Odszkodowanie za „pozakodeksowe” wygaśnięcie stosunku pracy

Wygaśnięcie stosunku pracy jest często kwestią sporną, szczególnie w przypadku atypowych sytuacji. Artykuł omawia prawo pracownika do dochodzenia odszkodowania za niezgodne z prawem zakończenie zatrudnienia oraz konieczność eliminacji praktyk nierównościowych i dyskryminacyjnych. Sprawa R.C. przeciwko Krajowemu Ośrodkowi Wsparcia Rolnictwa pokazuje, jak istotne jest dochodzenie swoich praw w przypadku niezgodnego z prawem wygaśnięcia stosunku pracy.

Tematyka: wygaśnięcie stosunku pracy, odszkodowanie za wygaśnięcie stosunku pracy, Sąd Najwyższy, roszczenie odszkodowawcze, normy konstytucyjne

Wygaśnięcie stosunku pracy jest często kwestią sporną, szczególnie w przypadku atypowych sytuacji. Artykuł omawia prawo pracownika do dochodzenia odszkodowania za niezgodne z prawem zakończenie zatrudnienia oraz konieczność eliminacji praktyk nierównościowych i dyskryminacyjnych. Sprawa R.C. przeciwko Krajowemu Ośrodkowi Wsparcia Rolnictwa pokazuje, jak istotne jest dochodzenie swoich praw w przypadku niezgodnego z prawem wygaśnięcia stosunku pracy.

 

W świetle wykładni art. 67 KP w związku z art. 51 ust. 7 ustawy z 10.2.2017 r. przepisy wprowadzające ustawę
o Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa (Dz.U. z 2017 r. poz. 624; dalej jako: PWKOWRU), po pierwsze -
pracownik, któremu nie zaproponowano zatrudnienia, ma prawo dochodzić przed sądem odszkodowania za
niezgodne z prawem wygaśnięcie stosunku pracy, po drugie - przesłanką tego roszczenia jest nie tylko
formalne nieziszczenie się okoliczności warunkującej wygaśnięcie zobowiązania pracowniczego, ale również
to, że niezaproponowanie mu zatrudnienia nie było podyktowane motywem sprzecznym z zakazami z art. 112
i art. 113 KP.
Założenia te zyskują na znaczeniu w sytuacji, gdy ustawodawca posługuje się atypowym wygaśnięciem
stosunku pracy, którego ostrze wymierzone jest w pracownika. Jeśli o wyborze do ustania zatrudnienia
decyduje osoba reprezentująca interesy podmiotu zatrudniającego, to pozostawienie jej nieskrępowanej
swobody stanowi zaczyn do normatywnego usankcjonowania przyzwolenia na praktyki nierównościowe
i dyskryminacyjne, a na to prawo nie tylko nie zezwala, ale nakłada na sąd powinność dokonywania wykładni
przepisów w kierunku eliminującym przejawy nierównego traktowania (dyskryminacji) – orzekł Sąd
Najwyższy (III PK 126/18).
Opis stanu faktycznego
Sprawa toczyła się z powództwa R.C. przeciwko Krajowemu Ośrodkowi Wsparcia Rolnictwa w K. z udziałem Związku
Zawodowego Pracowników (...) o odszkodowanie z tytułu wygaśnięcia stosunku pracy i odszkodowanie w związku
z ustaniem stosunku pracy z przyczyn dotyczących pracodawcy. Powód był zatrudniony w Agencji Nieruchomości
Rolnych Oddział Terenowy w R. w okresie od 22.5.1992 r. do 31.8.2017 r. w charakterze kierowcy. Oprócz powoda
na stanowisku kierowcy był zatrudniony jeszcze jeden pracownik A.O. z analogicznym zakresem obowiązków.
Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa powstał 1.9.2017 r. W tym terminie przestały istnieć Agencja Rynku Rolnego
i Agencja Nieruchomości Rolnych. W związku z reorganizacją, Prezes Agencji Rynku Rolnego oraz Prezes Agencji
Nieruchomości Rolnych zostali zobowiązani do przekazania imiennych wykazów pracowników wraz z podaniem
stanowisk pracy, warunków zatrudnienia oraz posiadanych kwalifikacji i stażu pracy, według stanu na dzień
przekazania. Pełnomocnik w terminie do 31.5.2017 r. proponował na piśmie zatrudnienie wybranym pracownikom
obu Agencji. Brak takiej propozycji, względnie jej nieprzyjęcie, skutkowało wygaśnięciem stosunku pracy 31.8.2017 r.
Powód w związku z nieotrzymaniem propozycji zatrudnienia interweniował powołując się na dyskryminację.
Rozstrzygnięcie SR i SO
Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda odszkodowanie. Zdaniem SR ustanie stosunku pracy nie
było zupełnie niezależne od woli stron. Wyrażało się w nieprzedstawieniu powodowi nowych warunków zatrudnienia
w sytuacji, gdy pozwany był władny podjąć decyzję, że to powód, a nie A.O., nadal będzie zatrudniony. Nie sposób
sformułować ostatecznego wniosku, jaka dokładnie okoliczność zadecydowała o wyborze A.O. Sąd Rejonowy uznał,
że powód uprawdopodobnił, że jedyną przyczyną stanowiącą o jego mniejszej przydatności dla nowego pracodawcy
był jego wiek. Zdaniem SR art. 67 KP ma zastosowanie także do pozakodeksowych przepisów o wygaśnięciu
stosunku pracy. Naruszenie przez pracodawcę przepisów polega na odmowie dalszego zatrudniania
pracownika, będącej skutkiem wadliwego uznania, że wystąpiło zdarzenie powodujące ustanie tego
stosunku.
Sąd Okręgowy zasadniczo podzielił argumentację SR. W jego ocenie doszło do naruszenia Konstytucji RP.
Wprowadzenie wygaśnięcia stosunków pracy z mocy ustawy jest dopuszczalne w sytuacjach szczególnych,
uzasadnionych zmianami ustrojowymi państwa. Likwidacja dwóch agencji rolnych i utworzenie w ich miejsce jednej
nie jest zmianą ustrojową państwa. Wprowadzenie zatem instytucji wygaśnięcia stosunków pracy przy tego typu
reformie nie może być odczytywane jako dowolność, pozbawiona kontroli sądu w ocenie, którym pracownikom
zaproponować, a którym nie zaproponować dalszego zatrudnienia. Dlatego sąd jest uprawniony i zobowiązany
dokonywać takiej kontroli.
Stanowisko SN
Po rozpoznaniu Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną pozwanej od wyroku SO. Przechodząc do zasadniczego
problemu prawnego SN przypomniał, że sąd powszechny ma prawo dokonywać wykładni przepisów, w tym
badać, czy ich interpretacja koresponduje z normami konstytucyjnymi. Z pewnością w tym zakresie
dopuszczalne są osądy, że określona norma kłóci się z wartościami niesionymi przez Konstytucję. Sąd Okręgowy
miał zatem prawo, ale i obowiązek odwoływać się do przepisów Konstytucji. Odnosząc się więc do samego
wygaśnięcia stosunku pracy SN wskazał, że z konstrukcyjnego punktu widzenia wygaśnięcie umowy o pracę



zachodzi tylko wówczas, gdy następuje wskutek zdarzenia prawnego innego niż czynność prawna.
W analizowanej zaś sprawie, owym zdarzeniem jest „niezaproponowanie zatrudnienia”. Zostało ono przeciwstawione
czynności prawnej jaką jest „zaproponowanie zatrudnienia”. Zależność ta w oczywisty sposób kłóci się z formułą
wygaśnięcia stosunku pracy. Pytania i wątpliwości związane z wygaśnięciem stosunku pracy powodowi, skłaniają do
postawienia tezy, że omawiane „wygaśnięcie” stosunku pracy, mimo, że z nazwy nawiązuje do instytucji
znanej w prawie pracy, to z charakteru nie mieści się w jej ramach. Słusznie zatem powód dochodził
odszkodowania; Sądy Rejonowy i Okręgowy trafnie wskazały na art. 67 KP jako podstawę prawną roszczeń.
Rozstrzygnięcie niniejszej sprawy zdeterminowane zostało wątkiem dyskryminacyjnym. Mimo to trzeba wskazać, że
zdaniem Sądu Najwyższego nawet, gdyby on nie wystąpił w sprawie, to i tak ze względu na niezborność
konstrukcyjną „wygaśnięcia” umowy o pracę, o którym mowa w art. 51 ust. 7 pkt 3 PWKOWRU, możliwe
stałoby się rozważenie, czy przyczyna niezłożenia propozycji zatrudnienia była racjonalna i obiektywna.
W tym zakresie nie jest wykluczone posłużenie się wzorcem typowania do zwolnienia stosowanym przy zwolnieniach
z przyczyn nie leżących po stronie pracownika. Skoro „wygaśnięcie” umowy o pracę zostało upodobnione do
rozwiązania więzi pracowniczej, to per analogiam rozsądne jest posiłkowanie się zbieżnymi modelami ochronnymi,
których niespełnienie skutkuje prawem do roszczeń z art. 56 § 1 KP w zw. z art. 67 zd. 2 KP.
Analiza zarzutów skargi kasacyjnej oraz rozważań SN pokazuje, że pozwany podchodzi do wykładni przepisów
prawa w sposób czysto literalny. Jak słusznie podkreślono w uzasadnieniu wyroku, można mieć wrażenie, że skoro
ustawodawca przewidział skutek wygaśnięcia umowy o pracę, to znaczy, że kwestia ta nie podlega interpretacji. Sąd
Najwyższy w sposób bardzo szeroki i szczegółowy uzmysławia, że zbytni formalizm nie zawsze jest właściwy i może
prowadzić do naruszeń konstytucyjnych; sądy powszechne zaś są obowiązane badać zgodność norm ustawowych
z Konstytucją. Skoro bowiem mechanizm przewidziany przez ustawę godzi w uznane w prawie pracy wzorce
ochronne pracowników to należy oprzeć się na całości systemu prawnego, w tym na wartościach
konstytucyjnych. Przy ich wykorzystaniu konieczne okazało się uznanie, że „wygaśnięcie” w zasadzie stanowiło
upozorowanie rozwiązania umowy o pracę. Dodatkowo SN zauważył, że skoro wybór pracownika, z którym umowa
o pracę miała nadal trwać nie został obwarowany żadnymi obiektywnymi kryteriami, to nie może być mowy o równym
traktowaniu i niedyskryminacji. Całość rozważań prawnych, w zdecydowanej mierze opartych na wykładni
systemowej i celowościowej, a nie literalnym brzmieniu przepisów, doprowadziła SN do wniosku, że treść art. 67 KP
dotyczy również przypadków wygaśnięcia stosunku pracy przewidzianych w ustawach innych niż KP, na co
wskazuje łączne interpretowanie tego przepisu z art. 63 KP. Z tego też względu również pracownikom
poszkodowanym przez zmiany wprowadzone w związku z likwidacją obu wskazanych agencji państwowych
przysługuje roszczenie odszkodowawcze.
Wyrok SN z 26.9.2019 r., III PK 126/18







 

Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną pozwanej, potwierdzając decyzje Sądu Rejonowego i Sądu Okręgowego. Wyrok ten stanowi istotne źródło prawa pracy, podkreślając konieczność respektowania norm konstytucyjnych oraz ochrony pracowników przed praktykami dyskryminacyjnymi.