Odmienne traktowanie pracowników
Dyskryminacja ze względu na płeć występuje, gdy przepisy krajowe negatywnie wpływają na kobiety zatrudnione na czas określony. Sprawa dotyczyła S.-G., która twierdziła o dyskryminacji kobiet zatrudnionych w niepełnym wymiarze czasu pracy. Pytania prejudycjalne dotyczyły interpretacji przepisów unijnych i krajowych. Trybunał stwierdził, że odmienne traktowanie pracowników musi być uzasadnione obiektywnymi względami.
Tematyka: dyskryminacja ze względu na płeć, praca na czas określony, równość szans, zasada równego traktowania, krajowe przepisy, statystyki, Trybunał Sprawiedliwości UE
Dyskryminacja ze względu na płeć występuje, gdy przepisy krajowe negatywnie wpływają na kobiety zatrudnione na czas określony. Sprawa dotyczyła S.-G., która twierdziła o dyskryminacji kobiet zatrudnionych w niepełnym wymiarze czasu pracy. Pytania prejudycjalne dotyczyły interpretacji przepisów unijnych i krajowych. Trybunał stwierdził, że odmienne traktowanie pracowników musi być uzasadnione obiektywnymi względami.
Dyskryminacja ze względu na płeć występuje w przypadku, gdy uregulowanie krajowe wywiera negatywny wpływ na znacznie wyższy odsetek kobiet niż mężczyzn, a nie jest obiektywnie uzasadnione zgodnym z prawem. Stan faktyczny S.-G. była zatrudniona w uniwersytecie medycznym w Wiedniu (dalej jako: UW) od 2002 r. do 2014 r. na podstawie umów na czas określony. Prawo austriackie przewiduje, że łączny okres kolejnych umów o pracę na czas określony nie może przekroczyć 6 lat, lub 8 lat w wypadku zatrudnienia w niepełnym wymiarze czasu pracy. Ponadto, możliwe jest jednokrotne przedłużenie łącznego okresu do 10 lat w przypadku osób zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy, lub 12 lat w sytuacji zatrudnienia w niepełnym wymiarze czasu pracy. S.-G. twierdziła, że austriacki prawo powoduje dyskryminację pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze czasu pracy, a szczególnie niekorzystne jest dla kobiet, ponieważ mniejsza liczba tych ostatnich pracuje w pełnym wymiarze czasu pracy. Pytania prejudycjalne - Czy klauzulę 4 Porozumienia ramowego dotyczącego pracy w niepełnym wymiarze godzin (dalej jako: Porozumienie ramowe) (Dz. Urz. z 1998 r. L Nr 14, s. 9) należy interpretować w ten sposób, że stoi ona na przeszkodzie uregulowaniu krajowemu, w którym w odniesieniu do wskazanych w nim pracowników zatrudnionych na czas określony określono dłuższy maksymalny okres stosunków pracy w sytuacji pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze czasu pracy niż w przypadku porównywalnych pracowników zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy? Czy wskazana w tej klauzuli zasada pro rata temporis ma zastosowanie do takiego uregulowania? - Czy art. 2 ust. 1 lit. b) dyrektywy 2006/54/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 5.7.2006 r. w sprawie wprowadzenia w życie zasady równości szans oraz równego traktowania kobiet i mężczyzn w dziedzinie zatrudnienia i pracy (Dz. Urz. z 2006 r. L Nr 204, s. 23) należy interpretować w ten sposób, że uregulowanie krajowe, w którym w odniesieniu do wskazanych w nim pracowników zatrudnionych na czas określony określono dłuższy maksymalny okres stosunków pracy niż w przypadku porównywalnych pracowników zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy, powoduje dyskryminację pośrednią ze względu na płeć wskazaną w tym przepisie? - Czy art. 19 ust. 1 dyrektywy 2006/54 należy interpretować w ten sposób, że wymaga on od strony, która uważa się za poszkodowaną taką dyskryminacją, przedstawienia przez nią konkretnych statystyk lub okoliczności faktycznych dotyczących podnoszonej dyskryminacji? Stanowisko TS Odmienne traktowanie pracowników MUW i rząd austriacki twierdzili, że odmienne traktowanie przewidziane w krajowym prawie jest uzasadnione obiektywnymi względami. Ich zdaniem poziom wiedzy i doświadczenia, jaki pracownicy zatrudnieni w niepełnym wymiarze czasu pracy mogą zdobyć w ramach ich stosunków pracy, jest niższy od poziomu, jaki zdobywają porównywalni pracownicy zatrudnieni w pełnym wymiarze czasu pracy. Z orzecznictwa TS wynika, że twierdzenie, zgodnie z którym istnieje szczególny związek między czasem trwania działalności zawodowej a nabyciem pewnego poziomu wiedzy lub doświadczenia, nie pozwala na wskazanie obiektywnych kryteriów ze względu na to, że twierdzenie to stanowi zwykłe uogólnienie w odniesieniu do niektórych kategorii pracowników. Staż pracy wiąże się z doświadczeniem, jednak TS stwierdził, że obiektywność takiego kryterium zależy od wszystkich okoliczności każdego przypadku, a w szczególności od związku pomiędzy charakterem wykonywanej funkcji i doświadczeniem, jakie wykonywanie tej funkcji powoduje po pewnej liczbie przepracowanych godzin (wyrok Nikoloudi, C-196/02, pkt 55).Trybunał wskazał, że do sądu odsyłającego należy dokonanie oceny – przy uwzględnieniu szczególnego kontekstu stanowisk pracy, czy istnieje ten przywołany szczególny związek między charakterem wykonywanej funkcji i doświadczeniem i w danym przypadku, czy okres niezbędny dla ukończenia badań i publikacji ich rezultatów może uzasadnić rozpatrywane uregulowanie krajowe. Jeśli taka sytuacja ma miejsce, to TS stwierdził, że sąd odsyłający powinien zbadać, czy uregulowanie to jest proporcjonalne w stosunku do przywołanego celu. Odnosząc się do kwestii, czy zasada prorata temporis ma zastosowanie do spornego uregulowania, TS stwierdził, że nie może ono zostać uznane za przykład zastosowania tej zasady, mając na względzie, że maksymalny okres kolejnych stosunków pracy jest przedłużany o dwa lata w odniesieniu do wszystkich pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze czasu pracy i nie jest zatem proporcjonalny do faktycznie przepracowanych godzin. Trybunał orzekł, że klauzulę 4 pkt 1 Porozumienia ramowego należy interpretować w ten sposób, że stoi ona na przeszkodzie uregulowaniu krajowemu takiemu jak rozpatrywane w postępowaniu głównym, w którym w odniesieniu do wskazanych w nim pracowników zatrudnionych na czas określony przewidziano dłuższy maksymalny okres stosunków pracy w przypadku pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze czasu pracy niż w sytuacji porównywalnych pracowników zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy, chyba że takie odmienne traktowanie jest uzasadnione obiektywnymi względami i proporcjonalne w stosunku do wspomnianych względów – co powinien ustalić sąd odsyłający. Dyskryminacja pośrednia ze względu na płeć W art. 2 ust. 1 lit. b) dyrektywy 2006/54 zdefiniowano pojęcie „dyskryminacja pośrednia” w rozumieniu tej dyrektywy jako sytuację, w której z pozoru neutralny przepis, kryterium lub praktyka stawiałyby osoby danej płci w szczególnie niekorzystnym położeniu w porównaniu do osób innej płci, chyba że dany przepis, kryterium lub praktyka są obiektywnie uzasadnione zgodnym z prawem celem, a środki dla osiągnięcia tego celu są właściwe i niezbędne. Z orzecznictwa TS wynika, że ocena faktów, z których można domniemywać, iż miała miejsce pośrednia dyskryminacja, należy do sądu krajowego zgodnie z prawem krajowym lub praktyką krajową, które mogą przewidywać w szczególności, że fakt występowania dyskryminacji pośredniej można udowodnić z wykorzystaniem wszelkich środków, w tym na podstawie danych statystycznych (wyrok Villar Láiz, C-161/18, pkt 46). Trybunał wskazał, że do sądu odsyłającego należy uwzględnienie wszystkich pracowników objętych zakresem stosowania uregulowania krajowego, w którym odmienne traktowanie znajduje swoje źródło oraz, że najlepsza metoda polega na porównaniu odpowiednich proporcji pracowników, których dotyczy dane uregulowanie wśród mężczyzn, z takimi proporcjami wśród kobiet (wyrok Voß, C-300/06, pkt 40). Trybunał orzekł, że art. 2 ust. 1 lit. b) dyrektywy 2006/54 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie uregulowaniu krajowemu takiemu jak rozpatrywane w postępowaniu głównym, w którym w odniesieniu do wskazanych w nim pracowników zatrudnionych na czas określony określono dłuższy maksymalny okres stosunków pracy w przypadku pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze czasu pracy niż w sytuacji porównywalnych pracowników zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy, jeśli ustalono, że uregulowanie to wywiera negatywny wpływ na znacznie wyższy odsetek pracowników płci żeńskiej niż pracowników płci męskiej i jeśli to uregulowanie nie jest obiektywnie uzasadnione zgodnym z prawem celem lub jeśli środki służące do realizacji tego celu nie są odpowiednie i niezbędne. Ciężar dowodu Zgodnie z art. 19 ust. 1 dyrektywy 2006/54 państwa członkowskie podejmą takie działania, które są niezbędne, zgodnie z ich krajowymi systemami sądowymi, w celu zapewnienia, aby – jeżeli osoby, które uznają się za poszkodowane z powodu niezastosowania do nich zasady równego traktowania, uprawdopodobnią przed sądem lub innym właściwym organem okoliczności pozwalające domniemywać istnienie bezpośredniej lub pośredniej dyskryminacji – do pozwanego należało udowodnienie, że nie nastąpiło naruszenie zasady równego traktowania. A zatem, jak stanowi motyw 30 tej dyrektywy, ciężar dowodu obciąża stronę pozwaną, gdy w sprawie prima facie istnieje dyskryminacja. W niniejszej sprawie S.-G. przedstawiła dane statystyczne dotyczące ogólnie austriackiego rynku pracy, z których wynika, że znacznie wyższa liczba kobiet niż mężczyzn jest zatrudniona w niepełnym wymiarze czasu pracy. Uściśliła również, że nie dysponuje danymi dotyczącymi pracowników zatrudnionych na austriackich uniwersytetach. W tych okolicznościach TS wskazał, że należy doprecyzować, w jaki sposób i za pomocą jakich środków osoba uważająca się za poszkodowaną w następstwie dyskryminacji pośredniej ze względu na płeć może wykazać, że w sprawie prima facie istnieje dyskryminacja, w sytuacji gdyby dane statystyczne lub inne dowody dotyczące wszystkich pracowników objętych zakresem stosowania uregulowania krajowego, w którym odmienne traktowanie znajduje swe źródło, nie były dostępne lub dostęp do nich byłby utrudniony dla tej osoby. Trybunał orzekł, że art. 19 ust. 1 dyrektywy 2006/54 należy interpretować w ten sposób, że przepis ten nie wymaga od strony, która uważa się za poszkodowaną taką dyskryminacją, przedstawienia przez nią – w celu wykazania, że prima facie istnieje dyskryminacja – konkretnych statystyk lub okoliczności faktycznych odnoszących się do pracowników, których dotyczy rozpatrywane uregulowanie krajowe, gdy ta strona nie ma dostępu lub ma jedynie utrudniony dostęp do tych statystyk lub informacji dotyczących tych okoliczności. Niniejszy wyrok wpisuje się w dotychczasową linię orzeczniczą Trybunału kwalifikującą krajowe regulacje jako wprowadzające odmienne traktowanie jeżeli wobec pracowników zatrudnionych na czas określony przewidziano dłuższy maksymalny okres stosunków pracy niż w przypadku porównywalnych pracowników zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy, chyba że takie odmienne traktowanie jest uzasadnione obiektywnymi względami i jest ono proporcjonalne. Ponadto TS uznał, że jeżeli w takiej sytuacji to krajowe uregulowanie wywiera negatywny wpływ na znacznie wyższą ilość kobiet niż mężczyzn i nie jest ono obiektywnie uzasadnione zgodnym z prawem celem lub jeśli środki służące do realizacji tego celu nie są odpowiednie i niezbędne to wprowadza ono dyskryminację ze względu na płeć. Wyrok TS z 3.10.2019 r., Schuch-Ghannadan, C-274/18
Trybunał orzekł, że krajowe przepisy naruszają zasadę równego traktowania pracowników ze względu na płeć. Dyskryminacja pośrednia występuje, gdy kobiety są w niekorzystnej sytuacji. Ciężar dowodu spoczywa na stronie pozwanego. TS podkreślił, że dane statystyczne mogą być istotne przy udowadnianiu dyskryminacji. Wyrok wpisuje się w dotychczasową linię orzeczniczą Trybunału.