Niedogodności proceduralne mogą naruszać zasadę skuteczności ochrony pracownic w ciąży
Bez wątpienia okoliczność, iż pracownica ma obowiązek nie tylko niezwłocznie poinformować pracodawcę o swojej ciąży, lecz także złożyć w ciągu dwóch tygodni wniosek do sądu o dopuszczenie powództwa wniesionego po terminie oraz zasadniczo, właściwy pozew, ukazuje złożoność systemu wprowadzonego w przepisach krajowych – orzekł Trybunał Sprawiedliwości. T.C. była zatrudniona przez pozwanego na podstawie umowy o pracę na czas określony (jeden rok).
Tematyka: sąd pracy, pracownica w ciąży, skuteczność ochrony, termin prekluzyjny, Trybunał Sprawiedliwości
Bez wątpienia okoliczność, iż pracownica ma obowiązek nie tylko niezwłocznie poinformować pracodawcę o swojej ciąży, lecz także złożyć w ciągu dwóch tygodni wniosek do sądu o dopuszczenie powództwa wniesionego po terminie oraz zasadniczo, właściwy pozew, ukazuje złożoność systemu wprowadzonego w przepisach krajowych – orzekł Trybunał Sprawiedliwości. T.C. była zatrudniona przez pozwanego na podstawie umowy o pracę na czas określony (jeden rok).
Bez wątpienia okoliczność, iż pracownica ma obowiązek nie tylko niezwłocznie poinformować pracodawcę o swojej ciąży, lecz także złożyć w ciągu dwóch tygodni wniosek do sądu o dopuszczenie powództwa wniesionego po terminie oraz zasadniczo, właściwy pozew, ukazuje złożoność systemu wprowadzonego w przepisach krajowych – orzekł Trybunał Sprawiedliwości. Opis okoliczności faktycznych T.C. była zatrudniona przez pozwanego na podstawie umowy o pracę na czas określony (jeden rok). Haus Jacobus wypowiedział T.C. umowę ze skutkiem na 21.9.2022 r. Dnia 9.11.2022 r. badanie lekarskie wykazało, że powódka jest w siódmym tygodniu ciąży. Poinformowała o tym fakcie pracodawcę kolejnego dnia. Pismem z 13.12.2022 r. odwołała się od wypowiedzenia. Sprawa miała za przedmiot wniosek o wydanie, na podstawie art. 267 TFUE, orzeczenia w trybie prejudycjalnym, złożony przez Arbeitsgericht Mainz (niemiecki sąd pracy) w postępowaniu T.C. przeciwko Haus Jacobus Alten- und Altenpflegeheim gGmbH. Wątpliwości dotyczyły wykładni dyrektywy Rady 92/85/EWG z 19.10.1992 r. w sprawie wprowadzenia środków służących wspieraniu poprawy w miejscu pracy bezpieczeństwa i zdrowia pracownic w ciąży, pracownic, które niedawno rodziły, i pracownic karmiących piersią (Dz.Urz. UE L z 1992 r. Nr 348, s. 1) Stanowisko sądu krajowego Sąd odsyłający wskazywał, że przepis prawa krajowego, który przewiduje, że w przypadku gdy wypowiedzenie umowy wymaga zgody określonego organu, bieg terminu na odwołanie się sądu pracy rozpoczyna się dopiero od momentu powiadomienia pracownika o decyzji tego organu, nie ma zastosowania, jeżeli pracodawcę poinformowano o ciąży po wypowiedzeniu umowy, zatem wypowiedzenie uznaje się za skuteczne po upływie trzytygodniowego terminu i to pomimo szczególnej ochrony przed zwolnieniem, chyba że złożono wniosek o dopuszczenie powództwa wniesionego po terminie. Ponieważ TC nie złożyła takiego wniosku, należałoby odrzucić powództwo. Jednak sąd odsyłający żywi wątpliwości co do zgodności niemieckich przepisów z prawem UE, ponieważ przysługujące kobiecie w ciąży środki odwoławcze muszą być uregulowane z poszanowaniem zasady skuteczności. Sąd odsyłający uważa, że nic nie wydaje się uzasadniać obowiązku przestrzegania przez pracownicę w ciąży procedury przewidzianej w przepisach krajowych w celu dopuszczenia wniesionego przez nią środka zaskarżenia. Jeżeli bowiem pracownica poinformuje byłego pracodawcę po upływie wspomnianego okresu, że w momencie wypowiedzenia była w ciąży, nie może to być rozumiane przez pracodawcę inaczej niż jako podniesienie przez nią bezskuteczności tego wypowiedzenia. Sąd krajowy zwrócił się więc z następującym pytaniem prejudycjalnym: Czy niemieckie uregulowanie krajowe, zgodnie z którym kobieta korzystająca ze szczególnej ochrony przed zwolnieniem jako kobieta w ciąży musi koniecznie wnieść powództwo w terminach tam unormowanych, aby zachować tę ochronę, jest zgodne z dyrektywą 92/85/EWG. Stanowisko TSUE Poprzez swoje pytanie sąd odsyłający dążył w istocie do ustalenia, czy art. 10 i 12 dyrektywy 92/85/EWG należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie przepisom krajowym, zgodnie z którymi pracownica w ciąży, która dowiedziała się o ciąży dopiero po upływie terminu przewidzianego na odwołanie się od wypowiedzenia, może skutecznie złożyć takie odwołanie tylko wtedy, gdy w terminie dwóch tygodni wystąpi z wnioskiem o dopuszczenie powództwa wniesionego po terminie. Zgodnie z art. 10 pkt 1 dyrektywy 92/85/EWG państwa członkowskie powinny podjąć niezbędne środki zakazujące zwalniania pracownic w rozumieniu art. 2 tej dyrektywy w okresie od początku ciąży do końca urlopu macierzyńskiego przewidzianego w art. 8 ust. 1 tej dyrektywy, chyba że zachodzą szczególne przyczyny, niezwiązane z ich stanem, dopuszczone w prawie krajowym i/lub praktyce oraz, w stosownych przypadkach, odpowiednie władze wyraziły na to zgodę. Państwa członkowskie zobowiązane są przyjąć w swoich krajowych systemach prawnych odpowiednie przepisy, konieczne do tego, aby umożliwić wszystkim pracownicom pokrzywdzonym ze względu na niewypełnienie zobowiązań wynikających z tej dyrektywy dochodzenie swoich praw między innymi przed sądem. Wybrany środek powinien być tego rodzaju, by zapewnić faktyczną i skuteczną ochronę prawną, powinien mieć prawdziwie odstraszające działanie w stosunku do pracodawcy, a w każdym razie winien być odpowiedni do poniesionej szkody i wyrządzonej krzywdy. W tym względzie Trybunał przyjął, że zgodnie z prawem Unii ustalenie rozsądnych terminów do wniesienia powództwa pod rygorem prekluzji leży w interesie pewności prawa, ponieważ tego rodzaju terminy nie powodują, by wykonanie praw nadanych przez porządek prawny Unii stało się praktycznie niemożliwe czy nadmiernie trudne. Odnośnie do terminów prekluzyjnych TSUE orzekł również, że do państw członkowskich należy ustalenie terminów pozostających w związku w szczególności ze znaczeniem, jakie mają dla zainteresowanych decyzje, które mają zostać wydane, złożonością procedur i przepisów, które mają zostać zastosowane, liczbą osób, których decyzja może dotyczyć, oraz w związku z pozostałymi interesami ogólnymi lub prywatnymi, które powinny zostać wzięte pod uwagę. W niniejszej sprawie pracownica, której dotyczy postępowanie główne, nie odwoławszy się od wypowiedzenia w ciągu trzech tygodni od doręczenia jej go na piśmie, nie złożyła również wniosku o dopuszczenie powództwa wniesionego po terminie, wobec czego jej powództwo powinno zostać odrzucone, chyba że ustali się, że przepisy krajowe będące przedmiotem postępowania głównego są sprzeczne z zasadą skuteczności. W ramach ustalania terminów prekluzyjnych państwa członkowskie nie mogą brać pod uwagę jedynie pewności prawa. Należy również wziąć pod uwagę inne parametry, takie jak znaczenie dla zainteresowanych decyzji, które mają zostać wydane, czy też pozostałe interesy publiczne lub prywatne. Wniosek o dopuszczenie powództwa wniesionego po terminie należy złożyć w ciągu dwóch tygodni od ustania przeszkody uniemożliwiającej wniesienie powództwa, co zdaniem Trybunału stanowi termin szczególnie krótki, zważywszy zwłaszcza na sytuację, w jakiej znajduje się kobieta na początku ciąży. Dodatkowo, ten dwutygodniowy termin jest krótszy od zwykłego, trzytygodniowego terminu na odwołanie się od wypowiedzenia. Także przesłanka początku biegu dwutygodniowego terminu, czyli moment „ustania przeszkody uniemożliwiającej wniesienie powództwa”, nie wydaje się całkiem jednoznaczny, co może utrudnić wykonywanie praw zagwarantowanych w dyrektywie 92/85/EWG. Bez wątpienia okoliczność, iż pracownica ma obowiązek nie tylko niezwłocznie poinformować pracodawcę o swojej ciąży, lecz także złożyć w ciągu dwóch tygodni wniosek do sądu o dopuszczenie powództwa wniesionego po terminie oraz, zasadniczo, właściwy pozew, ukazuje złożoność systemu wprowadzonego w przepisach krajowych będących przedmiotem postępowania głównego, które to przepisy przewidują kilka konkurujących ze sobą obowiązków, które należy wykonać - z zachowaniem odrębnych, ale nakładających się na siebie terminów - czy to wobec pracodawcy, czy to wobec sądu. Wynika z tego, że wymogu złożenia do sądu wniosku o dopuszczenie powództwa wniesionego po terminie nie można jako takiego uznać za niezgodny z wymogami skutecznej ochrony sądowej, i to nawet jeżeli przepisy krajowe zobowiązują daną pracownicę oprócz tego do niezwłocznego poinformowania swojego pracodawcy o ciąży. Natomiast przepisy proceduralne regulujące złożenie takiego wniosku o dopuszczenie powództwa wniesionego po terminie mogą w stosownym wypadku okazać się niezgodne z wymogami zasady skutecznej ochrony sądowej. W niniejszej sprawie TSUE stwierdził, że dwutygodniowy termin wydaje się, z zastrzeżeniem weryfikacji, której dokonanie należy do sądu odsyłającego, pociągać za sobą niedogodności proceduralne, mogące naruszyć zasadę skuteczności, a tym samym zasadę skutecznej ochrony sądowej praw przyznanych jednostkom. Komentarz Zasady postępowania w sprawach mających na celu zapewnienie ochrony uprawnień podmiotów prawa wynikających z prawa UE nie mogą powodować w praktyce, że korzystanie z uprawnień wynikających z prawa Unii stanie się niemożliwe lub nadmiernie utrudnione. TSUE wskazał, że ustalenie relatywnie krótkiego terminu prekluzyjnego na wniesienie powództwa o przywrócenie do pracy nie stoi w sprzeczności z zasadą pewności prawa. Jednakże po rozważeniu regulacji kompleksowo uznano, że pracownicy w ciąży, która wiedziała w momencie wypowiedzenia o swojej ciąży, przysługuje dłuższy termin na wniesienie powództwa niż tej, która nie wiedziała o ciąży z przyczyny, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Co więcej, musi dokonać szeregu czynności nakładających się na siebie, co może powodować utrudnienia związane z ustaleniem właściwego terminu dla poszczególnych, co może naruszać zasadę skutecznej ochrony sądowej. Wyrok Trybunału Sprawiedliwości z 27.6.2024 r., C-284/23,
W niniejszej sprawie TSUE stwierdził, że dwutygodniowy termin wydaje się, z zastrzeżeniem weryfikacji, której dokonanie należy do sądu odsyłającego, pociągać za sobą niedogodności proceduralne, mogące naruszyć zasadę skuteczności, a tym samym zasadę skutecznej ochrony sądowej praw przyznanych jednostkom.