Niezdolność do wykonywania dotychczasowej pracy a niezdolność do pracy na potrzeby uprawnień rentowych

Zdaniem SN, jeżeli pracownik nie utracił w stopniu znacznym zdolności do pracy zgodnej z poziomem rzeczywiście posiadanych kwalifikacji, o których decyduje nie tylko wykształcenie, ale także uzyskana przez przyuczenie do zawodu umiejętność wykonywania specjalistycznej kwalifikowanej pracy (także fizycznej), należy uznać, że nie jest osobą częściowo niezdolną do pracy, stąd nie przysługuje mu prawo do renty. Pracownik w wieku 45 lat uzyskał prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Po sześciu latach jej pobierania ZUS odmówił mu dalszego wypłacania tego świadczenia, co podtrzymały sądy dwóch instancji.

Tematyka: Niezdolność do pracy, renta, sąd, kwalifikacje, umiejętność wykonywania pracy, poziom wykształcenia, zdolności manualne, stan zdrowia, SN

Zdaniem SN, jeżeli pracownik nie utracił w stopniu znacznym zdolności do pracy zgodnej z poziomem rzeczywiście posiadanych kwalifikacji, o których decyduje nie tylko wykształcenie, ale także uzyskana przez przyuczenie do zawodu umiejętność wykonywania specjalistycznej kwalifikowanej pracy (także fizycznej), należy uznać, że nie jest osobą częściowo niezdolną do pracy, stąd nie przysługuje mu prawo do renty. Pracownik w wieku 45 lat uzyskał prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Po sześciu latach jej pobierania ZUS odmówił mu dalszego wypłacania tego świadczenia, co podtrzymały sądy dwóch instancji.

 

Zdaniem SN, jeżeli pracownik nie utracił w stopniu znacznym zdolności do pracy zgodnej z poziomem
rzeczywiście posiadanych kwalifikacji, o których decyduje nie tylko wykształcenie, ale także uzyskana przez
przyuczenie do zawodu umiejętność wykonywania specjalistycznej kwalifikowanej pracy (także fizycznej),
należy uznać, że nie jest osobą częściowo niezdolną do pracy, stąd nie przysługuje mu prawo do renty.
Pracownik w wieku 45 lat uzyskał prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Po sześciu latach jej
pobierania ZUS odmówił mu dalszego wypłacania tego świadczenia, co podtrzymały sądy dwóch instancji.
W związku z powyższym ubezpieczony wystąpił jeszcze raz z wnioskiem o przyznanie mu renty. Spotkał się jednak
ponownie z decyzją odmowną organu rentowego, od której się odwołał. Sąd uchylił decyzję ZUS i przekazał mu
sprawę do ponownego rozpoznania. Organ rentowy swojego zdania jednak nie zmienił i po raz kolejny wydał decyzję
odmowną, w związku z czym sprawa ponownie trafiła do sądu.
Sąd I instancji podtrzymał w mocy decyzję ZUS. Sąd oparł się m.in. na opiniach biegłych lekarzy, na podstawie
których stwierdził, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy. Wprawdzie rozpoznano u niego chorobę
niedokrwienną, stan po zawale serca, nadciśnienie tętnicze, miażdżycę kończyn dolnych i zaburzenia depresyjne,
jednakże schorzenia te nie dają podstaw do uznania, że jest on nawet częściowo niezdolny do pracy. Posiadając
bowiem wykształcenie podstawowe, ubezpieczony może podejmować wiele prac niskokwalifikowanych w ramach
posiadanego przyuczenia zawodowego lub podejmować zatrudnienie na stanowiskach takich jak woźny, portier,
dozorca czy stróż parkingowy. Sąd apelacyjny co do zasady zgodził się z takim wyrokiem, a zmienił go jedynie
w części, stwierdzając, że ubezpieczony spełniał warunki do przyznania prawa do renty, ale tylko przez niecałe trzy
miesiące.
Sąd Najwyższy podtrzymał stanowiska sądów obu instancji. Podkreślił, że z ustaleń sądu II instancji wynika, że
jedynym przeciwwskazaniem dla ubezpieczonego jest wykonywanie ciężkiej pracy fizycznej. Nie może zatem
pracować tak jak dotychczas jako murarz i betoniarz. Może jednak wykonywać inne lżejsze prace, stosowne do
posiadanych kwalifikacji rozumianych jako zdolność do wykonywania prac fizycznych adekwatnych do posiadanego
poziomu wykształcenia i zdolności manualnych.
Odnosząc się do omawianego wyroku, należy wskazać, że w praktyce często można spotkać się z sytuacją, gdy
pracownik, który staje się niezdolny do wykonywania dotychczasowej pracy, ubiega się o uzyskanie renty z ZUS,
mimo iż pozostaje zdolny do wykonywania innych prac (np. lżejszych).
W tym kontekście warto zwrócić uwagę na rozwinięte w komentowanym wyroku pojęcie „posiadanych kwalifikacji”.
Częściowo niezdolną do pracy jest bowiem osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej
właśnie z poziomem posiadanych kwalifikacji. W orzecznictwie słusznie się wskazuje, że o poziomie posiadanych
kwalifikacji do pracy decyduje nie tylko wykształcenie, lecz także uzyskana przez przyuczenie do zawodu
umiejętność wykonywania określonej, kwalifikowanej pracy, w tym pracy fizycznej. Stąd ocena, czy dany pracownik
jest zdolny do pracy, nie powinna opierać się wyłącznie na zbadaniu, czy może on wykonywać dotychczasową pracę,
ale musi również rozstrzygać, czy istnieje możliwość wykonywania innych prac adekwatnych do poziomu
posiadanych kwalifikacji. Można zatem powiedzieć, iż niezdolność do wykonywania dotychczasowej pracy jest
warunkiem koniecznym ustalenia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, ale niewystarczającym. Jeżeli wiek,
predyspozycje psychofizyczne usprawiedliwiają pozytywne rokowania co do możliwości podjęcia innych prac
zgodnych z posiadanymi kwalifikacjami, to nie może być niezdolności do pracy.
Odnosząc te uwagi do opisanego stanu faktycznego, SN słusznie wskazał, że prace murarza i betoniarza nie są to
prace wysokospecjalistyczne. Są to raczej proste prace fizyczne, które mogą określać aktualny poziom kwalifikacji
ubezpieczonego wyłącznie rodzajowo, jako prace fizyczne wymagające umiejętności adekwatnych do poziomu
wykształcenia podstawowego i pewnych zdolności manualnych. Stąd osoba taka będzie mogła również wykonywać
inne nieskomplikowane prace fizyczne, do których wystarczające jest podstawowe wykształcenie i odpowiednie
przyuczenie. Oznacza to, że samo upośledzenie sprawności organizmu powodujące niezdolność do wykonywania
dotychczasowej pracy pracownika nie przesądza jeszcze o jego niezdolności do pracy w rozumieniu ustawy
o emeryturach i rentach. W sytuacji gdy pracownik zachował zdolność do wykonywania innej pracy, ale również
zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji, nie można bowiem mówić o chociażby częściowej niezdolności do
pracy.
Wyrok SN z 4.8.2016 r., III UK 195/15






 

Odnosząc te uwagi do opisanego stanu faktycznego, SN słusznie wskazał, że prace murarza i betoniarza nie są to prace wysokospecjalistyczne. Są to raczej proste prace fizyczne, które mogą określać aktualny poziom kwalifikacji ubezpieczonego wyłącznie rodzajowo, jako prace fizyczne wymagające umiejętności adekwatnych do poziomu wykształcenia podstawowego i pewnych zdolności manualnych. Stąd osoba taka będzie mogła również wykonywać inne nieskomplikowane prace fizyczne, do których wystarczające jest podstawowe wykształcenie i odpowiednie przyuczenie.