Obniżenie emerytury w następstwie niewypłacalności pracodawcy
Trybunał Sprawiedliwości UE w Luksemburgu wydał wyrok dotyczący obniżenia emerytury pracowniczej w przypadku niewypłacalności pracodawcy. Sprawa dotyczyła ochrony interesów byłego pracownika oraz instytucji emerytalnych. TSUE wskazał, że państwo członkowskie ma obowiązek zagwarantowania minimalnego świadczenia w przypadku obniżenia emerytury na skutek niewypłacalności pracodawcy.
Tematyka: TSUE, obniżenie emerytury, niewypłacalność pracodawcy, świadczenia emerytalne, ochrona pracownika, instytucje emerytalne, minimalna ochrona, wyrok TSUE
Trybunał Sprawiedliwości UE w Luksemburgu wydał wyrok dotyczący obniżenia emerytury pracowniczej w przypadku niewypłacalności pracodawcy. Sprawa dotyczyła ochrony interesów byłego pracownika oraz instytucji emerytalnych. TSUE wskazał, że państwo członkowskie ma obowiązek zagwarantowania minimalnego świadczenia w przypadku obniżenia emerytury na skutek niewypłacalności pracodawcy.
Trybunał Sprawiedliwości UE w Luksemburgu (dalej jako: TSUE) 19.12.2019 r. (C 168/18) wydał wyrok w sprawie Pensions-Sicherungs-Verein VVaG (instytucja gwarancyjna pracowniczych programów emerytalnych, dalej jako: PSV) przeciwko G. Bauer (obywatelowi Niemiec). Przedmiotem sporu było wyrównanie obniżenia kwoty świadczeń emerytalnych wypłacanych przez kasę emerytalną - Pensionskasse für die Deutsche Wirtschaf. TSUE stwierdził, że państwo członkowskie (w tym przypadku Niemcy) jest zobowiązane do zagwarantowania byłemu pracownikowi, w przypadku obniżenia wysokości jego emerytury pracowniczej w następstwie niewypłacalności pracodawcy, świadczenia w wysokości co najmniej połowy kwoty tych świadczeń lub jeżeli poniesione straty są mniejsze niż połowa kwoty tych świadczeń, na tyle, że obniżka nie powoduje, że były pracownik musi żyć poniżej progu zagrożenia ubóstwem. Orzeczenie dotyczyło więc ochrony interesów pracownika - emeryta na wypadek niewypłacalności pracodawcy, ale i instytucji emerytalnych, bowiem TSUE wskazał, że państwo, które gwarantuje wypłaty z prywatnych emerytur, nie musi wypłacać takich świadczeń w pełnej wysokości. Stan faktyczny sprawy G. Bauer od 12.2000 r. nabył prawo do świadczeń emerytalnych, które obejmowało: emeryturę wypłacaną przez niemiecki fundusz emerytalny na podstawie składek wpłacanych przez byłego pracodawcę oraz miesięczny dodatek emerytalny i roczną premię świąteczną przyznawaną bezpośrednio przez byłego pracodawcę (z Pensionskasse für die Deutsche Wirtschaf w ramach świadczeń z pracowniczego programu emerytalnego, z którego korzystał w zakresie dodatkowego pracowniczego programu emerytalnego, z międzyzakładowej kasy emerytalnej jako niepaństwowego funduszu emerytalnego). W związku z trudnościami finansowymi, jakich doświadczył Pensionskasse w 2003 r., kwota wypłaconych świadczeń została zmniejszona, jednak za zgodą Federalnej Agencji Nadzoru Usług Finansowych. Część emerytury wypłacanej G. Bauerowi, obliczana na podstawie składek jego poprzedniego pracodawcy, wynosząca w czerwcu 2003 r. - 599,49 EUR brutto, w okresie od 2003 r. do 2013 r. była przez Pensionskasse każdego roku obniżana. Między 2003 r. i 2013 r. kwota miesięcznej emerytury wypłacanej G. Bauerowi przez Pensionskasse została obniżona aż o 13,8%, co oznaczało stratę 82,74 EUR miesięcznie i zmniejszenie o 7,4% całkowitej kwoty świadczeń z pracowniczego programu emerytalnego. Zgodnie z niemieckim prawem były pracodawca kompensował tę obniżkę, pokrywając niedobory i wypłacał G. Bauerowi wyrównanie do 2012 r. Od 1.2012 r. były pracodawca również stał się niewypłacalny, wszczęto wobec niego postępowanie upadłościowe, co spowodowało znaczną obniżkę świadczeń emeryta. Sprawy sądowe Na mocy decyzji z 12.9.2012 r. PSV przejęło wypłacanie dodatku emerytalnego w wysokości 398,90 EUR miesięcznie oraz dodatku bożonarodzeniowego w wysokości 1451,05 EUR rocznie. Pomimo tego PSV odmówiło wyrównania obniżenia kwoty świadczeń z tytułu emerytury wypłacanej przez Pe nsionskasse (a później pracodawcy - który również popadł w trudności ekonomiczne). G. Bauer odwołał się od powyższego do sądu twierdząc, że z uwagi na wszczęcie postępowania upadłościowego w stosunku do jego byłego pracodawcy, PSV powinno gwarantować wyrównanie obniżenia kwoty świadczeń wypłacanych przez Pensionskasse. PSV nie zgodziło się z powyższym. G. Bauer przegrał sprawę w I. instancji, jednak wygrał w postępowaniu apelacyjnym. PSV odwołał się do Federalnego Sąd Pracy w Niemczech, który postanowił zawiesić postępowanie i zwrócić się do TSUE z pytaniami prejudycjalnymi. Według sądu należało zbadać czy PSV powinno gwarantować wierzytelność G. Bauera wobec byłego pracodawcy z tego powodu, że pracodawca jest niewypłacalny i w związku z tym nie może wywiązać się z własnego obowiązku gwarantowania świadczeń wypłacanych przez Pensionskasse. Stan prawny sprawy Sprawa dotyczyła regulacji prawa niemieckiego, m.in. Gesetz zur Verbesserung der betrieblichen Altersversorgung (Betriebsrentengesetz) - ustawy o poprawie pracowniczych programów emerytalnych z 19.12.1974 r., BGBl. 1974 I, s. 3610, zmienionej ustawą o pracowniczych programach emerytalnych z 17.8.2017 r., BGBl. 2017 I, s. 3214, w powiązaniu z art. 8 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/94/WE z 22.10.2008 r. w sprawie ochrony pracowników na wypadek niewypłacalności pracodawcy (Dz.Urz. L Nr 283 z 2008 r., s. 36, dalej jako: dyrektywa). Zgodnie z prawem niemieckim, świadczenia emerytalne mogą być realizowane według różnych zasad. Pracodawca może bezpośrednio wypłacać świadczenia obciążające go z tytułu pracowniczego programu emerytalnego jego przedsiębiorstwa. Ponadto pracodawca może zapewnić wypłatę tych świadczeń za pośrednictwem instytucji zewnętrznych. Pracodawca nie spełnia wówczas żadnego świadczenia, lecz zaspokaja je w sposób pośredni – bądź poprzez umowę ubezpieczenia na życie zawartą przez pracodawcę na rzecz pracownika, bądź za pośrednictwem kasy wsparcia lub kasy emerytalnej, której powierza zarządzanie pracowniczym programem emerytalnym swego przedsiębiorstwa – tak jak było w przedmiotowej sprawie. Kiedy pracodawca zobowiązuje się do zapewnienia pracownikowi świadczeń z pracowniczego programu emerytalnego, które są wypłacane przez zewnętrzną instytucję emerytalną, a świadczenia te nie wystarczają do wywiązania się ze zobowiązania, jakie podjął on wobec pracownika na podstawie umowy o pracę, prawo krajowe nakłada na pracodawcę obowiązek gwarancyjny, który musi spełnić ze swego własnego majątku. Świadczeniobiorcom, których roszczenia wynikające z dotyczącego świadczeń emerytalnych bezpośredniego zobowiązania pracodawcy nie są zaspokajane, gdyż wszczęto postępowanie upadłościowe w stosunku do majątku pracodawcy lub jego majątku spadkowego, a także pozostałym po nich członkom rodziny, przysługuje roszczenie przeciwko instytucji zabezpieczenia na wypadek upadłości pracodawcy o wypłatę świadczeń w wysokości, którą pracodawca musiałby wypłacić tytułem dotyczącego świadczeń emerytalnych bezpośredniego zobowiązania, gdyby nie wszczęto postępowania upadłościowego. Instytucją gwarancyjną na wypadek niewypłacalności pracodawcy jest PSV, niemniej problem polegał również na tym, prawo krajowe nie przewidywało po stronie PSV obowiązku zagwarantowania świadczeń, które pracodawca powinien pracownikowi wypłacać z powodu obniżenia przez kasę emerytalną wysokości wypłacanych świadczeń. Wyrok TSUE z 19.12.2019 r., C 168/18 TSUE dokonał wykładni art. 8 dyrektywy. Zgodnie z art. 8 dyrektywy państwa członkowskie zapewniają podjęcie środków koniecznych dla ochrony interesów pracowników i osób, które opuściły przedsiębiorstwo lub zakład pracodawcy przed dniem zaistnienia niewypłacalności pracodawcy, w zakresie nabytych przez nich praw do świadczeń emerytalnych lub praw do nabycia uprawnień do tych świadczeń w przyszłości, w tym świadczeń dla osób w razie śmierci żywiciela, przysługujących im z tytułu uczestnictwa w dodatkowych zakładowych lub międzyzakładowych programach emerytalnych istniejących poza krajowymi ustawowymi systemami zabezpieczenia społecznego. TSUE zbadał, że przesłanki materialne określone w art. 8 dyrektywy zostały spełnione w niniejszej sprawie. TSUE orzekł, że obniżenie kwoty pracowniczych świadczeń emerytalnych wypłacanych byłemu pracownikowi z powodu niewypłacalności jego byłego pracodawcy jest uważane za oczywiście nieproporcjonalne, jeżeli w wyniku redukcji dochodzi do tego, że były pracownik już żyje lub musiałby żyć poniżej progu zagrożenia ubóstwem. To samo dotyczy, nawet jeśli pracownik otrzymuje co najmniej połowę kwoty świadczeń wynikających z jego praw nabytych. Niemniej, TSUE wskazał, że przy transpozycji art. 8 dyrektywy państwa mają znaczną swobodę i są zobowiązane jedynie do zagwarantowania minimalnego stopnia ochrony wymaganego przez ten przepis. TSUE przypomniał także, że były pracownik musi otrzymać, w przypadku niewypłacalności swojego pracodawcy, co najmniej połowę świadczeń emerytalnych wynikających z jego nabytych praw, co nie oznacza jednak, że: nawet jeżeli należy zapewnić ten minimalny stopień ochrony, w niektórych okolicznościach poniesione straty nie mogą być uznane za oczywiście nieproporcjonalne. W tym względzie TSUE stwierdził, że zmniejszenie świadczeń emerytalnych należy uznać za oczywiście nieproporcjonalne, jeżeli zdolność pracownika do zaspokojenia jego potrzeb jest poważnie zagrożona. Miałoby to miejsce, gdyby w wyniku redukcji były pracownik już żył lub musiałby żyć poniżej progu zagrożenia ubóstwem określonego przez Eurostat dla danego państwa członkowskiego, wówczas dane państwo członkowskie jest zobowiązane do zagwarantowania rekompensaty w wysokości, która niekoniecznie pokrywając wszystkie poniesione straty, jest w stanie zapobiec ich oczywistej nieproporcjonalności. W konsekwencji wyroku: 1. Artykuł 8 dyrektywy należy interpretować w ten sposób, że ma on zastosowanie w sytuacji, gdy pracodawca zapewniający świadczenia z pracowniczego programu emerytalnego za pośrednictwem międzyzakładowej instytucji emerytalnej nie może – z powodu niewypłacalności – zagwarantować wyrównania strat wynikających z obniżenia kwoty świadczeń wypłacanych przez tę instytucję międzyzakładową, na które to obniżenie wyraził zgodę państwowy organ nadzoru nad usługami finansowymi, sprawujący nadzór ostrożnościowy nad tą instytucją. 2. Artykuł 8 dyrektywy należy interpretować w ten sposób, że obniżenie, z powodu niewypłacalności byłego pracodawcy, kwoty świadczeń emerytalnych z pracowniczego programu emerytalnego wypłacanych byłemu pracownikowi uważa się za oczywiście nieproporcjonalne, mimo że zainteresowany otrzymuje co najmniej połowę kwoty świadczeń wynikającej z uprawnień nabytych, jeżeli ten były pracownik już żyje lub będzie żył, wskutek tego obniżenia, poniżej progu zagrożenia ubóstwem określonego przez Eurostat dla danego państwa członkowskiego. 3. Artykuł 8 dyrektywy przewidujący obowiązek minimalnej ochrony, może wywoływać bezpośredni skutek, w związku z czym możliwe jest powołanie się na niego przeciwko instytucji prawa prywatnego, wyznaczonej przez państwo jako instytucja gwarancyjna na wypadek niewypłacalności pracodawców w dziedzinie pracowniczych programów emerytalnych, jeżeli w świetle powierzonego jej zadania oraz warunków, w których je wykonuje, instytucję tę można traktować na równi z państwem, pod warunkiem że powierzone jej zadanie gwarancyjne rzeczywiście obejmuje rodzaje świadczeń emerytalnych, dla których poszukiwana jest ochrona minimalna przewidziana w tymże art. 8 dyrektywy. Wyrok TSUE należy ocenić pozytywnie, ponieważ konieczne jest zapewnienie ochrony pracownikom w przypadku niewypłacalności pracodawcy. W szczególności w celu zapewnienia im minimalnego stopnia ochrony dla zagwarantowania zaspokojenia roszczeń związanych z wynagrodzeniem i świadczeniami emerytalnymi, jednak biorąc pod uwagę konieczność zrównoważonego rozwoju gospodarczego i społecznego w Unii Europejskiej. Właśnie w tym celu państwa członkowskie ustanawiają instytucje, tak jak w Niemczech, które gwarantują płatność kwoty pozostającej do spłaty zainteresowanym pracownikom np. w przypadku ogłoszenia upadłości przez pracodawcę. Wyrok TSUE z 19.12.2019 r., C 168/18
Wyrok TSUE potwierdza, że obniżenie emerytury w wyniku niewypłacalności pracodawcy musi być proporcjonalne, aby pracownik nie znalazł się w sytuacji zagrożenia ubóstwem. Decyzja ta ma istotne znaczenie dla ochrony pracowników w przypadku trudności finansowych pracodawców.