Brak odliczenia VAT od zakupu psa
Podatnik nie może odliczyć podatku naliczonego od wydatków na psa pełniącego rolę stróża jego biura, jeśli jest ono zlokalizowane w miejscu, w którym podatnik również mieszka. Pies jako wierny przyjaciel człowieka strzeże bowiem mienia bez względu na to, czy służy ono do działalności podatnika, czy też należy do sfery prywatnej. Analizując prawo do odliczenia VAT w tego typu przypadkach, należy więc brać pod uwagę nie tylko rasę psa i jego psychofizyczne zdolności, lecz także całokształt okoliczności, w tym miejsce i rodzaj prowadzonego biznesu.
Tematyka: odliczenie VAT, zakup psa, podatek naliczony, stróż biura, związek z działalnością, interpretacja indywidualna, pies jako koszt, bezpieczeństwo mienia, cyberbezpieczeństwo
Podatnik nie może odliczyć podatku naliczonego od wydatków na psa pełniącego rolę stróża jego biura, jeśli jest ono zlokalizowane w miejscu, w którym podatnik również mieszka. Pies jako wierny przyjaciel człowieka strzeże bowiem mienia bez względu na to, czy służy ono do działalności podatnika, czy też należy do sfery prywatnej. Analizując prawo do odliczenia VAT w tego typu przypadkach, należy więc brać pod uwagę nie tylko rasę psa i jego psychofizyczne zdolności, lecz także całokształt okoliczności, w tym miejsce i rodzaj prowadzonego biznesu.
Podatnik nie może odliczyć podatku naliczonego od wydatków na psa pełniącego rolę stróża jego biura, jeśli jest ono zlokalizowane w miejscu, w którym podatnik również mieszka. Pies jako wierny przyjaciel człowieka strzeże bowiem mienia bez względu na to, czy służy ono do działalności podatnika, czy też należy do sfery prywatnej. Analizując prawo do odliczenia VAT w tego typu przypadkach, należy więc brać pod uwagę nie tylko rasę psa i jego psychofizyczne zdolności, lecz także całokształt okoliczności, w tym miejsce i rodzaj prowadzonego biznesu. Zgodnie z art. 86 ust. 1 ustawy z 11.3.2004 r. o podatku od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 931; dalej: VATU) w zakresie, w jakim towary i usługi są wykorzystywane do wykonywania czynności opodatkowanych, podatnikowi przysługuje prawo do obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego. Prawo to przysługuje wówczas, gdy zostaną spełnione określone warunki, tzn. odliczenia tego dokonuje podatnik VAT, oraz gdy towary i usługi, z których nabyciem podatek został naliczony, są wykorzystywane do wykonywania czynności opodatkowanych, tzn. takich, których następstwem jest określenie podatku należnego. Przedstawiona zasada wyklucza zatem możliwość dokonania obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego związanego z towarami i usługami, które nie są wykorzystywane do wykonywania czynności opodatkowanych, czyli w przypadku ich wykorzystania do czynności zwolnionych od podatku VAT oraz niepodlegających temu podatkowi. Ustawodawca nie precyzuje, w jakim zakresie oraz w jaki sposób towary i usługi muszą być wykorzystywane do wykonywania czynności opodatkowanych, aby pozwoliło to podatnikowi na odliczenie podatku naliczonego. Związek ten może być bezpośredni lub pośredni, przy czym istnienie pośredniego związku nie ma charakteru nieograniczonego. „Jakiś” związek wydatku z takimi czynnościami zawsze można wykazać. Jeśli np. podatnik prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą w zakresie księgowości nabędzie usługę masażu relaksacyjnego (23% VAT) to zawsze może powiedzieć, że dzięki wysokiemu stopniowi odprężenia będzie wydajniej świadczył swoje usługi. To jednak zbyt daleki i luźny związek między wydatkiem a czynnościami opodatkowanymi. Zasada ta dotyczy zresztą wielu wydatków „z pogranicza” wydatków biznesowych i osobistych. Granica między jednymi a drugimi bywa cienka. Różnie wytycza się ją dla różnych rodzajów działalności. Fiskus bada związek danego wydatku tak by ustalić, z jaką sferą życia jest on ściślejszy. Nawet umiarkowany stopień powiązania z biznesem przy jednoczesnym bliższym powiązaniu ze sferą osobistą sprawia, że nie odliczymy VAT. Przykładem jest najnowsza interpretacja indywidualna. Czego dotyczyła sprawa Podatnik świadczy usługi w zakresie cyberbezpieczeństwa. Obejmują one m.in. prowadzenie incydentów związanych z bezpieczeństwem, gromadzenie, analizowanie i utrzymanie danych o nielegalnych działaniach, a także opracowanie kompleksowych raportów, analizowanie wyciągniętych wniosków z zespołem reagowania na incydenty; opracowanie, dopracowanie i usprawnienie podręcznika reakcji. Ponadto jest nimi wykonywanie testów penetracyjnych (audytów) systemów informatycznych i infrastruktury teleinformatycznej. Biuro podatnika zlokalizowane jest w domu szeregowym, w którym podatnik mieszka, ale też przyjmuje bezpośrednio klientów i osoby, z którymi współpracuje. Tam też podatnik przechowuje specjalistyczny sprzęt i dokumenty zawierające poufne dane. Podatnik świadczy usługi dla dużych, międzynarodowych podmiotów. Poziom poufności i waga przechowywanych danych są więc bardzo wysokie. W związku z wyjazdami do biur klientów dom podatnika często pozostaje bez opieki. Działka, na której stoi dom, nie jest ogrodzona. W celu zwiększenia bezpieczeństwa podatnik zamontował monitoring oraz system alarmowy. Jako dodatkową formę obrony przed ewentualną kradzieżą zdecydował się także na posiadanie psa, który pełni funkcję stróża biura. To pies rasy american staffordshire terrier, który w pełni nadaje się na pełnienie funkcji obronnej. Podatnik łoży na utrzymanie swojego czworonożnego stróża. Na wydatki składają się m.in. wyżywienie psa, akcesoria, leczenie weterynaryjne. Podatnik postanowił potwierdzić, czy przysługuje mu prawo do odliczenia podatku naliczonego z wydatków związanych z psem – stróżem. Stanowisko organu Dyrektor KIS rozstrzygnął sprawę, wydając interpretację indywidualną z 28.9.2022 r., 0114-KDIP4- 2.4012.379.2022.1.AA, . Na wstępie przypomniał, że dla realizacji prawa do odliczenia podatku naliczonego niezbędne jest istnienie związku między dokonywanymi zakupami towarów i usług z czynnościami opodatkowanymi (bezpośredniego lub chociaż pośredniego). Związek bezpośredni oczywiście nie zachodzi. Posiadanie psa stróżującego jest rozwiązaniem ułatwiającym zachowanie bezpieczeństwa przechowywanych danych oraz sprzętów należących do klientów, co nie oznacza, że nie służy zaspokajaniu także innych, osobistych potrzeb. Posiadanie psa stróżującego nie jest okolicznością niezbędną do zachowania bezpieczeństwa danych oraz sprzętów. Wydatki poniesione na utrzymanie psa nie są przedmiotem dalszego obrotu i nie można ich bezpośrednio powiązać z przychodami uzyskiwanymi z działalności w zakresie cyberbezpieczeństwa. Nie zachodzi również związek pośredni. Istnieje bowiem grupa zakupów, które nie mogą być uznane za związane z działalnością gospodarczą, gdyż ponoszą je osoby fizyczne niezależnie od tego, czy prowadzą działalność gospodarczą, czy też nie. Każdy, niezależnie od tego, jaki wykonuje zawód, dokonuje zakupu tego typu towarów. Są to typowe zakupy osobiste, np. dotyczące zaspokajania własnych potrzeb. Zakupy o charakterze osobistym mogą również dotyczyć funkcjonowania domu bądź wydzielonych w nim pomieszczeń na cele prywatne, a jak się okazuje – także te dotyczące psa. W sytuacji, w której biuro znajduje się w domu, nie sposób uznać, że posiadany pies jest związany wyłącznie z działalnością gospodarczą. W czasie, kiedy pies ma za zadanie pełnić funkcję stróża biura, jednocześnie pełni tą samą funkcję w stosunku do domu i znajdujących się tam przedmiotów użytku osobistego. W takiej sytuacji nie sposób nie dostrzec prywatnego charakteru posiadania psa. Zatem nie występuje tu związek podatku naliczonego z wykonywaniem czynności opodatkowanych. Prawa do odliczenia nie ma. Komentarz Dyrektor KIS właściwie uchylił się od rozstrzygnięcia, czy wydatki związane z posiadaniem psa jako takie dają prawo do odliczenia podatku naliczonego. W swojej argumentacji skupił się na okolicznościach towarzyszących, a konkretnie na „podwójnym przeznaczeniu” czworonoga. Pies pilnuje bowiem zarówno mieszkania, jak i biura. To już wystarczy fiskusowi do uznania ponoszonych przez podatnika wydatków za „niemających ścisłego i niebudzącego wątpliwości związku” z wykonywaniem czynności opodatkowanych, a w konsekwencji – niedających prawa do odliczenia podatku naliczonego. Czy to stanowisko słuszne? Dyrektor KIS w podobny sposób traktuje wiele wydatków o potencjalnie „osobistym” charakterze (np. wydatki na odzież, zegarki albo motorówki). Zasadne byłoby pytanie o możliwość zastosowania prewspółczynnika z art. 86 ust. 2a VATU. W przypadku nabycia towarów wykorzystywanych zarówno do celów wykonywanej przez podatnika działalności gospodarczej, jak i do celów innych niż działalność gospodarcza, kwotę podatku naliczonego oblicza się zgodnie ze sposobem określenia zakresu wykorzystywania nabywanych towarów i usług do celów działalności gospodarczej. Sposób określenia proporcji powinien najbardziej odpowiadać specyfice wykonywanej przez podatnika działalności i dokonywanych przez niego nabyć. Jak proporcjonalnie podzielić psa? Raczej nie w oparciu o powierzchnię jego budy. Psa można jednak „wrzucić” w koszty, o czym przekonał się adresat interpretacji indywidualnej Dyrektora KIS z 8.11.2021 r., 0113-KDIPT2-1.4011.757.2021.2.ISL, . Prowadził on biuro rachunkowe, co ciekawe, również we własnym domu. W tym wypadku fiskus nie widział problemu „niepodzielności uwagi psa”. Inna sprawa, że znacznie łatwiej zaliczyć wydatek w KUP niż odliczyć od niego VAT. Nasz czworonożny przykład tylko potwierdza tę starą prawdę. Interpretacja indywidualna Dyrektora KIS z 28.9.2022 r., 0114-KDIP4-2.4012.379.2022.1.AA
Dyrektor KIS właściwie uchylił się od rozstrzygnięcia, czy wydatki związane z posiadaniem psa jako takie dają prawo do odliczenia podatku naliczonego. W swojej argumentacji skupił się na okolicznościach towarzyszących, a konkretnie na „podwójnym przeznaczeniu” czworonoga. Pies pilnuje bowiem zarówno mieszkania, jak i biura. To już wystarczy fiskusowi do uznania ponoszonych przez podatnika wydatków za „niemających ścisłego i niebudzącego wątpliwości związku” z wykonywaniem czynności opodatkowanych, a w konsekwencji – niedających prawa do odliczenia podatku naliczonego.