Granice wysokości odszkodowania w przypadku bezprawnego wypowiedzenia umowy o pracę

Umowne wydłużenie okresu wypowiedzenia oraz odszkodowanie w wysokości umownie wydłużonego okresu wypowiedzenia, stanowią dwa niezależne od siebie uprawnienia pracownika. Sąd Najwyższy (III PK 150/18) orzekł, że umowny okres wypowiedzenia nie automatycznie skutkuje wyższym odszkodowaniem. Publikacja analizuje przypadek wypowiedzenia umowy o pracę z dłuższym okresem wypowiedzenia i przyznanym odszkodowaniem.

Tematyka: umowne wydłużenie okresu wypowiedzenia, odszkodowanie w przypadku wypowiedzenia umowy o pracę, granice wysokości odszkodowania, Sąd Najwyższy, III PK 150/18, art. 471 KP, umowa o pracę

Umowne wydłużenie okresu wypowiedzenia oraz odszkodowanie w wysokości umownie wydłużonego okresu wypowiedzenia, stanowią dwa niezależne od siebie uprawnienia pracownika. Sąd Najwyższy (III PK 150/18) orzekł, że umowny okres wypowiedzenia nie automatycznie skutkuje wyższym odszkodowaniem. Publikacja analizuje przypadek wypowiedzenia umowy o pracę z dłuższym okresem wypowiedzenia i przyznanym odszkodowaniem.

 

Umowne wydłużenie okresu wypowiedzenia oraz odszkodowanie w wysokości umownie wydłużonego
okresu wypowiedzenia, stanowią dwa niezależne od siebie uprawnienia pracownika. Przyznanie w umowie
o pracę prawa do dłuższego niż ustawowy okresu wypowiedzenia, związane z koniecznością wypłacania
pracownikowi przez dłuższy okres wynagrodzenia za pracę, nie oznacza bowiem zgody pracodawcy na
wypłacenie w razie nieuzasadnionego rozwiązania stosunku pracy wyższego odszkodowania niż
przewidziany w art. 471 KP – orzekł Sąd Najwyższy (III PK 150/18).
Opis stanu faktycznego
Powód zawarł z pozwaną umowę o pracę na czas nieokreślony, na podstawie której został zatrudniony na
stanowisku dyrektora sprzedaży kanału agencyjnego. W umowie o pracę wskazano dla każdej ze stron od
początku zatrudnienia trzymiesięczny okres wypowiedzenia z możliwością jego skrócenia za obustronnym
pisemnym porozumieniem. Prezes pozwanej wręczył powodowi pisemne oświadczenie o wypowiedzeniu umowy
o pracę, w którym podano, że przyczyną wypowiedzenia jest niewykonanie polecenia służbowego w zakresie
przygotowania planu działania dla nowego kanału agencyjnego, co stanowi naruszenie podstawowych obowiązków
pracowniczych, tj. obowiązku stosowania się do poleceń przełożonych dotyczących pracy oraz obowiązku
sumiennego i starannego wykonywania pracy. Wypowiedzenie umowy o pracę zostało podpisane przez A.P., która
nie jest pracownikiem pozwanej spółki, a zatrudniona pozostaje w innym podmiocie prowadzącym obsługę spółek
grupy kapitałowej; nie była wyznaczona do obsługi pozwanej i nie posiadała pisemnego upoważnienia do
dokonywania w jej imieniu czynności z zakresu prawa pracy.
W wyniku powyższego, D.B. skierował powództwo przeciwko G. Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W.
o odszkodowanie w związku z wypowiedzeniem umowy o pracę.
Stanowisko SR i SO
Sąd Rejonowy zasądził od pozwanej na rzecz powoda odszkodowanie w wysokości trzymiesięcznego
wynagrodzenia. Według SR powództwo było uzasadnione z uwagi na wadliwość formalną dokonanego
wypowiedzenia, w tym brak wykazania zasadności wypowiedzenia. Pozwana nie udowodniła, że powód nie wywiązał
się w terminie z prac, które powinien wykonać ani, że wykonany plan odbiegał w swym kształcie od wskazywanego
przez pracodawcę. SR stwierdził, że zgodnie z art. 471 KP odszkodowanie, o jakim mowa w art. 45 § 1 KP
przysługuje powodowi w wysokości wynagrodzenia za 3 miesiące, gdyż odpowiadało okresowi wypowiedzenia
uzgodnionego w umowie o pracę (art. 36 § 1 KP). SR wskazał przy tym, że znane jest mu orzecznictwo Sądu
Najwyższego, z którego wynika, iż art. 471 KP odwołuje się do okresów wypowiedzenia przewidzianych w ustawie,
a nie w umowie o pracę, jednak orzecznictwo to odnosi się do spraw, gdy umowny okres wypowiedzenia był dłuższy
od maksymalnego przewidzianego w KP, co nie wystąpiło w niniejszej sprawie. Długość okresu wypowiedzenia
wskazana w umowie mieści się w granicach określonych w art. 471 KP, co dawało podstawy do zasądzenia na rzecz
powoda odszkodowania w żądanej wysokości.
W wyniku apelacji Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził od strony pozwanej na rzecz
powoda kwotę odszkodowanie w wysokości miesięcznego wynagrodzenia. SO uznał, że jeżeli dłuższy niż ustawowy
okres wypowiedzenia przewidziano w umowie o pracę, to odszkodowanie przysługuje tylko w wysokości
wynagrodzenia za ustawowy okres wypowiedzenia, chyba że w umowie strony wyraźnie zastrzegły, że
odszkodowanie będzie przysługiwało w wysokości wynagrodzenia za wydłużony okres wypowiedzenia.
Stwierdził, że odszkodowanie z art. 471 KP w maksymalnej wysokości to wynagrodzenie za trzy miesiące, także
w przypadku dłuższego okresu wypowiedzenia. Określenie w umowie o pracę dłuższego okresu wypowiedzenia niż
określony w KP przy danym stażu zakładowym powinno być traktowane jako umowne wydłużenie okresu
wypowiedzenia. W sytuacji, gdy umowne przedłużenie okresu wypowiedzenia nastąpiło bez wyraźnego rygoru
przyznania odszkodowania w wysokości wynagrodzenia za taki wydłużony okres wypowiedzenia, pracownikowi
przysługuje odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia nie niższego niż za ustawowy okres wypowiedzenia.
Stanowisko SN
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu skargi kasacyjnej powoda uchylił zaskarżony wyrok w punkcie I w części oddalającej
powództwo oraz w punktach II i IV i sprawę w tym zakresie przekazał Sądowi Okręgowemu do ponownego
rozpoznania. Uznał, że wykładnia językowa art. 47 1 KP wskazuje, że zasądzone przez sąd pracy odszkodowanie nie
może być niższe niż za okres wypowiedzenia. Wprawdzie w unormowaniu tym nie zastrzeżono, że chodzi tylko



o ustawowy okres wypowiedzenia, jednak wykładnia logiczna wskazuje, że ustawodawca w tym unormowaniu
nie brał pod uwagę możliwości wydłużenia ustawowych okresów wypowiedzenia. Skoro odszkodowanie ma
być nie niższe od wynagrodzenia za okres wypowiedzenia, to znaczy, że maksymalny okres wypowiedzenia, wynosi
3 miesiące. Unormowanie to nie dotyczy więc umownego wydłużenia okresów wypowiedzenia.
Jednocześnie w ocenie Sądu Najwyższego, nic nie stoi na przeszkodzie uzgodnieniu w umowie o pracę albo
w układzie zbiorowym pracy uprawnienia do odszkodowania w wysokości wydłużonego okresu wypowiedzenia, co
jest zgodne z zasadą swobody umów z art. 11 KP. Jednakże przyznanie w umowie o pracę prawa do dłuższego
niż ustawowy okresu wypowiedzenia, związane z koniecznością wypłacania pracownikowi przez dłuższy
okres wynagrodzenia za pracę, nie oznacza zgody pracodawcy na wypłacenie w razie nieuzasadnionego
rozwiązania stosunku pracy wyższego odszkodowania niż przewidziany w art. 471 KP.
Zaprezentowana teza wyroku nie oddaje istoty samego rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego. Wbrew pozorom, główny
wątek rozważań nie ogniskuje się wokół samej relacji wydłużonego okresu wypowiedzenia do wysokości
odszkodowania w razie nieuzasadnionego wypowiedzenia umowy o pracę, chociaż temu zagadnieniu SN poświęca
najwięcej uwagi i w zasadzie na nim opiera się całe uzasadnienie. Jednak tak naprawdę końcowa część
uzasadnienia wyroku ukazuje nam powód rozstrzygnięcia kasatoryjnego.
Zgodnie z art. 471 KP odszkodowanie, o którym mowa w art. 45 KP, przysługuje w wysokości wynagrodzenia za
okres od 2 tygodni do 3 miesięcy, nie niższej jednak od wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. Artykuł ten
przewiduje odszkodowanie ryczałtowe w określonych limitach. Z językowego brzmienia tego przepisu wynika, że jego
minimum to wynagrodzenie za okres dwóch tygodni, aż do maksymalnego wynagrodzenia za okres trzech miesięcy.
W tak ustalonych granicach sąd może miarkować wysokość odszkodowania, pod warunkiem, aby nie było ono
niższe niż wynagrodzenie za okres wypowiedzenia. A zatem istotą rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego jest uznanie,
że przywołany zwrot zakreśla granice swobody sądu w ustaleniu wysokości odszkodowania. Sąd rozpoznający
sprawę ma zatem pewną swobodę, nie będąc związanym sztywno określoną wysokością odszkodowania przypisaną
danemu okresowi wypowiedzenia.
Wyrok SN z 14.11.2019 r., III PK 150/18







 

Sąd Najwyższy podkreślił, że maksymalne odszkodowanie z art. 471 KP to wynagrodzenie za trzy miesiące, nawet przy dłuższym okresie wypowiedzenia w umowie o pracę. Decyzja SN wyraźnie określa granice swobody sądu w ustalaniu wysokości odszkodowania. Publikacja analizuje implikacje umownego wydłużenia okresu wypowiedzenia na wysokość odszkodowania w przypadku wypowiedzenia umowy o pracę.