Nieśpieszny wierzyciel po nowelizacji Prawa upadłościowego – problem zgłaszania wierzytelności po terminie

Zgodnie z nowelizacją Prawa upadłościowego, wierzycielom zgłaszającym wierzytelności po terminie grożą dodatkowe koszty, co ma na celu usprawnienie postępowania. Ustawa wprowadza jednolitą opłatę za przekroczenie terminu i środki dyscyplinujące. Wprowadzone zmiany mają na celu skrócenie procedur i zwiększenie efektywności postępowania upadłościowego, szczególnie w przypadku upadłości konsumenckiej. Koszty za spóźnione zgłoszenia mogą wynosić nawet 15% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw.

Tematyka: nowelizacja, Prawo upadłościowe, wierzytelności, termin zgłoszenia, koszty, postępowanie upadłościowe, skrócenie procedur, efektywność, egzekucja wierzytelności, upadłość konsumencka

Zgodnie z nowelizacją Prawa upadłościowego, wierzycielom zgłaszającym wierzytelności po terminie grożą dodatkowe koszty, co ma na celu usprawnienie postępowania. Ustawa wprowadza jednolitą opłatę za przekroczenie terminu i środki dyscyplinujące. Wprowadzone zmiany mają na celu skrócenie procedur i zwiększenie efektywności postępowania upadłościowego, szczególnie w przypadku upadłości konsumenckiej. Koszty za spóźnione zgłoszenia mogą wynosić nawet 15% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw.

 

Zgodnie art. 51 ust. 1 pkt 4 ustawy z 28.2.2003 r. - Prawo upadłościowe (t.j.: Dz.U. z 2019 r. poz. 498, dalej
jako: PrUpad), wierzyciel ma 30 dni od obwieszczenia postanowienia o ogłoszeniu upadłości swojego
dłużnika na dokonanie zgłoszenia wierzytelności. Termin nie ma charakteru zawitego – wierzyciel uzyska
ochronę nawet w razie jego niedochowania. Swoim opieszałym działaniem prowadzi jednak do wydłużenia
postępowania i powstania dodatkowych kosztów. Powinien zatem ponieść tego konsekwencje.
W dotychczasowym stanie prawnym określenie dokładnej wysokości kosztów, jakie spowodowało spóźnione
zgłoszenie nastręczało wiele trudności. Nie wskazano również wyraźnych wytycznych w zakresie sposobu
ich obliczania. Wiadomo było jedynie, że w całości ponosił je wierzyciel. W uchwalonej ustawie z 30.8.2019 r.
o zmianie ustawy - Prawo upadłościowe oraz niektórych innych ustaw - Dz. U. z 2019 r. poz. 1802),
ustawodawca realizuje stawiane wcześniej wnioski de lege ferenda i ustanawia jednolitą opłatę za
przekroczenie terminu, a w ramach upadłości konsumenckiej projektuje dodatkowe środki dyscyplinujące
wierzycieli.
Ekonomika procesowa asumptem do zmian w prawie
Przyglądając się całokształtowi zmian, jakie czekają prawo upadłościowe (niemal cała nowela wchodzi w życie 24
marca 2020 r.) trudno nie odnieść wrażenia, że ustawodawca stara się czynić wiele, aby postępowanie przyśpieszyć
i usprawnić. Idąc tym tropem usuwa z łańcucha podmiotów potrzebnych do sporządzenia listy wierzytelności
sędziego-komisarza (sporządzenia sensu stricto – oczywiście sędzia-komisarz nadal zatwierdza listę, etc. oraz
będzie kontrolował weryfikację zgłoszeń przez syndyka za sprawą skargi na zarządzenie o zwrocie zgłoszenia).
Zgłoszeń dokonywać będziemy bezpośrednio do syndyka. Ten ostatni będzie również weryfikował zgłoszenia pod
względem formalnym. W uproszczonej procedurze upadłości konsumenckiej sędzia-komisarz w ogóle znika
z postępowania. Skoro legislatywa czyni tyle, ażeby postępowanie przyśpieszyć, nie dziwi fakt że przyjrzała się
również wierzycielom wkładającym kij w szprychy poprzez opóźnianie zgłoszeń.
Przekroczenie terminu – ryczałt
Pod rządami nowego prawa (zmiana brzmienia art. 235 ust. 1 p.u.) problem zgłoszenia wierzytelności po terminie
zostanie rozwiązany metodą prostą, być może bolesną dla wierzycieli, ale prawdopodobnie skuteczną. Za
przekroczenie 30 dniowego terminu wierzyciel będzie musiał ponieść koszty w wysokości 15% przeciętnego
miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w trzecim kwartale roku
poprzedniego, ogłoszonego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. Na dzień dzisiejszy będzie to
zatem 0,15 x 4821,80 zł, co daje kwotę 723,27 zł. Oczywiście w przypadku wierzytelności liczonych w milionach,
kwota ta nie będzie skłaniała wierzyciela do poddania pod rozwagę czy w ogóle zgłaszanie wierzytelności ma sens
ekonomiczny. W przypadku jednak niższych kwot, argument oddania żywej gotówki w zamian za uzyskanie kwoty,
której wysokość i czas wypłaty nie jest dokładnie określony na pewno będzie działał dyscyplinująco.
Co warto zaznaczyć, utrzymano zasadę, zgodnie z którą wierzyciel ponosi koszty spóźnionego zgłoszenia nawet
jeżeli opóźnienie nie wynikało z jego winy. Wyjątkiem jest tu sytuacja, gdy zgłoszenie po upływie terminu zostało
spowodowane dokonaniem przez syndyka korekty deklaracji lub innego typu dokumentu obejmującego rozliczenie.
Wbrew pozorom proponowane rozwiązanie działa na korzyść wierzycieli in gremio. Im szybciej zgłoszone zostaną
wszystkie wierzytelności, tym szybciej syndyk sporządzi listę wierzytelności (i nie będzie musiał sporządzać
uzupełniających), a całe postępowanie pochłonie niższe sumy, ergo więcej środków zostanie przeznaczonych do
podziału między wierzycieli. Niemniej jednak ceną za to jest konieczność utrzymania rygoru – wierzyciel musi być
czujny (obserwacja MSIG) i dokonać zgłoszenia w terminie.
Dłużnik-konsument a pozycja wierzyciela
Jak wytycza nowela, celem postępowania upadłościowego prowadzonego wobec osób fizycznych jest nie tylko
zaspokojenie roszczeń wierzycieli w jak największym stopniu, ale również umożliwienie umorzenia zobowiązań
upadłego niewykonanych w postepowaniu upadłościowym. Interes wierzyciela jest zatem chroniony w mniejszym
stopniu – status dłużnika wpływa na stopień ochrony wierzyciela.
W czym przejawiać się będzie powyższe w zagadnieniu spóźnionego zgłoszenia wierzytelności w postępowaniu
upadłościowym konsumenta? Odpowiedź niesie nowe brzmienie art. 491 14 ust. 5 i 6. Można powiedzieć, że



wyznacza ono termin, po którym zgłoszenie wierzytelności nie będzie przynosiło żadnych skutków. Jeżeli bowiem
wierzyciel dokona zgłoszenia już po złożeniu przez syndyka planu spłaty wierzycieli z uzasadnieniem (albo
informacji, że zachodzą przesłanki uniemożliwiające oddłużenie albo powodujące konieczność umorzenia
zobowiązań bez ustalenia planu spłaty albo warunkowego umorzenia) zgłoszenie wierzytelności zostawiać będzie
się bez rozpoznania.
Co więcej, jeżeli w postępowaniu w ogóle nie zostaną zgłoszone wierzytelności oraz nie będzie takich, które
podlegają umieszczeniu na liście z urzędu, a z masy upadłości zaspokojone zostaną koszty postępowania, sąd po
upływie terminu do zgłoszenia wierzytelności wyda postanowienie o umorzeniu zobowiązań upadłego konsumenta
bez ustalenia planu spłaty. Upadli będą więc ze wzmożoną aktywnością ponaglali sądy do działania, obejmując
świadomością, że w przypadku wierzycieli o nieśpiesznej postawie może dojść do umorzenia ich zobowiązań bez
ustalenia planu spłaty nawet bez wystąpienia uzasadniającej tego osobistej sytuacji upadłego. Dotychczas
powstawały w tym przypadku, tj. „pustej” czy „zerowej” listy wierzytelności znaczne rozbieżności – literalne brzmienie
przepisu nie pozwalało na umorzenie zobowiązań bez wyznaczenia planu spłaty, jednak z drugiej strony nie było po
prostu dla kogo wyznaczać planu spłaty, skoro żaden z wierzycieli nie zgłosił swojej wierzytelności.
Podsumowanie
W ramach podsumowania należy wywieść, że dotychczasowe brzmienie przepisów nastręczało trudności
w precyzyjnym ustaleniu wysokości kosztów, jakie wygenerowało spóźnione zgłoszenie wierzytelności. Po wejściu
w życie nowelizacji być może będzie można toczyć spory o to, czy kwota ok. 700 zł nie jest zbyt surowa dla
opieszałych wierzycieli, ale z pewnością ustalone zostaną jasne dla wszystkich reguły – wierzyciel dokładnie będzie
wiedział, jakie konsekwencje przyniesie uchybienie terminu. W przypadku upadłości konsumenckiej z kolei, dał znać
o sobie wymiar teleologiczny. Skoro postępowanie ma być prowadzone również tak, aby konsumenta oddłużyć to
zmniejszono taryfę ulgową wobec wierzycieli – przedłużanie się postępowania działa bowiem niemal zawsze na
szkodę upadłego konsumenta.
Omawiane zmiany nie powinny zostać odebrane jako próba ograniczenia praw wierzycieli w postępowaniu
upadłościowym. Czasami nieco większa dyscyplina każdemu wychodzi przecież na dobre.







 

Nowelizacja Prawa upadłościowego ma na celu usprawnienie postępowań i zwiększenie skuteczności egzekucji wierzytelności. Wprowadzone zmiany mają na celu zniechęcenie wierzycieli do opóźniania zgłoszeń oraz skrócenie czasu trwania postępowań. Warto zauważyć, że nowe przepisy pozwalają na łatwiejsze i szybsze rozliczenie wierzytelności, co przynosi korzyści dla wszystkich uczestników postępowania.