Wypłata renty rodzinnej opiekunowi prawnemu osoby ubezwłasnowolnionej

Świadczenie renty rodzinnej jest wypłacane osobie sprawującej faktyczną opiekę nad emerytem lub rencistą na podstawie oświadczenia potwierdzonego przez odpowiedni organ. Publikacja omawia przypadek Krzysztofa P., który uzyskał prawo do renty rodzinnej mimo kontrowersji dotyczących jego zdolności do pracy oraz prób zrzeczenia się świadczenia. Sprawa obejmuje także interwencję matki w uzyskanie renty dla syna oraz kwestie prawne związane z opieką prawną nad osobą ubezwłasnowolnioną.

Tematyka: renta rodzinna, opieka prawna, osoba ubezwłasnowolniona, organ rentowy, sąd Najwyższy, skarga kasacyjna, zrzeczenie się świadczenia, zdolność do pracy, decyzja administracyjna, ustanowienie kuratora

Świadczenie renty rodzinnej jest wypłacane osobie sprawującej faktyczną opiekę nad emerytem lub rencistą na podstawie oświadczenia potwierdzonego przez odpowiedni organ. Publikacja omawia przypadek Krzysztofa P., który uzyskał prawo do renty rodzinnej mimo kontrowersji dotyczących jego zdolności do pracy oraz prób zrzeczenia się świadczenia. Sprawa obejmuje także interwencję matki w uzyskanie renty dla syna oraz kwestie prawne związane z opieką prawną nad osobą ubezwłasnowolnioną.

 

Świadczenie jest wypłacane osobie sprawującej faktyczną opiekę nad emerytem lub rencistą na podstawie
oświadczenia o sprawowaniu tej opieki potwierdzonego przez organ posiadający informacje o sprawowaniu
tej opieki.
Wyrok SN z 17.1.2017 r., II UK 568/15
Przewodniczący Sędzia SN Zbigniew Myszka (sprawozdawca), Sędziowie SN: Bogusław Cudowski, Zbigniew
Korzeniowski.
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw
Publicznych 17.1.2017 r. sprawy z wniosku Anny P. działającej jako kurator Krzysztofa P. przeciwko
Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w O. o datę przyznania renty rodzinnej na skutek skargi
kasacyjnej organu rentowego od wyroku SA w P. z 1.4.2015 r. […]; oddala skargę kasacyjną.

Uzasadnienie
Wyrokiem z 1.4.2015 r. SA w P. zmienił wyrok SO w P. z 18.3.2014 r. oraz poprzedzającą go decyzję Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w O. z 15.11.2013 r. i przyznał Krzysztofowi P. prawo do renty rodzinnej od
1.10.2010 r. do 31.8.2016 r.
W sprawie tej ustalono, że Krzysztof P. (ur. w 1979 r.) ukończył specjalną szkołę podstawową, ma potwierdzone
upośledzenie umysłowe oraz osobowość typu borderline. W dniu 11.4.2008 r. zmarł jego ojciec Tadeusz P.,
a 28.4.2008 r. Krzysztof P. osobiście złożył wniosek o przyznanie mu renty rodzinnej. Już pismem z 16.7.2008 r.
wnioskodawca wniósł o wstrzymanie mu „wypłaty renty na stałe”, utrzymując, że „ma zamiar podjąć pracę, a nadto
jest zdrowy i w pełni sił”. Organ rentowy decyzją z 5.8.2008 r. przyznał mu rentę rodzinną, a decyzją z 7.8.2008 r.
ustalił jego uprawnienie „w zbiegu z rentą socjalną”. W dniach 7 i 29.8.2008 r. Krzysztof P. zwracał się do organu
rentowego o „zaprzestanie wypłacania renty socjalnej, wskazując m.in., że przez 10 lat pobierał ją bezprawnie”,
chociaż w piśmie z 14.1.2009 r. oświadczył, że „zamierza pobierać rentę socjalną do czerwca 2010 r.”. W dniu
12.3.2009 r. organ rentowy powiadomił go, że pobierana renta nie uniemożliwia podjęcia pracy zarobkowej, której
wykonywanie może prowadzić do zawieszenia świadczenia „w przypadku osiągnięcia zbyt wysokiego przychodu”.
Krzysztof P. 16.3.2009 r. złożył kolejny wniosek o wstrzymanie wypłaty renty rodzinnej, którą organ rentowy
wstrzymał mu od wymienionego dnia decyzją z 17.3.2009 r. Następnie jednak decyzją z 13.5.2009 r. organ ten
rozpoznał wniosek matki uprawnionego i ustalił mu rentę rodzinną na okres od 1.6.2009 r. do 30.6.2010 r., którą
uprawniony pobierał do 31.3.2010 r., kiedy organ rentowy po raz kolejny wstrzymał jej wypłatę na wniosek
uprawnionego.
Anna P. 19.10.2010 r. zgłosiła kolejną interwencję o wypłatę spornej renty rodzinnej dla uprawnionego syna. Wtedy
organ rentowy poinformował ją o warunkach, jakie powinna spełniać do wypłaty jej renty rodzinnej dla syna
i zobowiązał ją do przedłożenia informacji dotyczącej ustalenia dla niego opiekuna prawnego. W tym celu wystąpiła
ona do sądu o częściowe ubezwłasnowolnienie syna. Sąd rodzinny postanowieniem z 9.10.2012 r. ustanowił ją
kuratorem częściowo ubezwłasnowolnionego syna. W dalszym biegu tej sprawy 26.6.2013 r. załączyła ona
postanowienie SR w G. z 21.5.2013 r. zezwalające jej na dokonanie czynności prawnej w imieniu częściowo
ubezwłasnowolnionego Krzysztofa P., polegającej na wystąpieniu z wnioskiem do ZUS o ustalenie prawa do renty
rodzinnej należnej ubezwłasnowolnionemu i odbiorze tych świadczeń rentowych, i złożyła wniosek o wypłatę zaległej
renty rodzinnej na rzecz syna za okres od lipca 2010 r. do czerwca 2013 r.
W toku postępowania przed organem rentowym lekarz orzecznik ZUS uznał, że Krzysztof P. jest osobą całkowicie
niezdolną do pracy do 31.8.2016 r. W konsekwencji 15.11.2013 r. organ rentowy wydał dwie decyzje. Pierwszą z nich
przyznał Krzysztofowi P. rentę socjalną na stałe, natomiast drugą decyzją przyznał mu rentę rodzinną na okres od
1.6.2013 r. do 31.8.2016 r. Odwołanie od decyzji w zakresie daty przyznania renty rodzinnej złożyła matka
uprawnionego, domagając się wypłaty zaległych rent rodzinnych za okres od czerwca 2010 r. do czerwca 2013 r.
Sąd I instancji oddalił odwołanie bez merytorycznego rozpoznania jego zasadności, które oddalił ze względu na brak
legitymacji czynnej Anny P. do wniesienia odwołania i prowadzenia procesu w imieniu częściowo
ubezwłasnowolnionego syna. Odmiennie orzekł sąd II instancji, uznając, że sąd I instancji błędnie nie skontrolował
zgodności z prawem zaskarżonej decyzji. Poddając analizie art. 16 i następne KC oraz art. 65 i 66 KPC, wskazał, że
Anna P. ma czynną zdolność procesową jako kurator częściowo ubezwłasnowolnionego syna. Za rozstrzygające
uznał rozróżnienie tego, czy czynność prawna podjęta w imieniu ubezwłasnowolnionego, w związku z którą toczyło
się odwoławcze postępowanie sądowe, należy do czynności rozporządzających w rozumieniu art. 17 KC, które
wymagają zgody przedstawiciela ustawowego, czy też do czynności powszechnie zawieranych w drobnych



bieżących sprawach życia osobistego, o których mowa w art. 20–22 KC. Z odwołaniem się do postanowienia SN
z 30.9.1977 r. (III CRN 132/77, OSNCP Nr 11/1978, poz. 204) sąd II instancji uznał, że kurator osoby częściowo
ubezwłasnowolnionej jest powołany do wyrażania zgody na zaciągnięcie przez nią zobowiązań lub rozporządzania
swoimi prawami (art. 17 KC) także wtedy, gdy postanowienie sądu opiekuńczego nie zawiera upoważnienia kuratora
do reprezentowania osoby częściowo ubezwłasnowolnionej oraz do zarządzania jej majątkiem (art. 181 § KRO).
Oznacza to, że kurator osoby częściowo ubezwłasnowolnionej, który został powołany w myśl art. 181 § 1 KRO przez
sąd rodzinny do reprezentowania tej osoby i zarządzania jej majątkiem, może wyrażać zgodę na dokonanie
czynności przewidzianych w art. 17 KC, a także reprezentować osobę częściowo ubezwłasnowolnioną
w postępowaniu sądowym (art. 66 KPC).
Rozpoznając merytorycznie odwołanie, sąd II instancji wskazał, że stanowisko organu rentowego, iż matka
uprawnionego przed wydaniem postanowienia z 21.5.2013 r. nie była stroną postępowania ani nie była ustanowiona
pełnomocnikiem syna i nie legitymowała się żadnym innym tytułem prawnym do reprezentowania jego interesów,
było wadliwe. Organ rentowy powinien był uznać, że odwołująca ustnie zgłosiła w październiku 2010 r. legalny
wniosek o rentę rodzinną dla syna. Na tę okoliczność spisano protokół, z którego wynikało, że domagała się
wznowienia wypłaty renty rodzinnej dla uprawnionego syna i zobowiązała się do przekazania organowi rentowemu
informacji w przedmiocie ustalenia dla niego opiekuna prawnego. Ponadto organ rentowy był w posiadaniu obszernej
dokumentacji dotyczącej uprawnionego do renty rodzinnej, z której wynikało, że opieka nad nim jest konieczna.
W takiej sytuacji, w ocenie sądu II instancji, zasadne było przyjęcie ustnego wniosku matki uprawnionego
z 10.10.2010 r. i zawieszenie postępowania do czasu uregulowania na drodze sądowej kwestii opieki nad synem
skarżącej. W aktualnym stanie prawnym takie stanowisko uzasadnia treść art. 136b ustawy z 17.12.1998 r.
o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.jedn.: Dz.U. z 2016 r. poz. 887 ze zm., dalej jako:
EmRentyFUSU), który choć nie obowiązywał w chwili składania wymienionego wniosku, to nie powinien być obojętny
do ustalenia uprawnionemu prawa do renty rodzinnej za okres wymieniony w sentencji zaskarżonego wyroku (od
1.10.2010 r. do 31.8.2016 r.).
W skardze kasacyjnej organ rentowy zarzucił naruszenie:
1) art. 129 ust. 1 EmRentyFUSU przez błędne przyjęcie, że wniosek o świadczenie – rentę rodzinną złożyła osoba
uprawniona, podczas gdy z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy wynika, iż Krzysztof P. w 2010 r. miał
pełną zdolność do czynności prawnych i dopiero ustanowiony kurator uzyskał niezbędne upoważnienie do
reprezentowania go na podstawie postanowienia sądu z 21.5.2013 r.,
2) art. 181 ust. 1 KRO przez niewłaściwe zastosowanie i błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że kurator osoby
częściowo ubezwłasnowolnionej jest uprawniony do złożenia wniosku o wypłatę świadczenia rentowego
i rozporządzania nim, choćby postanowienie sądu opiekuńczego nie zawierało takiego upoważnienia ani
upoważnienia kuratora do reprezentowania osoby częściowo ubezwłasnowolnionej i do zarządzania majątkiem
ubezwłasnowolnionego,
3) art. 316 § 1 oraz art. 382 w zw. z art. 328 § 2, w zw. z art. 391 § 1 KPC przez nieuwzględnienie przez sąd II
instancji istotnych okoliczności faktycznych ujawnionych w zebranym materiale dowodowym, z których wynika, że
postanowienie o ustanowieniu kuratora dla częściowo ubezwłasnowolnionego stało się prawomocne dopiero
31.10.2012 r.,
4) art. 227 w zw. z art. 328 zd. 2, w zw. z art. 391 § 1 KPC przez nieprzeprowadzenie istotnego dla rozstrzygnięcia
sprawy dowodu na okoliczność ustalenia daty wszczęcia postępowania o ubezwłasnowolnienie i uprawomocnienia
orzeczenia o częściowym ubezwłasnowolnieniu.
W uzasadnieniu wniosku o przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania skarżący utrzymywał, że jest ona oczywiście
uzasadniona, oraz wskazał na konieczność rozstrzygnięcia w sprawie istotnego zagadnienia prawnego, „czy
faktyczny opiekun mógł skutecznie zgłosić wniosek o rentę rodzinną w imieniu uprawnionego posiadającego pełną
zdolność do czynności prawnych i wbrew jego woli skutkujący przyznaniem świadczenia od daty tego wniosku”.
Wskazując na powyższe, skarżący wniósł o uchylenie wyroku sądu II instancji w zaskarżonej części i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego, ewentualnie o uchylenie
zaskarżonego wyroku w kontestowanej części i orzeczenie w tej części co do istoty sprawy, a także o zasądzenie
kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu kasacyjnym. Ponadto wniósł o orzeczenie o zwrocie spełnionego
przez ZUS Oddział w O. świadczenia w kwocie 28 076, 60 zł.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie zawierała usprawiedliwionych podstaw, przeciwnie – okazała się rażąco bezzasadna
z następujących przyczyn. Po pierwsze, organ rentowy bezpodstawnie i oczywiście błędnie decyzją z 16.3.2009 r.
wstrzymał od tego dnia uprawnionemu rentę rodzinną na jego wniosek z wymienionego dnia. Wniosek ten został
oparty na niezrealizowanym zresztą zamiarze podjęcia zatrudnienia przez uprawnionego, będącego osobą
całkowicie niezdolną do pracy z przyczyn somatyczno-psychiatrycznych, która to przesłanka ustalenia prawa do renty



rodzinnej nie była kwestionowana. Wprawdzie przepisy ustawy emerytalnej nie zawierają wyraźnego zakazu
zrzekania się prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego ani wnioskowania o wstrzymanie ich wypłaty, tyle że
bardzo rzadko (sporadycznie) spotyka się wnioski o wstrzymanie wypłaty ustalonych świadczeń z ubezpieczenia
społecznego, które nie mogą być „pozytywnie załatwiane” w sposób nietransparentny z imperatywnymi przepisami
prawa ubezpieczeń społecznych. Tymczasem decyzja o wstrzymaniu na wniosek uprawnionego prawa do ustalonej
renty rodzinnej w istocie rzeczy bezpodstawnie i nielegalnie pozbawiała go tego świadczenia, bo została wydana bez
sprawdzenia, czy wystąpiła chociażby jedna z ustawowych okoliczności, które mogłyby uzasadniać wstrzymanie
wypłaty renty rodzinnej w okolicznościach wyczerpująco określonych w art. 134 ust. 1 EmRentyFUSU, które
w szczególności nie przewidują (nie normują) legalności wstrzymania ustalonego świadczenia na wniosek
uprawnionego, w tym w szczególności na wniosek osoby ze stwierdzoną całkowitą niezdolnością do pracy z przyczyn
somatyczno-psychiatrycznych, która zgłosiła zamiar podjęcia zatrudnienia motywowany jej subiektywnym
przekonaniem o jej zdolności do podjęcia zatrudnienia, czego zresztą uprawniony nie zrealizował.
Ponadto w dalszym biegu tej sprawy organ rentowy decyzją z 13.5.2009 r., którą notabene kierował już do matki
uprawnionego, przeliczył przysługującą mu rentę rodzinną i nadal wypłacał to świadczenie uprawnionemu do
31.3.2010 r., „tj. do dnia kiedy wypłatę świadczenia wstrzymano na jego wniosek”. Tymczasem prawo do renty
rodzinnej, tak jak ustalone deklaratywną decyzją prawo do innych długoterminowych świadczeń z ubezpieczenia
społecznego, ustaje albo ulega zawieszeniu lub zmniejszeniu bądź jego wypłatę wstrzymuje się wyłącznie
w ustawowo określonych okolicznościach, o których stanowią art.: 101, 103–105 lub art. 134 EmRentyFUSU. Te
przepisy nie przewidują legalności wstrzymania wypłaty renty rodzinnej na wniosek uprawnionego, który „rezygnuje”
lub „zrzeka się” przysługującego mu świadczenia bez sprawdzenia, czy wystąpiły ustawowo określone okoliczności
ustania, zawieszenia lub zmniejszenia albo wstrzymania wypłaty tego świadczenia. Oznacza to, że osoba
uprawniona pobierająca długoterminowe świadczenie z ubezpieczenia społecznego nie może z niego „zrezygnować”
ani zrzec się bez sprawdzenia przez organ ubezpieczeń społecznych, czy ustalone deklaratywną decyzją prawo do
ustalonego świadczenia ustało (art. 101 EmRentyFUSU), uległo zawieszeniu lub zmniejszeniu (art. 103–105) bądź
jego wypłata podlegała wstrzymaniu w okolicznościach, o których mowa w art. 134 EmRentyFUSU. Wymienione
przepisy nie przewidują w szczególności możliwości ani legalności wstrzymania wypłaty renty rodzinnej na wniosek
uprawnionego, bez wymaganego zweryfikowania podstaw prawnych ustania, zawieszenia lub zmniejszenia albo
wstrzymania wypłaty tego świadczenia. Oznaczało to, że decyzja o wstrzymaniu wypłaty renty rodzinnej na wniosek
uprawnionego do jej nieprzerwanego pobierania była nie tylko oczywiście bezpodstawna i bezprawna, ale ponadto
została dotknięta błędem w rozumieniu art. 135 ust. 3 EmRentyFUSU.
Po drugie, wyżej ujawniony stan rzeczy nieprzewidzianego prawem „zrzeczenia się” prawa do renty rodzinnej
wymagał – w ocenie SN – przyjęcia i rozpoznania przez organ rentowy z urzędu (art. 135 ust. 1 EmRentyFUSU
w zw. z art. 2, 7 i 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej) wpisanego do protokołu wniosku matki
uprawnionego o dalszą i nieprzerwaną wypłatę ustalonej renty rodzinnej, w którym zobowiązała się ona „do
przekazania informacji w przedmiocie ustalenia opiekuna prawnego dla Krzysztofa P.”, zwłaszcza że organ rentowy
posiadał obszerną dokumentację wskazującą na „psychiatryczne” przyczyny całkowitej niezdolności uprawnionego
(Krzysztofa P.) do pracy, który jako osoba dotknięta istotnymi schorzeniami somatyczno-mentalnymi w stopniu
prowadzącym do zaliczenia go do osób całkowicie niezdolnych do pracy, bez należytego rozeznania znaczenia
swojego wniosku i jego prawnych konsekwencji także dla osoby najbliższej (matki, na którą spadł wyłączny ciężar
jego utrzymania) wnioskował o wstrzymanie wypłaty należnego mu świadczenia w okolicznościach, które nie
uzasadniały ani w żadnym razie nie usprawiedliwiały uwzględnienia takiego wniosku. W aktualnym stanie prawnym
sytuację tego typu normuje art. 136b EmRentyFUSU, z którego wynika, że jeżeli z akt sprawy wynika konieczność
ustanowienia dla osoby uprawnionej do emerytury lub renty opiekuna prawnego, do czasu jego ustanowienia
świadczenia mogą być wypłacane osobie sprawującej faktyczną opiekę nad emerytem lub rencistą, po uprzednim
pouczeniu o konieczności poinformowania organu rentowego o zajściu okoliczności powodujących ustanie lub
zawieszenie prawa do świadczenia albo wstrzymanie wypłaty świadczenia w całości lub w części oraz o obowiązku
zwrotu świadczenia przez tę osobę, w przypadku gdy zostało pobrane nienależnie (art. 136b ust. 1 EmRentyFUSU).
Świadczenie jest wypłacane osobie sprawującej faktyczną opiekę nad emerytem lub rencistą na podstawie
oświadczenia o sprawowaniu tej opieki, potwierdzonego przez organ, który z racji wykonywanych zadań posiada
informacje dotyczące sprawowania tej opieki (ust. 2 wymienionego artykułu). Wprawdzie przepis ten obowiązuje
dopiero od 1.5.2011 r., tj. został wprowadzony do porządku prawnego już po dniu wydania bezprawnej decyzji
o wstrzymaniu na wniosek uprawnionego przysługującej mu renty rodzinnej, to – w ocenie SN – ustanowione w nim
expressis verbis reguły miały interpretacyjne uzasadnienie i oczywiste usprawiedliwienie w ujawnionych
okolicznościach sprawy, które wykluczały bezprawne wstrzymanie uprawnionemu wypłaty ustalonej renty rodzinnej,
która już na interwencję jego matki powinna być z urzędu (podkreślenie SN) dalej wypłacana (art. 135
EmRentyFUSU w zw. z art. 2, 7 i 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej) jako faktycznemu opiekunowi
utrzymującemu całkowicie niezdolnego do pracy syna. Organ rentowy, który bezpodstawnie i bezprawnie wstrzymał
uprawnionemu wypłatę ustalonej i należnej renty rodzinnej, ma obowiązek z urzędu wznowić jej wypłatę od miesiąca,
w którym błędnie wstrzymał taką wypłatę (art. 135 ust. 3 in fine EmRentyFUSU). Odesłanie przez organ rentowy
matki do długotrwałej procedury sądowego ustanowienia jej opiekunem prawnym połączone z bezprawnym
wstrzymaniem wypłaty renty rodzinnej na wniosek całkowicie niezdolnego do pracy syna wywołało niemożliwe do



racjonalnej i prawnej akceptacji negatywne skutki prawne nie tylko dla nieprzerwanie uprawnionego do renty
rodzinnej syna, ale także dla jego matki, na którą spadł ciężar utrzymania całkowicie niezdolnego do pracy
i częściowo ubezwłasnowolnionego syna.
Odnosząc się do materialnoprawnych podstaw kasacyjnego zaskarżenia, w utrwalonej judykaturze przyjmuje się, że
dokonanie czynności prawnej, np. złożenie wniosku o dalszą wypłatę renty rodzinnej przez faktycznego opiekuna
(matkę) uprawnionego i wszczęcie procedury o ustanowienie jej opiekunem prawnym, i tak przerywało bieg terminu
„przedawnienia” bezprawnie wstrzymanej renty rodzinnej, w tym bieg terminu do złożenia przez matkę uprawnionego
wniosku o dalszą wypłatę tego świadczenia (por. odpowiednio uchwałę pełnego składu Izby Cywilnej z 20.5.1978 r.,
III CZP 39/77, OSNCP Nr 3/1979, poz. 40 i postanowienia SN z 20.11.2013 r., I CSK 329/13, OSNC Nr 9/2014, poz.
93 i z 24.9.2015 r., V CSK 686/14, 
). W tych judykatach przyjęto, że złożenie wniosku o zezwolenie na
odrzucenie spadku w imieniu małoletniego powoduje zawieszenie – na czas trwania postępowania – biegu terminu
określonego w art. 1015 § 1 KC, co trafnie skorygował SN w postanowieniu z 28.5.2015 r. (III CSK 352/14, OSNC Nr
5/2016, poz. 63), uznając, iż skutkiem złożenia wniosku do sądu opiekuńczego jest przerwa biegu terminu do
złożenia wymaganego prawem oświadczenia woli. Ta utrwalona linia orzecznicza pozwalała w drodze analogii
interpretacyjnej uznać w przedmiotowej sprawie, że złożenie przez faktycznego opiekuna (matkę) uprawnionego
wniosku o dalszą wypłatę bezprawnie wstrzymanej renty, którą organ rentowy skierował w celu sądowego uzyskania
statusu opiekuna prawnego uprawnionego, co najmniej przerwało bieg „przedawnienia” bezprawnie wstrzymanych
wypłat renty rodzinnej. W konsekwencji chybiony okazał się kasacyjny zarzut naruszenia art. 181 KRO.
Wymieniona regulacja nie miała zresztą istotnego znaczenia dla prawidłowego wyrokowania w przedmiotowej
sprawie, ponieważ skarżący organ rentowy w istocie rzeczy oczywiście bezprawnie wstrzymał wypłatę ustalonej renty
rodzinnej na wniosek uprawnionego, będącego osobą częściowo ubezwłasnowolnioną z orzeczoną całkowitą
niezdolnością do pracy z przyczyn somatyczno-mentalnych. Wobec ujawnionej bezprawności skarżący organ był
zobowiązany z urzędu podjąć wypłatę nielegalnie wstrzymanego świadczenia choćby na interwencję faktycznego
opiekuna prawnego – matki uprawnionego, która „wielokrotnie zwracała się w imieniu syna o podjęcie wypłaty
wstrzymanej renty”, bez oczekiwania na prawomocne sądowe przyznanie jej takiego statusu prawnego nad
częściowo ubezwłasnowolnionym synem oraz składania kolejnych wniosków o podjęcie wypłaty bezprawnie
wstrzymanej mu renty rodzinnej, co w aktualnym stanie prawnym potwierdza art. 136b ust. 1 EmRentyFUSU.
Mając powyższe na uwadze, SN w zgodzie z art. 39814 KPC oddalił niemającą usprawiedliwionych podstaw
prawnych skargę kasacyjną organu rentowego, która ponadto była pozbawiona wszelkich racjonalnych oraz etyczno-
moralnych refleksji, sygnalizując, iż wyłącznie ze względu na ograniczony zakres odwołania i brak kasacyjnego
zaskarżenia bezprawnego pozbawienia uprawnionego prawa do renty rodzinnej za okres od bezprawnego
wstrzymania jej wypłaty (z dniem 31.3.2010 r.) do bezpodstawnie zaskarżonej przez organ rentowy daty jej
sądowego ustalenia w zaskarżonym wyroku (od 1.10.2010 r.) SN był pozbawiony sądowej możliwości sanacji całego
okresu bezprawnego wstrzymania uprawnionemu wypłat renty rodzinnej za ten niezaskarżony okres.
Wyrok SN z 17.1.2017 r., II UK 568/15







 

Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną organu rentowego, który bezpodstawnie wstrzymał wypłatę renty rodzinnej Krzysztofowi P. na jego wniosek. Decyzja organu została uznana za nielegalną i naruszającą przepisy ustawy o emeryturach i rentach. SN uznał, że organ powinien z urzędu wznowić wypłatę renty uprawnionemu, a złożenie wniosku przez matkę o dalszą wypłatę przerwało bieg terminu 'przedawnienia' świadczenia. Wyrok SN z 17.1.2017 r., II UK 568/15.