Termin wytoczenia przez syndyka powództwa o uchylenie uchwały zgromadzenia wspólników

Syndyk, który wykonuje uprawnienia wynikające z uczestnictwa upadłego w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością, przy wytoczeniu powództwa o uchylenie uchwały zgromadzenia wspólników, jest związany terminami określonymi przez art. 251 KSH. Sąd Apelacyjny w W. rozpatrujący sprawę z powództwa Syndyka masy upadłości P. S.A. w upadłości likwidacyjnej w W. wskazał na istotne wątpliwości dotyczące terminów wytoczenia powództwa w takiej sytuacji.

Tematyka: syndyk, powództwo, uchylenie uchwały, terminy, spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, upadłość, Sąd Najwyższy, prawo upadłościowe, wierzyciele, interes publiczny

Syndyk, który wykonuje uprawnienia wynikające z uczestnictwa upadłego w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością, przy wytoczeniu powództwa o uchylenie uchwały zgromadzenia wspólników, jest związany terminami określonymi przez art. 251 KSH. Sąd Apelacyjny w W. rozpatrujący sprawę z powództwa Syndyka masy upadłości P. S.A. w upadłości likwidacyjnej w W. wskazał na istotne wątpliwości dotyczące terminów wytoczenia powództwa w takiej sytuacji.

 

Syndyk, który wykonuje uprawnienia wynikające z uczestnictwa upadłego w spółce z ograniczoną
odpowiedzialnością (art. 186 ustawy z 28.2.2003 r. prawo upadłościowe, t.j.: Dz.U. z 2019 r. poz. 498 ze zm.,
dalej jako: PrUpad) przy wytoczeniu powództwa o uchylenie uchwały zgromadzenia wspólników w tejże
spółce jest związany terminami określonymi przez art. 251 KSH - orzekł Sąd Najwyższy.
Opis stanu faktycznego
Sąd Apelacyjny w W. w trakcie rozpoznawania sprawy z powództwa Syndyka masy upadłości P. S.A. w upadłości
likwidacyjnej w W. przeciwko (…) Instytut Medyczny sp. z o.o. w W. o ustalenie nieważności uchwał ewentualnie ich
uchylenie, na skutek apelacji strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego w W. z 10.3.2017 r. (X GC (…)) powziął
istotne wątpliwości i na podstawie art. 390 § 1 KPC przedstawił Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagadnienie
prawne: „Czy syndyk masy upadłości w przypadku zaskarżenia uchwały zgromadzenia wspólników spółki
z ograniczoną odpowiedzialnością, w której upadły posiada udziały, podjętej przed ogłoszeniem upadłości
dłużnika jest związany terminem określonym w artykule 251 KSH?”.
Z uzasadnienia Sądu Najwyższego
Istota zagadnienia prawnego przedstawionego Sądowi Najwyższemu sprowadza się do pytania czy w drodze
wykładni funkcjonalnej przepisów o uchyleniu uchwały zgromadzenia wspólników spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością można uznać, że syndyka masy upadłości, w skład której wchodzą udziały w spółce z o.o., nie
wiążą krótkie terminy dla wytoczenia powództwa u uchylenie takiej uchwały przewidziane w art. 251 KSH. (...)
Podstawowe znaczenie dla oceny, czy istnieją przesłanki do uznania, że syndyka masy upadłości nie wiążą terminy
określone w art. 251 KSH, ma określenie sytuacji prawnej syndyka w odniesieniu do udziałów w spółce z o.o., które
wchodzą do masy upadłości. Zgodnie z art. 186 PrUpad wszelkie uprawnienia upadłego związane z uczestnictwem
w spółkach wykonuje syndyk. Przepis ten wyraźnie podkreśla, że syndyk nie ma własnych uprawnień, ale wykonuje
tylko uprawnienia jakie w spółce przysługiwały upadłemu. Płynie z tego wniosek, że skoro syndyk wykonuje tylko
uprawnienia upadłego, to nie może mieć innej sytuacji prawnej niż upadły. Jest to silny argument za tym, aby uznać,
że syndyk, tak jak upadły którego prawa wykonuje, jest związany terminami z art. 251 KSH ograniczającymi w czasie
uprawnienie do wystąpienia z powództwem o uchylenie uchwały.
Wydana uchwała może budzić uzasadnione wątpliwości. Wydaje się, że istnieją istotne argumenty przemawiające za
odstąpieniem od literalnej wykładni art. 251 KSH, w sytuacji gdy uchwała podjęta przez zgromadzenie wspólników
spółki z o.o., której udziały wchodzą do masy upadłości narusza prawa wierzycieli upadłego, których prawa syndyk
reprezentuje. Słusznie Sąd Apelacyjny zwracający się o rozstrzygnięcie zagadnienia prawnego do Sądu
Najwyższego porównał sytuację syndyka do sytuacji prokuratora, który działa w interesie nie indywidualnym, ale
publicznym, wskazując iż syndyk także nie działa w interesie indywidualnym lecz w interesie pewnej zbiorowości,
czyli wierzycieli upadłego.
W pierwszej kolejności wymaga podkreślenia, że prawo upadłościowe jest dziedziną prawa, która cechuje się
wieloma odrębnościami. W piśmiennictwie podkreśla się specyfikę prawa upadłościowego. Choć bezspornie,
syndyk jest zastępcą pośrednim, działającym w interesie masy upadłości, to jednak na gruncie prawa
upadłościowego dokonuje się egzekucja uniwersalna, w której splata się interes prywatny wierzycieli z interesem
publicznym. Celem postępowania upadłościowego jest więc z jednej strony stworzenie gwarancji jak najlepszego
zabezpieczenia interesów kontrahentów w obrocie gospodarczym, z drugiej zaś - służy utrzymaniu miejsc pracy oraz
zdolności produkcyjnych zakładów należących do niewypłacalnych przedsiębiorców. Powinno ono zatem prowadzić
do zaspokojenia roszczeń wierzycieli w jak najwyższym stopniu (funkcja windykacyjna), przy jednoczesnym
zachowaniu dotychczasowego przedsiębiorstwa dłużnika. Przepisy prawa upadłościowego mają gwarantować
szybkie wszczęcie postępowania upadłościowego (funkcja profilaktyczna) oraz kształtować wśród przedsiębiorców
obraz rzetelnego podmiotu (funkcja wychowawcza).
Syndyk jest zastępcą pośrednim powołanym przez sąd w celu realizacji zadań ściśle przez prawo upadłościowe
określonych pod nadzorem sędziego-komisarza i sądu, w interesie wierzycieli i upadłego (por. wyrok NSA
z 25.3.2010 r., I FSK 323/09). W cytowanym orzeczeniu, NSA wprosi stwierdził, że „niewątpliwie jednak syndyk
działa na zlecenie sądu”. Wydaje się więc, że w sytuacji, w której syndyk realizuje czynności nałożone przez niego
przepisami prawa, działając w interesie prywatno-publicznym, nie powinno traktować się go jako jednego
z podmiotów uprawnionych do zaskarżania uchwał zgromadzenia wspólników, a co za tym idzie, powinna zostać
rozważona szczegółowa legitymacja syndyka do składania takich powództw, nieograniczona terminami, o których



mowa w przepisie art. 251 KSH. Podmioty, o których mowa w przepisie art. 251 KSH, to osoby i organy
funkcjonujące w ramach spółki, której zgromadzenie podjęło uchwały. Funkcjonowanie zaś w ramach spółki wiąże się
z bieżącym podejmowaniem czynności w ramach tego podmiotu, dbałością o funkcjonowanie spółki, realizację
własnych praw (wspólnika) w spółce, uzyskiwaniem informacji o działalności spółki, w szczególności o terminach
i porządkach planowanych zgromadzeń. Natomiast syndyk działa w interesie wierzycieli, czy też szerzej, w interesie
masy upadłości. Tym samym stawianie znaku równości między organem spółki a syndykiem jest niezasadne.
W myśl zaprezentowanej przez Sąd Najwyższy wykładni, niezależnie o dnia, w którym syndyk dowiedział się o treści
uchwały, zaskarżenie uchwały nie będzie możliwe, jeżeli od dnia jej powzięcia minęło sześć miesięcy. W przypadku
uchwał podejmowanych w trybie pisemnym (art. 227 § 2 KSH) termin ten liczony jest od dnia złożenia ostatniego
podpisu pod uchwałą.
W realiach postępowania upadłościowego, gdzie niejednokrotnie syndyk dowiaduje się z dużym opóźnieniem
o uchwałach podjętych przez spółkę, można by rozważyć możliwość zastosowaniu terminów, o których mowa
w przepisie art. 127 PrUpad. Przepis ten dotyczy czynności upadłego dokonanych na szkodę wierzycieli masy
upadłości. W polskiej literaturze charakter prawny uchwał kolektywnych organów korporacyjnych osób prawnych
budzi kontrowersje. Część doktryny opowiada się za przyznaniem wszystkim uchwałom charakteru czynności
prawnych, natomiast inni stanowczo odmawiają im tego przymiotu. Zdarzają się także poglądy ujmujące uchwały jako
oświadczenia woli. Wydaje się, że istnieją ważne względy natury celowościowej, które pozwalają - niezależnie od
sporu odnoszącego się do charakteru prawnego uchwał - zastosować w tej sytuacji przepisy art. 127 i n. PrUpad.
W uzasadnieniu swojej uchwały Sąd Najwyższy wykazał niezrozumienie istoty postępowania upadłościowego
i realiów w jakim ono się odbywa. Sąd Najwyższy wskazał, że „Jeżeli uchwała zostaje podjęta przed ogłoszeniem
upadłości to w zgromadzeniu wspólników brał udział, a przynajmniej miał do tego pełne prawo, sam upadły. Skoro
syndyk wykonuje tylko prawa przysługujące upadłemu, to należy wziąć pod uwagę jak zachował się upadły podczas
głosowania nad uchwałami, które skarży syndyk. Z art. 250 KSH wynika, że zachowanie wspólnika podczas
głosowania ma decydujący wpływ na możliwość skarżenia uchwały. Jeżeli wobec tego upadły nie głosował przeciw
uchwale i nie zażądał zaprotokołowania sprzeciwu, to syndyk nawet gdyby od podjęcia takiej uchwały nie upłynęło
jeszcze sześć miesięcy oraz nie upłynął miesiąc od uzyskania przez syndyka wiadomości o podjęciu takiej uchwały,
nie miałby podstaw do wystąpienia z powództwem o jej uchylenie. Syndyk wykonuje bowiem zgodnie z art. 186
PrUpad uprawnienia upadłego. Brak wobec tego podstaw do przyznania mu uprawnień, których nie posiada sam
upadły”.
Po pierwsze, jak wskazał SA w Szczecinie w wyroku z 4.3.2011 r.: „Skoro istotą art. 186 PrUpN jest uznanie syndyka
za wyłącznie legitymowanego do wykonywania prawa z udziałów należących do upadłego, to jedynie logiczna staje
się konstatacja, że przepis ten stanowi przykład normy o charakterze generalnym, modyfikującej te przepisy KSH,
które regulują uprawnienia wspólnika, poprzez każdorazowe podstawienie syndyka w miejsce tego wspólnika” (I ACa
784/10). Skoro więc, mamy do czynienia z modyfikacją przepisów KSH, to naturalnym powinno być przyznanie
syndykowi kompetencji do zaskarżania uchwał w terminach zakreślonych w przepisach art. 127 i n. PrUpad.
Po drugie, jako całkowicie błędne należy uznać zrównanie syndyka z upadłym. S yndyk jest zastępcą pośrednim,
jednakże zastępstwo to jest nietypowe (syndyk jako „nietypowy” zastępca pośredni), gdyż na podstawie
regulacji prawa upadłościowego ulega ono odkształceniu w porównaniu z zastępstwem pośrednim określanym przez
przepisy prawa cywilnego materialnego. Ponadto, podstawowe znaczenie dla określenia statusu prawnego syndyka
ma to, że syndyka powołuje i odwołuje sąd na mocy orzeczenia. Tym samym funkcja syndyka zaczyna pozostawać
w ścisłym związku z konkretnym postępowaniem upadłościowym, w którym został on ustanowiony, i nie istnieje poza
nim. Od chwili ustanowienia syndyka postanowieniem sądu, syndyk nabywa przymiot samoistnego organu
postępowania upadłościowego. Cecha ta oznacza, że syndyk jest niezależnym i samodzielnym podmiotem
postępowania uosabiającym odrębny pozasądowy organ postępowania upadłościowego, którego ustanowienie na
podstawie orzeczenia sądu powoduje powierzenie osobie wyznaczonej na syndyka w sposób dorozumiany praw
i obowiązków w konkretnym postępowaniu upadłościowym.
Po trzecie, realia funkcjonowania przedsiębiorstw, co do których finalnie została ogłoszona upadłość, pozwalają na
postawienie tezy, że ich działania niejednokrotnie nakierowane są wyłącznie na zaspokojenie interesu organów
właścicielskich przedsiębiorcy. Sugestia Sądu Najwyższego, że należy rozważyć zachowanie osoby głosującej nad
uchwałą, w kontekście późniejszego zaskarżenia uchwały przez syndyka, jawi się jako całkowicie groteskowa.
Uchwała SN z 20.2.2019 r., III CZP 93/18







 

Sąd Najwyższy podkreślił, że syndyk masy upadłości jest związany terminami określonymi w art. 251 KSH, gdy w spółce, w której upadły posiada udziały, podjęto uchwałę przed ogłoszeniem upadłości. W kontekście postępowania upadłościowego istotne jest zaspokojenie roszczeń wierzycieli przy jednoczesnym zachowaniu dotychczasowego przedsiębiorstwa dłużnika.