Prawo do ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy

Prawo do ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy staje się wymagalne z dniem rozwiązania stosunku pracy. Wyrok SN 1.3.2017 r. dotyczy sprawy, w której powód domagał się ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy. Sąd Najwyższy uznał, że odsetki stały się wymagalne od daty wezwania pracodawcy do spełnienia świadczenia. Skarga powoda dotyczyła daty wymagalności świadczenia oraz naruszenia prawa. Sąd II instancji uznał, że ekwiwalent za urlop jest wymagalny z dniem rozwiązania umowy o pracę, co stoi w sprzeczności z wcześniejszym orzeczeniem SO w W.

Tematyka: prawo, ekwiwalent, urlop wypoczynkowy, Sąd Najwyższy, wyrok, ustawowe odsetki, rozwiązanie stosunku pracy

Prawo do ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy staje się wymagalne z dniem rozwiązania stosunku pracy. Wyrok SN 1.3.2017 r. dotyczy sprawy, w której powód domagał się ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy. Sąd Najwyższy uznał, że odsetki stały się wymagalne od daty wezwania pracodawcy do spełnienia świadczenia. Skarga powoda dotyczyła daty wymagalności świadczenia oraz naruszenia prawa. Sąd II instancji uznał, że ekwiwalent za urlop jest wymagalny z dniem rozwiązania umowy o pracę, co stoi w sprzeczności z wcześniejszym orzeczeniem SO w W.

 

Prawo do ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy staje się wymagalne z dniem rozwiązania (wygaśnięcia)
stosunku pracy.
Wyrok SN 1.3.2017 r., II BP 11/15
Przewodniczący Sędzia SN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec, Sędziowie SN: Zbigniew Myszka, Piotr
Prusinowski (sprawozdawca)
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw
Publicznych 1.3.2017 r. sprawy z wniosku Marcina G. przeciwko P. Spółce Akcyjnej w W. o ekwiwalent
pieniężny za urlop wypoczynkowy na skutek skargi powoda o stwierdzenie niezgodności z prawem
prawomocnego wyroku SO w W. z 2.12.2014 r. […];
1) stwierdza, że wyrok SO w W z 2.12.2014 r. wydany w sprawie jest niezgodny z prawem w zakresie, w jakim
oddalił apelację powoda (oddalił jego powództwo) co do ustawowych odsetek od kwoty 23 514 zł za okres od
1.11.2009 r. do 14.11.2012 r.
2) zasądza od pozwanej na rzecz powoda 630 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Uzasadnienie
Wyrokiem z 2.12.2014 r. SO w W. zmienił wyrok SR w W. z 17.2.2014 r. w ten sposób, że zasądził od pozwanego P.
SA w W. na rzecz powoda Marcina G. 23 514 zł z ustawowymi odsetkami od 15.11.2012 r. do dnia zapłaty,
w pozostałym zaś zakresie powództwo oddalił (oddalił też apelację powoda w dalej idącym zakresie).
Podłożem rozstrzygnięcia było ustalenie, że strony łączyła umowa o pracę od 27.11.2006 r. na stanowisku Głównego
Specjalisty ds. Zarządzania Projektami. Przed zatrudnieniem powód wypełnił kwestionariusz osobowy. Nie ujawnił
w nim, że jest osobą niepełnosprawną. Zgodnie z orzeczeniem lekarskim z 26.4.1993 r. powód był zaliczony do
pierwszej grupy inwalidzkiej spowodowanej stanem narządu wzroku. W orzeczeniu stwierdzono, iż inwalidztwo
powoda istnieje od urodzenia i nie jest wskazana jakakolwiek praca, z wyjątkiem pracy dla niewidomych.
W uzasadnieniu podano, iż powód posiada całkowitą niezdolność do zatrudnienia i wymaga opieki drugiej osoby.
W 2002 r. kolejne orzeczenie potwierdziło stopień niepełnosprawności powoda. Z tytułu uzyskanego stopnia
niepełnosprawności powód otrzymywał świadczenie rentowe, które zostało zawieszone w 2006 r. lub 2007 r.
W terminie późniejszym, z uwagi na wysokość zarobków u pozwanego, powód więcej nie pobierał renty. Powód nie
składał pracodawcy informacji odnośnie do stopnia niepełnosprawności. W związku z rozpoczęciem pracy
24.11.2006 r. został poddany wstępnym badaniom lekarskim. Wobec braku przeciwwskazań zdrowotnych lekarz
przeprowadzający badanie orzekł, iż powód jest zdolny do wykonywania pracy na stanowisku głównego specjalisty
ds. integracji, zalecając pracę w korekcji okularowej. Powód 19.8.2009 r. został poddany badaniom okresowym.
Lekarz przeprowadzająca badanie, wobec braku przeciwwskazań zdrowotnych, orzekła, że powód jest zdolny do
wykonywania pracy na stanowisku głównego specjalisty, jednakże w uwagach zawarła informację o dostosowaniu
oprogramowania do stopnia niepełnosprawności oraz o konieczności używania okularów korekcyjnych podczas pracy
z monitorem ekranowym. W związku z otrzymaniem ww. zaświadczenia lekarskiego Departament Polityki
Personalnej pozwanego 27.8.2009 r. zwrócił się do powoda z prośbą o dostarczenie informacji dotyczącej stopnia
jego niepełnosprawności. Pozwany pracodawca nie posiadał do tego czasu wiedzy o stopniu niepełnosprawności
powoda.
Powód nigdy nie występował o udzielenie mu dodatkowego urlopu wypoczynkowego związanego z posiadanym
orzeczeniem o niepełnosprawności. W konsekwencji pozwany nie uwzględniał powoda w wykazie (deklaracji)
składanym co miesiąc do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Pismem z 9.9.2009 r.
pozwany wypowiedział powodowi umowę o pracę z zachowaniem miesięcznego okresu wypowiedzenia, który
upłynął 31.10.2009 r. Jako przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę wskazał naruszenie obowiązków
pracowniczych, polegające na zatajeniu stopnia niepełnosprawności, celem wprowadzenia w błąd pracodawcy co do
braku przeciwwskazań lekarskich do wykonywania pracy. W dalszej części oświadczenia pracodawca informując
o konieczności wykorzystania przez powoda przysługującego mu urlopu wypoczynkowego w łącznym wymiarze
sześciu dni, udzielił mu urlopu wypoczynkowego w okresie od 10 do 17.9.2009 r., dwa dni robocze na poszukiwanie
pracy oraz zwolnił powoda z obowiązku świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia w okresie od
18.9.2009 r. do 31.10.2009 r.
W ocenie sądu II instancji powództwo w zakresie żądania ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy
przysługujący na podstawie art. 19 ust. 1 ustawy z 27.8.1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej (t.jedn.: Dz.U.
z 2016 r. poz. 2046 ze zm.) oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych okazało się uzasadnione. O odsetkach sąd II
instancji orzekł na podstawie art. 481 KC w zw. z art. 455 KC. Stwierdził, że ustawowe odsetki stały się wymagalne




od dnia wezwania pracodawcy do spełnienia świadczenia, co w sprawie należy utożsamiać z datą doręczenia
pozwanemu pozwu (15.11.2012 r.).
Skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia wniósł powód. W jego ocenie wydany
przez SO w W. wyrok narusza art. 171 KP w zw. z art. 300 KP w zw. z art. 455 KC:
– w pkt 1 wyroku, w części oddalającej powództwo o zasądzenie ustawowych odsetek od kwoty 23 514 zł za okres
od 1.11.2009 r. do 14.11.2012 r.;
– w pkt 2 wyroku, w części oddalającej apelację o zasądzenie ustawowych odsetek od kwoty 23 514 zł za okres od
1.11.2009 r. do 14.11.2012 r.
Zdaniem powoda ustawowe odsetki przysługiwały od dnia rozwiązania umowy o pracę.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga jest usprawiedliwiona.
Porządkując tematykę rozważań, trzeba wskazać, że SN jest związany stanowiskiem sądu II instancji. Uznał on, że
powodowi przysługuje prawo do dodatkowego urlopu wypoczynkowego z uwagi na niepełnosprawność. Uprawnienie
to z dniem rozwiązania umowy o pracę, stosowanie do art. 171 § 1 KP, przekształciło się w ekwiwalent za urlop (w
kwocie 23 514 zł). Skarga powoda dotyczy jedynie daty wymagalności świadczenia. Zdaniem sądu II instancji
należność przysługiwała dopiero od dnia doręczenia odpisu pozwu (wezwania do zapłaty), według skarżącego zaś
od dnia rozwiązania stosunku pracy. Rozbieżność ta wyznacza obszar dalszych rozważań.
Sąd II instancji w wyroku z 2.12.2014 r., po pierwsze, „w pozostałym zakresie powództwo oddalił”, a po drugie, „w
pozostałym zakresie apelacje oddalił”. Jeśli weźmie się pod uwagę treść rozstrzygnięcia sądu I instancji (który oddalił
powództwo w całości) oraz wniesienie apelacji wyłącznie przez powoda, staje się jasne, że „oddalenie powództwa
w pozostałym zakresie” było zbędne (wynikało bowiem już z wyroku sądu I instancji). Wadliwość ta została
przywołana wyłącznie w celu usprawiedliwienia złożonej konstrukcji zaskarżenia, którą posłużył się powód w skardze.
Zapewne z ostrożności procesowej wniósł środek odwoławczy zarówno w części „oddalającej powództwo”, jak
i „oddalającej apelację”. W istocie sąd II instancji, kierując się art. 386 § 1 KPC, nie był władny orzekać negatywnie
o części roszczenia, gdyż przepis ten upoważnia wyłącznie do zmiany zaskarżonego wyroku, a nie do powielenia
werdyktu sądu I instancji. Oznacza to, że w istocie skarga powoda została skierowana przeciwko pkt 2 wyroku sądu
odwoławczego.
Przepisy KP nie odnoszą się do kwestii ustawowych odsetek. Oznacza to, że zastosowanie ma reguła z art. 300 KP,
przewidująca potrzebę sięgnięcia do regulacji zawartej w KC. Z art. 481 § 1 KC wynika, że w razie opóźnienia
dłużnika ze spełnieniem świadczenia, wierzyciel może żądać odsetek (nawet przy braku szkody, jak również, gdy
opóźnienie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik nie odpowiada). Oznacza to, że zasadniczy w sprawie
problem sprowadza się do pytania o datę wymagalności ekwiwalentu za niewykorzystany urlop. Sąd odwoławczy
uznał za miarodajny art. 455 KC. Wynika z niego, że jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie
wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do
wykonania. Wstępna analiza przepisu pozwala sądzić, że wymagalność może zostać wyznaczona albo wynikać
z właściwości zobowiązania. Dopiero niemożliwość ustalenia wymagalności świadczenia według tych reguł skłania
do przyjęcia, że wiążący jest moment wezwania do spełnienia należności. Sąd II instancji nie rozważał, czy
obowiązek wypłaty ekwiwalentu jest oznaczony, jak również czy nie wynika z właściwości więzi prawnej. Przyjął od
razu, że wyznacza go data wezwania do zapłaty. Podejście to budzi wątpliwości.
Z szerokich i przekonujących rozważań zawartych w postanowieniu SN z 20.5.2014 r. (I PZP 1/14, OSNP Nr
11/2015, poz. 150) można się dowiedzieć, że wymagalność jest stanem, w którym wierzyciel uzyskuje możność
żądania zaspokojenia, a dłużnik zostaje obarczony obowiązkiem spełnienia świadczenia. Z nadejściem
wymagalności wierzyciel może wystąpić z powództwem o zaspokojenie, bez obawy oddalenia żądania jako
przedwczesnego; wymagalność wyznacza też datę początkową tzw. fazy kompensacyjnej. Termin wymagalności
należy odróżnić od terminu spełnienia świadczenia (płatności), to jest terminu, do którego najpóźniej dłużnik powinien
świadczenie spełnić; po upływie tego terminu dłużnik opóźnia się albo popada w zwłokę. Zarówno strony, kształtując
zobowiązanie, jak i ustawodawca koncentrują się na określeniu terminu spełnienia świadczenia, a nie – jego
wymagalności. Praktycznie rzecz biorąc, wymagalność ustala się na podstawie tego, kiedy świadczenie miało być
spełnione. Ogólne określenie terminu wymagalności znajduje się w art. 455 KC. Treść tego przepisu stanowi punkt
wyjścia dla określenia początku biegu przedawnienia. Po pierwsze, podstawową zasadą jest związanie terminem
oznaczonym w umowie, wynikającym z ustawy albo z orzeczenia odpowiedniego organu; z jego nadejściem
następuje wymagalność i zaczyna biec przedawnienie. Po drugie, w braku oznaczenia terminu świadczenia,
wymagalność może wynikać z właściwości zobowiązania. Po trzecie, w przypadku zobowiązań bezterminowych
o wymagalności decyduje moment, gdy wierzyciel wezwał dłużnika do spełnienia świadczenia. Jednak w tym
przypadku ustawodawca zdecydowanie oddzielił początek biegu przedawnienia od wymagalności (por. M. Pyziak-
Szafnicka, Kodeks cywilny. Komentarz. Część ogólna, Warszawa 2014, tezy do art. 120; zob. też uchwały SN:



z 10.1.2003 r., III PZP 23/02, OSNP Nr 13/2003, poz. 304; z 13.5.2010 r., I PZP 4/10, OSNP Nr 1–2/2011, poz. 1;
z 2.10.1990 r., I PR 284/90, 
).
Kierując się przedstawionym wzorcem, w orzecznictwie dokonuje się wyznaczenia daty wymagalności roszczenia.
Sąd II instancji nie zastosował się do powyższych reguł, co doprowadziło do wadliwego rozstrzygnięcia w zakresie
ustawowych odsetek. Z art. 171 § 1 KP w sposób niebudzący wątpliwości można wywieść, że prawo do ekwiwalentu
staje się wymagalne z dniem rozwiązania (wygaśnięcia) stosunku pracy. Zdarzenie to należy postrzegać jako
„oznaczenie” terminu w rozumieniu art. 455 KC. Z datą zakończenia zatrudnienia nie ma możliwości wykorzystania
urlopu wypoczynkowego w naturze, z punktu widzenia stron staje się zatem jasne, że jego rozliczenie może mieć
miejsce wyłącznie przez zapłatę ekwiwalentu. Pracodawca powinien go wypłacić, a pracownik ma prawo wystąpić do
sądu o jego zasądzenie. Oznacza to, że z dniem rozwiązania umowy o pracę sytuacja prawna stron w kwestii
ekwiwalentu za urlop staje się klarowna, nie ma zatem żadnych przeciwwskazań, aby bezczynność pracownika lub
pracodawcy nie rodziła konsekwencji prawnych (w interesie pracodawcy w postaci rozpoczęcia biegu terminu
przedawnienia, a na rzecz pracownika przez naliczanie ustawowych odsetek). Stanowisko to jest zgodnie
prezentowane w orzecznictwie SN. W wyroku z 29.3.2001 r. (I PKN 336/00, OSNP Nr 1/2003, poz. 14) stwierdzono,
że z dniem rozwiązania stosunku pracy prawo pracownika do urlopu wypoczynkowego w naturze przekształca się
w prawo do ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop. W tym też dniu rozpoczyna bieg termin
przedawnienia roszczenia o ekwiwalent pieniężny za niewykorzystany w naturze, a nieprzedawniony urlop
wypoczynkowy. Nie ma również wątpliwości, że z datą rozwiązania więzi pracowniczej ekwiwalent za urlop jest
wymagalny (zob. postanowienie SN z 5.12.1996 r., I PKN 34/96, OSNP Nr 13/1997, poz. 237; wyrok SA w Gdańsku
z 16.3.2016 r., III APa 2/16, 
).
Sumą przeprowadzonych rozważań jest wniosek, że SO w W. orzekł w niezgodzie z art. 171 § 1 KP w zw. z art. 455
KC, co doprowadziło do wyrządzenia powodowi szkody. Dlatego zgodnie z art. 42411 § 2 KPC orzeczono jak w pkt 1.
O kosztach postępowania rozstrzygnięto na podstawie reguły wyrażonej w art. 98 § 1 i art. 99 KPC.
Wyrok SN 1.3.2017 r., II BP 11/15







 

Sąd Najwyższy orzekł, że SO w W. naruszył przepisy dotyczące wymagalności ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy. Dlatego zasądził na rzecz powoda kwotę ekwiwalentu oraz ustawowe odsetki. Wyrok ten wprowadza klarowność co do daty wymagalności świadczenia, która powinna nastąpić z dniem rozwiązania stosunku pracy.