnątrz grupy VAT. Ewidencja ma jednak mieć charakter uproszczony i składana
będzie organowi podatkowemu jedynie „na żądanie”.
Prawo do odliczenia podatku naliczonego na poziomie grupy VAT ustalane będzie z uwzględnieniem czynności
wykonywanych przez wszystkie podmioty należące do grupy na rzecz podmiotów spoza tej grupy. W przypadku
działalności mieszanej, gdy nie można odrębnie określić kwot podatku do odliczenia, dla grupy VAT zastosowanie
znajdzie proporcja sprzedaży a także prewspółczynnik VAT.

Komentarz
O grupie VAT „po polsku” mówiło się od dawna. Przedstawiony projekt założeń wykazuje ewolucję względem zarysu,
kontestowanego przez Komisję Europejską. Zrezygnowano np. z ograniczania możliwości stosowania grupowania
VAT jedynie dla polskich spółek kapitałowych (bo można też dla oddziałów podmiotów zagranicznych). Niestety,
wbrew wątpliwościom wyrażanym przez organy unijne nie odstąpiono od bezpośredniego powiązania między grupą
VAT a PGK. Albo od konieczności prowadzenia przez grupę VAT wewnętrznych ewidencji. Diabeł zwykle tkwi
w szczegółach, więc z ostatecznymi komentarzami warto wstrzymać się do momentu przyjęcia przepisów (a do tego
droga wciąż daleka).
Przyjęcie do krajowego systemu grupy VAT z pewnością wpłynie na praktykę podatkową, w tym w kontekście statusu
wewnątrzgrupowych rozliczeń na linii centrala – oddział. Nie będzie już wymówek względem stosowania wyroków
TSUE z 17.9.2014 r., C-7/13, 
 oraz z 11.3.2021 r., C-812/19, 
.
Rozmyślania nad grupą VAT przywodzą jednak na myśl także inne zbliżone instytucje już dziś funkcjonujące.
Naturalne skojarzenie to jednostki samorządu terytorialnego, rozliczające VAT w sposób scentralizowany wraz ze
swoimi jednostkami budżetowymi i zakładami budżetowymi. Tu podobieństwo jest aż nadto widoczne (jeden podatnik
„składający się” z kilku odrębnych podmiotów, choć nie do końca od siebie niezależnych). Nieco mniej oczywista jest
analogia do rozliczeń w ramach konsorcjów. Członkowie konsorcjum zachowują bowiem niezależność i na gruncie
VAT pozostają odrębnymi podatnikami (nie jest nim zaś konsorcjum stanowiące jedynie pewnego rodzaju wspólne
przedsięwzięcie). Można więc rzec, że konsorcjum to odwrotność grupy VAT. Nie zmienia to faktu, że rozliczenia
wewnątrz-konsorcjalne też mogą być poza VAT. Choć nie zawsze są, czego organy podatkowe zdają się nie
rozumieć (nie rozróżniają też np. konsorcjum zakresowego od zintegrowanego). Może prace nad przepisami o grupie
VAT przyczynią się do wyjaśnienia także tej kwestii.







 

Przyjęcie grupy VAT do krajowego systemu podatkowego będzie miało istotne konsekwencje dla praktyki podatkowej, zwłaszcza w zakresie wewnątrzgrupowych rozliczeń. Projekt ten ewoluuje i ma szansę wprowadzić znaczące uproszczenia dla podmiotów. Ostateczne wnioski warto będzie formułować po przyjęciu konkretnych przepisów.