Pomiar dobowego czasu pracy

Pracodawca zobowiązany jest do ustanowienia systemu umożliwiającego pomiar dobowego czasu pracy każdego pracownika. W kontekście sprawy hiszpańskiego związku zawodowego przeciwko DB poruszono kwestię interpretacji prawa europejskiego dotyczącego organizacji czasu pracy. Trybunał Europejski podkreślił znaczenie minimalnych wymogów dotyczących czasu pracy i odpoczynku pracowników, a także konieczność wprowadzenia obiektywnego systemu pomiaru czasu pracy.

Tematyka: system umożliwiający pomiar dobowego czasu pracy, dyrektywa 2003/88, Trybunał Europejski, prawa pracownicze, minimalne wymogi czasu pracy

Pracodawca zobowiązany jest do ustanowienia systemu umożliwiającego pomiar dobowego czasu pracy każdego pracownika. W kontekście sprawy hiszpańskiego związku zawodowego przeciwko DB poruszono kwestię interpretacji prawa europejskiego dotyczącego organizacji czasu pracy. Trybunał Europejski podkreślił znaczenie minimalnych wymogów dotyczących czasu pracy i odpoczynku pracowników, a także konieczność wprowadzenia obiektywnego systemu pomiaru czasu pracy.

 

Pracodawca jest zobowiązany do ustanowienia systemu umożliwiającego pomiar dobowego czasu pracy
świadczonej przez każdego pracownika.
Stan faktyczny
Hiszpański związek zawodowy wniósł powództwo przeciwko DB. Domagał się stwierdzenia ciążąego na tym
pracodawcy obowiązku ustanowienia systemu ewidencji dobowego czasu pracy świadczonej przez pracowników DB.
Zdaniem związku obowiązek ustanowienia takiego systemu ewidencji wynika z hiszpańskiego prawa
interpretowanego w świetle art. 31 ust. 2 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej oraz art. 3, 5, 6 i 22 dyrektywy
2003/88/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 4.11.2003 r. dotyczącej niektórych aspektów organizacji czasu
pracy (Dz. Urz. 2003 L 299, s. 9). Natomiast DB twierdzi, że z wyroków hiszpańskiego SN wynika, że prawo
hiszpańskie nie przewiduje takiego obowiązku.
Pytanie prejudycjalne
Czy art. 3, 5, 6, 16 i 22 dyrektywy 2003/88 w zw. z art. 4 ust. 1, art. 11 ust. 3 i art. 16 ust. 3 dyrektywy Rady
89/391/EWG z 12.6.1989 r. w sprawie wprowadzenia środków w celu poprawy bezpieczeństwa i zdrowia
pracowników w miejscu pracy (Dz. Urz.1989 L 183, s. 1), a także art. 31 ust. 2 Karty należy interpretować w ten
sposób, że stoją one na przeszkodzie uregulowaniu państwa członkowskiego, które według wykładni dokonanej
przez sąd krajowy nie zobowiązuje pracodawców do ustanowienia systemu umożliwiającego pomiar dobowego
czasu pracy świadczonej przez każdego pracownika?
Stanowisko TS
Trybunał podkreślił, że prawo każdego pracownika do ograniczenia maksymalnego wymiaru czasu pracy oraz
do okresów dobowego i tygodniowego odpoczynku stanowi nie tylko zasadę prawa socjalnego Unii o szczególnej
wadze, lecz zostało także uznane w sposób wyraźny w art. 31 ust. 2 Karty, która stosownie do art. 6 ust. 1 TUE
posiada tę samą moc prawną co Traktaty (wyroki: Pfeiffer i in., od C-397/01 do C‑ 403/01, pkt 100). Trybunał
wskazał, że przepisy dyrektywy 2003/88, a w szczególności jej art. 3, 5 i 6, uszczegóławiają to prawo podstawowe
i należy w związku z tym interpretować je w świetle tego ostatniego (wyr. Bauer i Willmeroth, C-569/16 i C-570/16,
pkt 85).
Trybunał przypomniał, że dyrektywa 2003/88 ma na celu ustanowienie minimalnych wymogów mających poprawić
warunki życia i pracy pracowników poprzez zbliżanie przepisów krajowych dotyczących w szczególności czasu pracy
(wyr.: z 26.6.2001 r., BECTU, C-173/99, pkt 37). Zgodnie z art. 3 i 5 dyrektywy 2003/88 państwa członkowskie są
zobowiązane podjąć niezbędne kroki, aby każdemu pracownikowi zapewnić odpowiednio minimalny czas
odpoczynku wynoszący 11 nieprzerwanych godzin w każdym okresie obejmującym 24 godziny oraz w każdym
siedmiodniowym okresie pracy minimalny nieprzerwany czas odpoczynku wynoszący 24 godzin, do którego dochodzi
11 godzin odpoczynku dobowego, o których stanowi art. 3 (wyr. Komisja/Zjednoczone Królestwo, C-484/04, pkt 37).
Poza tym art. 6 lit. b) dyrektywy 2003/88 nakłada na państwa członkowskie obowiązek wprowadzenia pułapu 48
godzin w zakresie przeciętnego tygodniowego wymiaru czasu pracy, który to limit – jak stanowi się wprost – obejmuje
również godziny nadliczbowe, i od którego, z wyjątkiem nieistotnej w niniejszym wypadku sytuacji określonej w art. 22
ust. 1 tej dyrektywy, nie można w żadnym razie odstąpić, nawet za zgodą zainteresowanego pracownika (wyrok
z Fuß, C-429/09, pkt 33). Dla zapewnienia pełnej skuteczności dyrektywy 2003/88 ważne jest, aby państwa
członkowskie gwarantowały przestrzeganie tych minimalnych okresów odpoczynku i uniemożliwiały
przekraczanie maksymalnego tygodniowego wymiaru czasu pracy.
Trybunał wyjaśnił, że art. 3 i 5 oraz art. 6 lit. b) dyrektywy 2003/88 nie określają konkretnych zasad, na których
podstawie państwa członkowskie powinny zapewnić wykonanie ustanowionych w nich praw. Jak wynika z treści tych
przepisów powierzają one państwom członkowskim zadanie określenia tych zasad poprzez podjęcie „niezbędnych
środków” w tym celu (wyrok BECTU, pkt 55). Trybunał podkreślił, że zasady określone przez państwa
członkowskie w celu zapewnienia wprowadzenia w życie przepisów dyrektywy 2003/88 nie mogą pozbawiać
znaczenia praw ustanowionych w art. 31 ust. 2 Karty oraz w art. 3 i 5, a także art. 6 lit. b) tej dyrektywy.
Trybunał przypomniał, że pracownika należy traktować jako słabszą stronę stosunku pracy, w związku z czym
niezbędne jest uniemożliwienie ograniczania przez pracodawcę praw pracownika (wyrok Pfeiffer i in., pkt 82).
Rzecznik generalny podkreślił w pkt 57 i 58 opinii, że w braku takiego systemu nie można określić w sposób
obiektywny i wiarygodny ani liczby przepracowanych w ten sposób przez pracownika godzin pracy, a także ich
rozłożenia w czasie, ani liczby godzin przepracowanych poza podstawowym czasem pracy, jako godzin



nadliczbowych. W ocenie TS w tych okolicznościach jest nadmiernie utrudnione, jeśli nie w praktyce wręcz
niemożliwe, dochodzenie przez pracowników poszanowania praw przyznanych im na mocy art. 31 ust. 2
Karty oraz dyrektywy 2003/88, aby faktycznie móc korzystać z ograniczenia tygodniowego wymiaru czasu pracy,
a także minimalnych okresów odpoczynku dobowego i tygodniowego przewidzianych przez tę dyrektywę.
Obiektywne oraz wiarygodne określenie dobowej i tygodniowej liczby godzin pracy ma zasadnicze znaczenie dla
ustalenia, po pierwsze, czy maksymalny tygodniowy wymiar czasu pracy zdefiniowany w art. 6 dyrektywy 2003/88
i obejmujący zgodnie z tym przepisem godziny nadliczbowe był przestrzegany w okresie rozliczeniowym, o którym
mowa w art. 16 lit. b) lub w art. 19 tej dyrektywy, a po drugie, czy w każdym okresie 24 godzin w odniesieniu do
odpoczynku dobowego lub w okresie rozliczeniowym, o którym mowa w art. 16 lit. a) tej dyrektywy, w odniesieniu do
odpoczynku tygodniowego przestrzegano minimalnych okresów odpoczynku dobowego i tygodniowego określonych
w art. 3 i 5 tej dyrektywy.
W niniejszej sprawie wobec braku systemu umożliwiającego pomiar czasu świadczonej pracy, pracownik może
zgodnie z hiszpańskimi przepisami proceduralnymi skorzystać z innych środków dowodowych, takich jak
w szczególności zeznania, przedstawienie korespondencji elektronicznej lub sprawdzenie telefonów komórkowych
lub komputerów, w celu dostarczenia poszlaki naruszenia tych praw oraz tym samym spowodowania przeniesienia
ciężaru dowodu. Jednakże w przeciwieństwie do systemu pomiaru dobowego czasu pracy, zdaniem TS, takie środki
dowodowe nie pozwalają wykazać w sposób obiektywny oraz wiarygodny dobowej i tygodniowej liczby godzin pracy
przepracowanych przez pracownika. Trybunał podkreślił, że ze względu na słabszą pozycję pracownika w ramach
stosunku pracy nie można uznać samego dowodu z zeznań świadków za skuteczny środek dowodowy, który może
gwarantować skuteczne poszanowanie rozpatrywanych praw, ponieważ może okazać się, że pracownicy niechętnie
zeznają przeciwko swoim pracodawcom ze względu na obawę podjęcia przez pracodawcę określonych działań, które
mogłyby mieć niekorzystny wpływ na stosunek pracy tych pracowników. Natomiast system umożliwiający pomiar
dobowego czasu pracy świadczonej przez pracowników zapewnia im szczególnie skuteczny sposób łatwego dostępu
do obiektywnych i wiarygodnych danych dotyczących rzeczywistego czasu świadczonej przez nich pracy.
W ocenie TS w celu zapewnienia skuteczności (effet utile) praw przewidzianych w dyrektywie 2003/88 i prawa
podstawowego zapisanego w art. 31 ust. 2 Karty państwa członkowskie zobowiązane są do nałożenia na
pracodawców obowiązku wdrożenia obiektywnego, niezawodnego i dostępnego systemu umożliwiającego pomiar
dobowego czasu pracy świadczonej przez każdego pracownika.
Rządy hiszpański i Zjednoczonego Królestwa wskazywały na koszty, jakie mogłoby pociągać za sobą wprowadzenie
takiego systemu dla pracodawców. Jednakże TS podkreślił, że – jak wynika z motywu 4 dyrektywy 2003/88 –
skuteczna ochrona bezpieczeństwa i zdrowia pracowników nie powinna podlegać względom czysto
ekonomicznym (wyr. Jaeger, C-569/16 i C-151/02, pkt 66, 67).
Trybunał wyjaśnił, że stosując prawo krajowe, sądy krajowe muszą przy dokonywaniu jego wykładni uwzględnić
całość norm tego prawa i w oparciu o uznane w porządku krajowym metody wykładni uczynić wszystko, by możliwie
w jak najszerszym zakresie interpretować je w świetle treści i celów danej dyrektywy, tak by doprowadzić do
osiągnięcia zamierzonego przez nią skutku, realizując tym samym normę ustanowioną w art. 288 akapit trzeci TFUE
(wyr. DI, pkt 31). Wymóg dokonywania takiej wykładni zgodnej może w danym przypadku obejmować konieczność
zmiany utrwalonego orzecznictwa przez sądy krajowe, jeżeli opiera się ono na wykładni prawa krajowego, której
nie da się pogodzić z celami dyrektywy (wy.: Egenberger, C-414/16, pkt 72).
Reasumując TS orzekł, że art. 3, 5 i 6 dyrektywy 2003/88 w związku z art. 31 ust. 2 Karty, a także art. 4 ust. 1,
art. 11 ust. 3 i art. 16 ust. 3 dyrektywy 89/391 należy interpretować w ten sposób, że stoją one na
przeszkodzie uregulowaniu państwa członkowskiego, które według wykładni dokonanej przez sąd krajowy
nie zobowiązuje pracodawców do ustanowienia systemu umożliwiającego pomiar dobowego czasu pracy
świadczonej przez każdego pracownika.
Trybunał jednoznacznie prezentuje stanowisko, że państwa członkowskie powinny podjąć wszelkie niezbędne środki
w celu zagwarantowania przestrzegania minimalnych okresów odpoczynku i zapobieżenia jakiemukolwiek
przekroczeniu maksymalnego tygodniowego wymiaru czasu pracy w celu zapewnienia pełnej skuteczności dyrektywy
2003/88. Zatem uregulowanie krajowe, które nie przewiduje obowiązku korzystania przez pracodawcę z narzędzia
umożliwiającego obiektywny i wiarygodny pomiar dobowej i tygodniowej liczby godzin, zdaniem TS, nie jest w stanie
zagwarantować skuteczności tej dyrektywy.
Trybunał podkreślił, że w sytuacji takiej jak w rozpatrywanej sprawie, do czasu zmian legislacyjnych, to na sądach
krajowych państwa członkowskiego ciąży obowiązek stosowania wykładni zgodnej, tak aby zapewnić cel dyrektywy
2003/88. Tym samym sąd powinien dokonać takiej wykładni hiszpańskiego Kodeksu pracy, aby uznać, że nakłada on
na pracodawców obowiązek wprowadzenia systemu pomiaru dobowej obecności pracowników.
Wyrok TS z 14.5.2019 r., CCOO, C-55/18







 

Trybunał Europejski jednoznacznie stwierdził, że państwa członkowskie powinny zapewnić skuteczność dyrektywy 2003/88 poprzez wprowadzenie systemów umożliwiających obiektywny pomiar czasu pracy pracowników. Brak takiego systemu uniemożliwia skuteczne egzekwowanie praw pracowniczych dotyczących maksymalnego wymiaru czasu pracy i minimalnych okresów odpoczynku.