Nowelizacja upadłości konsumenckiej – oddłużenie niemal dla każdego?

Po wejściu w życie ustawy z 30.8.2019 r. o zmianie ustawy – Prawo upadłościowe... liberalizacji przepisów samo ogłoszenie upadłości będzie formalnością i dla rzeczywiście niewypłacalnego dłużnika stanowić będzie w zasadzie formę oświadczenia. Warto zaznaczyć, że samo ogłoszenie upadłości nie oznacza równocześnie umorzenia zobowiązań. Oddłużenie jest dopiero zwieńczeniem całej procedury.

Tematyka: nowelizacja upadłości konsumenckiej, oddłużenie, ustawodawca, liberalizacja, niewypłacalność, umorzenie zobowiązań, procedura upadłościowa

Po wejściu w życie ustawy z 30.8.2019 r. o zmianie ustawy – Prawo upadłościowe... liberalizacji przepisów samo ogłoszenie upadłości będzie formalnością i dla rzeczywiście niewypłacalnego dłużnika stanowić będzie w zasadzie formę oświadczenia. Warto zaznaczyć, że samo ogłoszenie upadłości nie oznacza równocześnie umorzenia zobowiązań. Oddłużenie jest dopiero zwieńczeniem całej procedury.

 

Po wejściu w życie ustawy z 30.8.2019 r. o zmianie ustawy – Prawo upadłościowe oraz niektórych innych
ustaw (t.j.: Dz. U. 2019 r. poz. 1802, dalej jako: ZmPrUpad19) dostęp do upadłości konsumenckiej uzyska
niemal każda, nawet nierzetelna, osoba fizyczna nieprowadząca działalności gospodarczej. Wszystko za
sprawą art. 1 pkt 57 ZmPrUpad19, który pomimo krótkiej treści: „uchyla się art. 4914” rewolucjonizuje
dotychczasowe zasady rządzące powyższą materią. Pod uchylonym bowiem artykułem kryły się negatywne
przesłanki ogłoszenia upadłości konsumenckiej. Zatem od 24 marca 2020 r. (data wejścia w życie noweli),
jeżeli niewypłacalna osoba fizyczna nieprowadząca działalności gospodarczej wniesie o swoją upadłość, to
uzyska ją bez względu na to, w jaki sposób w tę niewypłacalność popadła. Przyjąć można, że wobec tak
znaczącej liberalizacji przepisów samo ogłoszenie upadłości będzie formalnością i dla rzeczywiście
niewypłacalnego dłużnika stanowić będzie w zasadzie formę oświadczenia.
Wyłączenie oddłużenia dla szczególnego rodzaju dłużników
Warto zaznaczyć, że samo ogłoszenie upadłości nie oznacza równocześnie umorzenia zobowiązań. Oddłużenie jest
dopiero zwieńczeniem całej procedury. Wobec braku przesłanek negatywnych samego ogłoszenia upadłości,
ustawodawca przewidział wentyl bezpieczeństwa w postaci znowelizowanego art. 49114a PrUpad. Na jego mocy,
wyłączona została możliwość oddłużenia jeżeli:
• upadły doprowadził do swojej niewypłacalności lub istotnie zwiększył jej stopień w sposób celowy,
w szczególności przez trwonienie części składowych majątku oraz celowe nieregulowanie wymagalnych zobowiązań,
• w okresie dziesięciu lat przed dniem zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości w stosunku do upadłego
prowadzono postępowanie upadłościowe, w którym umorzono całość lub część jego zobowiązań.
Jeżeli będzie to uzasadnione względami słuszności lub względami humanitarnymi, do oddłużenia może jednak dojść
nawet w razie stwierdzenia której z powyższych przesłanek.
Interpretacja przesłanek skutkujących odmową umorzenia zobowiązań
Wykładnia drugiej z przesłanek uniemożliwiających oddłużenie nie budzi wątpliwości. W praktyce nie będzie
sprawiała trudności. Z kolei interpretacja pierwszej, wprost przeciwnie – jest trudną do odgadnięcia zagadką. Problem
nie pozostaje bynajmniej w sferze teorii. Skonfrontujmy bowiem „celowość” w doprowadzeniu do
niewypłacalności lub jej pogłębieniu z przesłanką wydłużającą, po wejściu w życie nowelizacji, plan spłaty
wierzycieli – czyli „umyślnością”.
Jak wskazano w uzasadnieniu projektu nowelizacji (druk sejmowy nr 3480): „(…) celowe doprowadzenie do
niewypłacalności zakłada działanie intencjonalne, ukierunkowane na doprowadzenie do swojej niewypłacalności.”.
Niemniej, sformułowanie „w sposób celowy” nie jest ostre. Wyliczenie w postaci trwonienia części składowych
majątku oraz celowego nieregulowania wymagalnych zobowiązań ma charakter przykładowy i oczywiście katalog
działań dłużnika sankcjonowanych brakiem oddłużenia jest otwarty. W praktyce orzeczniczej mogą powstać
wątpliwości co do właściwego wyznaczenia granicy między celowym a umyślnym doprowadzeniem do
niewypłacalności lub jej pogłębieniem. Trudno również będzie mechanicznie przenieść dorobek prawa karnego w tym
zakresie, któremu pojęcia te nie są obce.
Co ważne, w związku z powyższym nie do końca może zostać zlikwidowany problem tzw. „turystyki upadłościowej”.
W uzasadnieniu projektu podniesiono, że zgodnie z danymi statystycznymi Ministerstwa Sprawiedliwości pod
rządami obecnych przepisów, w sprawach konsumenckich, w których wydano merytoryczne rozstrzygnięcie, odsetek
spraw, które zakończyły się oddaleniem wniosku o ogłoszenie upadłości różni się w zależności od okręgu sądowego
od ok. 8 %, aż do 48%. Istnieje zatem ryzyko, że dotychczasowa, niechlubna niejednolitość w rozstrzyganiu przez
sądy wniosków o ogłoszenie upadłości może przenieść się na kwestie umorzenia zobowiązań na gruncie
znowelizowanych przepisów. Podchodzące „pro-konsumencko” sądy będą w działaniach dłużnika widziały „jedynie”
umyślność i za cenę maksymalnie 7-letniego planu spłaty, utorują drogę do umorzenia zobowiązań. Z kolei surowe
okręgi sądowe, w takim samym przypadku ustalą celowość w doprowadzeniu do niewypłacalności i zaryglują wrota
do oddłużenia.
Podsumowanie





Znowelizowane przepisy PrUpad przyniosą zatem nową erę upadłości konsumenckiej. Brak negatywnych przesłanek
dla samego ogłoszenia upadłości oraz wyłączenie umorzenia zobowiązań dla szczególnie nierzetelnych dłużników
umożliwią oddłużenie większej liczbie niewypłacalnych osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej
niż dotychczas. Kwestią do rozwiązania na drodze orzecznictwa pozostaje natomiast chociaż orientacyjne
odróżnienie tych dłużników, którzy doprowadzili do swojej niewypłacalności lub ją pogłębili celowo, od tych, którzy
dokonali tego w sposób umyślny. Warto zaznaczyć, że skoro ustawodawca zmieniając przepisy kierował się ich
liberalizacją, przypadki celowego doprowadzenia do niewypłacalności powinny być postrzegane jako szczególnie
nierzetelne działania.







 

Znowelizowane przepisy PrUpad przyniosą zatem nową erę upadłości konsumenckiej. Brak negatywnych przesłanek dla samego ogłoszenia upadłości oraz wyłączenie umorzenia zobowiązań dla szczególnie nierzetelnych dłużników umożliwią oddłużenie większej liczbie niewypłacalnych osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej niż dotychczas.