Opodatkowanie gruntów powydobywczych
Gruntu, w odniesieniu do którego na właściciela nałożono obowiązek rekultywacji, nie można uznać za zajęty na działalność gospodarczą w rozumieniu art. 2 ust. 2 PodLokU. Spór dotyczący opodatkowania gruntów objętych rekultywacją trafił na sądową wokandę. Podatnikowi stwierdzono nadpłatę w podatku od nieruchomości, ale odmówiono zwrotu nadpłaty za lata 2012–2016 oraz określono łączne zobowiązanie podatkowe za lata 2012–2016. Sąd administracyjny przychylił się do skargi podatnika, uznając że grunt nie był zajęty na działalność gospodarczą.
Tematyka: Opodatkowanie gruntów powydobywczych, rekultywacja gruntów, podatek od nieruchomości, podatek rolny, działalność gospodarcza, sąd administracyjny
Gruntu, w odniesieniu do którego na właściciela nałożono obowiązek rekultywacji, nie można uznać za zajęty na działalność gospodarczą w rozumieniu art. 2 ust. 2 PodLokU. Spór dotyczący opodatkowania gruntów objętych rekultywacją trafił na sądową wokandę. Podatnikowi stwierdzono nadpłatę w podatku od nieruchomości, ale odmówiono zwrotu nadpłaty za lata 2012–2016 oraz określono łączne zobowiązanie podatkowe za lata 2012–2016. Sąd administracyjny przychylił się do skargi podatnika, uznając że grunt nie był zajęty na działalność gospodarczą.
Gruntu, w odniesieniu do którego na właściciela nałożono obowiązek rekultywacji, nie można uznać za zajęty na działalność gospodarczą w rozumieniu art. 2 ust. 2 PodLokU, w sytuacji gdy podmiot ten nigdy nie prowadził działalności z zakresu wydobywania kruszywa, a sama czynność rekultywacji była przez niego wykonywana na podstawie decyzji administracyjnej nakładającej obowiązek takiej rekultywacji. Na sądową wokandę wpłynął spór dotyczący opodatkowania gruntów objętych rekultywacją. W sprawie stroną był podatnik, który w 2012 r. nabył działkę, na której poprzedni właściciele prowadzili działalność gospodarczą, polegającą na wydobywaniu kruszywa naturalnego. Koncesja na tę działalność udzielona przez właściwe organy wygasła w tym samym roku. Cztery lata później starosta zobowiązał nowego właściciela do rekultywacji terenów pokopalnianych i ustalił rolny kierunek rekultywacji. Pod koniec 2016 r. starosta uznał rekultywację za zakończoną. W styczniu 2017 r. właściciel złożył korekty deklaracji na podatek od nieruchomości oraz deklaracji na podatek rolny wraz z wnioskiem o stwierdzenie nadpłaty za lata 2012–2016 w podatku od nieruchomości w kwocie łącznej 487 880 zł. Wskazał, że błędnie przyjął, że nieruchomość podlega podatkowi od nieruchomości, choć co do użytków rolnych podlega ona zwolnieniu od tego podatku na podstawie art. 2 ust. 2 ustawy z 12.1.1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1445; dalej: PodLokU), a w części dotyczącej nieużytków – na podstawie art. 7 ust. 1 pkt 10 PodLokU. W odpowiedzi lokalny organ podatkowy stwierdził nadpłatę, ale w wysokości 164 240 zł. Ponadto odmówił zwrotu nadpłaty w podatku od nieruchomości za lata 2012–2016 w wysokości 321 122 zł oraz określił łączne zobowiązanie podatkowe za lata 2012–2016 w wysokości 323 640 zł, w tym: podatek od nieruchomości w wysokości 321 122 zł oraz podatek rolny w wysokości 2518 zł. Organ pierwszej instancji ocenił, że wniosek podatnika o stwierdzenie nadpłaty jest częściowo zasadny, ponieważ zapłacił podatek w kwocie 487 880 zł, po zestawieniu tej kwoty z kwotą należnego podatku od nieruchomości oraz podatku rolnego, wynikającego z decyzji, tj. 323 640 zł, podatnikowi przysługuje nadpłata w podatku od nieruchomości w wysokości 164 240 zł. W pozostałym zakresie wniosek uznano za niezasadny, uznając, że rekultywacja gruntów poeksploatacyjnych jest związana z działalnością gospodarczą, w związku z czym powinny one być opodatkowane stawkami właściwymi dla gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. W ocenie organu, grunty są „zajęte na prowadzenie działalności gospodarczej” zarówno gdy rekultywację prowadzi przedsiębiorca wydobywający kopalinę, jak i inny podmiot będący ich właścicielem. Podatnik zaskarżył decyzję do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, a ono uchyliło decyzję organu I instancji, ale tylko w części. SKO podzieliło stanowisko wójta co do tego, że czynności rekultywacyjne są wykonywane w ramach działalności gospodarczej w zakresie wydobywania kopalin. Do czasu zakończenia rekultywacji grunty są nie tylko związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, ale także faktycznie zajęte na jej prowadzenie. W świetle zatem przepisów art. 2 ust. 1 i 2 w związku z art. 1a ust. 1 pkt 3 i art. 1a ust. 1 pkt 4 PodLokU podlegają opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości według stawek najwyższych. Organ stwierdził, że łączne zobowiązanie podatkowe za lata 2014–2016 wynosiło 198 712 zł. SKO podało również, że uchyliło decyzję organu I instancji w części dotyczącej określenia wysokości zobowiązania podatkowego za lata 2012 i 2013 i w tej części umorzyło postępowania w sprawie ze względu na przedawnienie. Podatnik zaskarżył decyzję do sądu, a spór był kolejno rozpatrywany przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie oraz przez Naczelny Sąd Administracyjny, który przychylając się do skargi kasacyjnej podatnika, nakazał ponowne rozpoznanie sprawy. WSA w Olsztynie w wyroku z 28.2.2024 r., I SA/Ol 52/24, , orzekł na korzyść podatnika. W uzasadnieniu swojego stanowiska organ tłumaczył, że: „za nietrafne uznać należy zapatrywanie organów podatkowych, że poddawane rekultywacji wyrobisko odkrywkowe w realiach niniejszej sprawy stanowią grunty zajęte na prowadzenie działalności gospodarczej w rozumieniu art. 2 ust. 2 i art. 7 ust. 1 pkt 10 PodLokU. Zgodnie z bowiem art. 2 ust. 2 PodLokU opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości nie podlegają użytki rolne lub lasy, z wyjątkiem zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej. Z kolei w myśl art. 7 ust. 1 pkt 10 PodLokU zwolnione od podatku są grunty stanowiące nieużytki, użytki ekologiczne, grunty zadrzewione i zakrzewione, z wyjątkiem zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej. Sąd podsumował, że w omawianej sprawie nie ma podstaw do uznania, że grunt, w odniesieniu do którego na właściciela nałożono obowiązek rekultywacji, jest zajęty na działalność gospodarczą w rozumieniu art. 2 ust. 2 PodLokU, w sytuacji gdy podmiot ten nigdy nie prowadził działalności z zakresu wydobywania kruszywa, a sama czynność rekultywacji była przez niego wykonywana na podstawie decyzji administracyjnej nakładającej obowiązek takiej rekultywacji. Działka będąca przedmiotem sporu mogła być co najwyżej uznana za „zajętą” na rekultywację, a nie na działalność gospodarczą. Jak stwierdził WSA w Olsztynie: „Nabywca gruntu nie kontynuuje bowiem aktywności wydobywczej zbywcy gruntu przez sam fakt, że właściwy organ zobowiązał go do rekultywacji terenu. Nie może być zatem uznana za działalność gospodarczą realizacja nałożonego decyzją obowiązku rekultywacji gruntu”. Wyrok WSA w Olsztynie z 28.2.2024 r., I SA/Ol 52/24,
Sąd administracyjny orzekł na korzyść podatnika, stwierdzając brak podstaw do uznania, że grunt objęty obowiązkiem rekultywacji jest zajęty na działalność gospodarczą. Nabywca gruntu nie był zobowiązany kontynuować działalności wydobywczej poprzedniego właściciela. Sprawa trafiła do ponownego rozpoznania.