Zmiany w prawie pracy zbyt rewolucyjne

Ostatnie dni to ogromna ilość komentarzy związanych z projektami Kodeksu pracy i Kodeksu zbiorowego prawa pracy, będącymi owocami pracy Komisji Kodyfikacyjnej. Już teraz wiadomo, że projekty prawdopodobnie nigdy nie staną się przedmiotem procesu legislacyjnego.

Tematyka: Zmiany w prawie pracy, Kodeks pracy, Kodeks zbiorowego prawa pracy, Komisja Kodyfikacyjna, legislacja, opinia publiczna, debata, Minister Rodziny Pracy i Polityki Społecznej, dorobek, propozycje, regulacje, czas pracy, konsultacje, kontrowersje

Ostatnie dni to ogromna ilość komentarzy związanych z projektami Kodeksu pracy i Kodeksu zbiorowego prawa pracy, będącymi owocami pracy Komisji Kodyfikacyjnej. Już teraz wiadomo, że projekty prawdopodobnie nigdy nie staną się przedmiotem procesu legislacyjnego.

 

Ostatnie dni to ogromna ilość komentarzy związanych z projektami Kodeksu pracy i Kodeksu zbiorowego
prawa pracy, będącymi owocami pracy Komisji Kodyfikacyjnej.
Już teraz wiadomo, że projekty prawdopodobnie nigdy nie staną się przedmiotem procesu legislacyjnego. Zgodnie
z doniesieniami medialnymi projekty jako całość nie będą dalej procedowane. W ocenie Rządu projekty dzielą opinię
publiczną, a tak duże zmiany nie powinny być przyjmowane wbrew woli pracowników i pracodawców. Rząd nie chce
rozwiązań, które spowodują wyprowadzanie ludzi na ulicę. Natomiast w ocenie wiceministra rodziny, pracy i polityki
społecznej do końca kadencji Rządu jest zbyt mało czasu na odbycie poważnej debaty nad wszystkimi
kontrowersyjnymi propozycjami.
Jednakże zgodnie z zapewnieniami dorobek Komisji Kodyfikacyjnej nie zostanie schowany do szuflady i zostaną
podjęte prace nad niektórymi propozycjami, np. regulacjami dotyczącymi czasu pracy. Zdaniem Minister Rodziny,
Pracy i Polityki Społecznej zaproponowane projekty są niezwykle cennym dorobkiem, który zawiera wiele
interesujących rozwiązań. Minister wskazała, że dalsze prace nad zmianami do Kodeksu pracy będą prowadzone
z większą ostrożnością, z uwzględnieniem konsultacji. Prawdopodobnie niektóre z propozycji będą przedmiotem prac
jeszcze w tej kadencji Rządu.







 

Rząd nie chce rozwiązań, które spowodują wyprowadzanie ludzi na ulicę. Natomiast w ocenie wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej do końca kadencji Rządu jest zbyt mało czasu na odbycie poważnej debaty nad wszystkimi kontrowersyjnymi propozycjami. Minister wskazała, że dalsze prace nad zmianami do Kodeksu pracy będą prowadzone z większą ostrożnością, z uwzględnieniem konsultacji.