Ekwiwalent za zużycie mediów przez telepracownika nie stanowi jego przychodu

W przypadku pracowników świadczących telepracę z powodu epidemii, ekwiwalent za zużycie mediów nie jest przychodem pracownika. Firma wprowadziła ekwiwalent obejmujący koszty energii elektrycznej, wody, energii cieplnej, podgrzewania wody i sprzątania. Ekwiwalent wynosił 41,36 zł miesięcznie lub 1,96 zł dziennie. Firma złożyła wniosek o interpretację podatkową dotyczącą traktowania ekwiwalentu jako przychodu pracowników.

Tematyka: telepraca, ekwiwalent za zużycie mediów, interpretacja podatkowa, przychód pracownika, rekompensata za używanie mienia

W przypadku pracowników świadczących telepracę z powodu epidemii, ekwiwalent za zużycie mediów nie jest przychodem pracownika. Firma wprowadziła ekwiwalent obejmujący koszty energii elektrycznej, wody, energii cieplnej, podgrzewania wody i sprzątania. Ekwiwalent wynosił 41,36 zł miesięcznie lub 1,96 zł dziennie. Firma złożyła wniosek o interpretację podatkową dotyczącą traktowania ekwiwalentu jako przychodu pracowników.

 

W przypadku pracowników świadczących telepracę, której wykonywanie w tej formie jest spowodowane
stanem epidemii, wypłacony za telepracę ekwiwalent, obejmujący koszty energii elektrycznej, zużycia wody
zimnej i odprowadzania ścieków, energii cieplnej i podgrzania wody ciepłej oraz sprzątania, nie stanowi
przychodu pracownika na gruncie PIT. Rozstrzygnięcie to dotyczy również pracowników wykonujących
telepracę zamienną. W konsekwencji na pracodawcy nie ciążą w tym zakresie obowiązki płatnika.
Stan faktyczny
W związku ze stanem epidemii firma umożliwiła pracownikom wykonywanie zadań służbowych w formie telepracy.
Zapewniła ona pracownikom komputery osobiste wraz z oprogramowaniem niezbędnym do wykonywania pracy,
telefony służbowe oraz dostęp do internetu. Pracownicy natomiast we własnym zakresie ponosili zwiększone koszty
mediów (energii elektrycznej, wody czy też ogrzewania), związane z wykonywaniem telepracy w miejscu
zamieszkania. Z tego tytułu firma wprowadziła ekwiwalent za zużycie mediów, obejmujący następujące koszty:
• energii elektrycznej;
• zużycia wody zimnej i odprowadzania ścieków;
• energii cieplnej i podgrzania wody ciepłej;
• sprzątania.
Kalkulacja ekwiwalentu nie uwzględniała kosztów internetu. Ekwiwalent przysługiwał wyłącznie pracownikom, którzy
podpisali porozumienie o wykonywaniu pracy w formie telepracy lub telepracy zamiennej, ze wskazaniem
miesięcznego wymiaru dni, w których będą wykonywać pracę w formie telepracy. Ekwiwalent wynosił 41,36 zł
miesięcznie lub 1,96 zł dziennie w przypadku telepracy zamiennej. Ekwiwalent podlega corocznie waloryzacji
o średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych za rok poprzedzający waloryzację. W przypadku
nieobecności pracownika innej niż nieobecność usprawiedliwiona płatna ekwiwalent podlega potrąceniu na ogólnych
zasadach, stosowanych przy wyliczaniu wynagrodzenia za pracę, tzn. jest obniżany za czas nieobecności niepłatnej
oraz za czas nieobecności z tytułu choroby. Ekwiwalent jest wliczany do podstawy wynagrodzenia chorobowego
i stanowi podstawę wymiaru ubezpieczeń społecznych. Firma złożyła wniosek o wydanie interpretacji podatkowej,
pytając, czy ma traktować ten ekwiwalent jako przychód pracowników, od którego powinna odprowadzać zaliczkę.
Zdaniem firmy odpowiedź jest twierdząca, gdyż powyższy ekwiwalent nie korzysta ze zwolnienia z PIT ekwiwalentu
za używane przez pracowników przy wykonywaniu pracy narzędzia, materiały lub sprzęt.
Stan prawny
Zgodnie z art. 12 ust. 1 ustawy z 26.7.1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz.
1128 ze zm.) za przychody ze stosunku pracy uważa się przede wszystkim wszelkiego rodzaju wypłaty pieniężne.
Stanowisko organu interpretującego
Organ uznał stanowisko firmy za nieprawidłowe, gdyż należy zaznaczyć, że w opisanej sytuacji pracownicy nie
osiągają w ogóle przychodu podlegającego opodatkowaniu. Wskazał, że wypłacanie ekwiwalentu telepracownikom
jest przewidziane w art. 6711 ustawy z 26.6.1974 r. Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1320 ze zm.) jako
rekompensata za używanie prywatnego mienia do celów służbowych. Po stronie pracownika nie dochodzi więc do
przysporzenia majątkowego, a więc nie można twierdzić, że otrzymuje on przychód.

Komentarz
Warto znać przychylne stanowisko fiskusa na temat sytuacji, która występuje obecnie i która zapewne będzie
występowała w czasach, w których stan epidemii już minie. Należy pamiętać, że jeżeli więc pracodawca stosuje albo
zamierza stosować ekwiwalent taki sam jak opisany powyżej, to powinien wystąpić o udzielenie interpretacji
podatkowej. Pamiętajmy, że podatnikowi zapewnia ochronę jedynie interpretacja wydana w jego sprawie, a nie
w innych, nawet jeśli wydają się bliźniacze. Ciekawostką w niniejszej sprawie jest to, że stanowisko podatnika
przedstawione we wniosku o interpretację było dlań (ściślej: dla jego pracowników) mniej korzystne niż stanowisko
fiskusa. Takie sytuacje zdarzają się jednak rzadko.

Interpretacja Dyrektora KIS z 12.1.2022 r., 0113-KDIPT2-3.4011.962.2021.1.RR






 

Organ interpretujący uznał, że pracownicy nie osiągają przychodu podlegającego opodatkowaniu w przypadku otrzymywania ekwiwalentu za telepracę. Wypłacanie ekwiwalentu jest traktowane jako rekompensata za używanie prywatnego mienia do celów służbowych. Fiskus nie zgadza się z interpretacją firmy dotyczącą zaliczki PIT od ekwiwalentu.