Znaki towarowe
Trybunał orzekł, że oznaczenie koloru czerwonego na podeszwie buta nie składa się wyłącznie z kształtu, co ma istotne znaczenie dla sporu dotyczącego znaku towarowego Christiana Louboutina. Sprawa dotyczy interpretacji dyrektywy 2008/95 w kontekście znaków towarowych.
Tematyka: Znaki towarowe, Trybunał Europejski, Christian Louboutin, kolor czerwony, podeszwa buta, dyrektywa 2008/95, interpretacja prawa, spór prawny
Trybunał orzekł, że oznaczenie koloru czerwonego na podeszwie buta nie składa się wyłącznie z kształtu, co ma istotne znaczenie dla sporu dotyczącego znaku towarowego Christiana Louboutina. Sprawa dotyczy interpretacji dyrektywy 2008/95 w kontekście znaków towarowych.
Trybunał orzekł, że art. 3 ust. 1 lit. e) ppkt (iii) dyrektywy 2008/95 należy interpretować w ten sposób, iż oznaczenie przedstawiające kolor naniesiony na podeszwę buta na wysokim obcasie, takie jak rozpatrywane w postępowaniu głównym, nie składa się wyłącznie z „kształtu” w rozumieniu tego przepisu. W grudniu 2009 r. Christian Louboutin i Christian Loubou-tin SAS (dalej łącznie jako: Christian Louboutin) dokonał w Urzędzie Własności Intelektualnej Państw Beneluksu zgłoszenia znaku towarowego Beneluksu, który zarejestrowano w styczniu 2010 r. pod Nr 0874489 dla towarów należących do klasy 25 w rozumieniu Porozumienia nicejskiego dotyczącego międzynarodowej klasyfikacji towarów i usług dla celów rejestracji znaków, odpowiadających następującemu opisowi: „obuwie (z wyjątkiem obuwia ortopedycznego)” (dalej jako: sporny znak towarowy). Znak ten ukazano w następujący sposób: W zgłoszeniu sporny znak towarowy opisano w następujący sposób: „Znak towarowy utworzono z koloru czerwonego (Pantone 18–1663TP) naniesionego na podeszwę buta zgodnie z przedstawieniem (kontur buta nie stanowi części znaku towarowego, lecz służy wyłącznie uwidocznieniu umiejscowienia znaku towarowego)”. W kwietniu 2013 r. dokonano zmian w zgłoszeniu spornego znaku towarowego poprzez ograniczenie zakresu ochrony przyznanej przez ten znak towarowy do „obuwia na wysokich obcasach (z wyjątkiem obuwia ortopedycznego)”. Van Haren Schoenen BV (dalej jako: Van Haren) prowadzi w Niderlandach sklepy detaliczne z obuwiem. W 2012 r. wprowadził do obrotu buty na wysokich obcasach z podeszwą pokrytą kolorem czerwonym. W maju 2013 r. Christian Louboutin wniósł do sądu w Hadze, powództwo o stwierdzenie naruszenia prawa do spornego znaku towarowego przeciwko Van Haren. Sąd częściowo uwzględnił żądania Christiana Louboutina. Van Haren wniosła sprzeciw wobec tego wyroku, podnosząc na podstawie art. 2.1 ust. 2 Konwencji państw Beneluksu w sprawie własności intelektualnej (znaki towarowe i wzory) z 2005 r., że prawo do spornego znaku towarowego podlega unieważnieniu. Zdaniem Van Haren, ten znak towarowy jest dwuwymiarowym graficznym znakiem towarowym, a mianowicie został on utworzony z powierzchni o kolorze czerwonym. Sąd stwierdził przede wszystkim, że mając na względzie przedstawienie graficzne i opis spornego znaku towarowego, kolor czerwony jest nierozerwalnie związany z podeszwą buta, w związku z czym tego znaku towarowego nie można zakwalifikować jako zwykłego dwuwymiarowego graficznego znaku towarowego. Zdaniem sądu powyższej oceny nie podważa okoliczność, że w opisie tego znaku towarowego uściślono, iż „kontur buta nie stanowi części znaku towarowego”. Przeciwnie, powyższe uściślenie potwierdza ową ocenę, tym bardziej że zgodnie z opisem kontur buta – ukazany w graficznym przedstawieniu spornego znaku towarowego – ma na celu uwidocznienie umiejscowienia tego znaku towarowego, a nie ograniczenie go do dwuwymiarowego znaku towarowego. Sąd stwierdził, że jesienią 2012 r. „znaczna część konsumentów nabywających dla kobiet obuwie na wysokich obcasach w Beneluksie mogła zidentyfikować obuwie Christiana Louboutina jako wytworzone przez tę spółkę spółki i w konsekwencji odróżnić je od obuwia na wysokich obcasach dla kobiet pochodzącego z innych przedsiębiorstw”, w związku z czym w tym terminie – w odniesieniu do tych towarów – sporny znak towarowy był postrzegany jako znak towarowy. Co więcej, sąd odsyłający jest zdania, że czerwona podeszwa zwiększa znacznie wartość obuwia wprowadzanego do obrotu przez Christiana Louboutina w zakresie, w jakim owa kolorystyka stanowi część wyglądu tego obuwia, odgrywającą ważną rolę przy podejmowaniu decyzji o jego zakupie. W tym względzie sąd odsyłający wskazuje, że Christian Louboutin najpierw stosował czerwoną kolorystykę podeszw ze względów estetycznych, a później zaczął postrzegać ją jako sposób identyfikacji pochodzenia i używać w charakterze znaku towarowego. Poprzez pytanie prejudycjalne sąd odsyłający dążył do ustalenia, czy art. 3 ust. 1 lit. e) ppkt (iii) dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/95/WE z 22.10.2008 r. mającej na celu zbliżenie ustawodawstw państw członkowskich odnoszących się do znaków towarowych należy interpretować w ten sposób, że oznaczenie przedstawiające kolor naniesiony na podeszwę buta na wysokim obcasie, takie jak rozpatrywane w postępowaniu głównym, składa się wyłącznie z „kształtu” (w wersjach językowych niemieckiej, angielskiej i francuskiej tej dyrektywy odpowiednio: Form, shape i forme) w rozumieniu tego przepisu? Zgodnie z art. 3 ust. 1 tej dyrektywy nie są rejestrowane, a w przypadku gdy zostały już zarejestrowane, mogą zostać uznane za nieważne: (…) e) oznaczenia, które składają się wyłącznie z: (i) kształtu wynikającego z charakteru samych towarów; (ii) kształtu towaru niezbędnego do uzyskania efektu technicznego; (iii) kształtu zwiększającego znacznie wartość towaru. Wobec braku w dyrektywie 2008/95 definicji pojęcia „kształtu”, określenia znaczenia i zakresu tego terminu należy – w myśl orzecznictwa TS – dokonać zgodnie z jego zwykłym znaczeniem w języku potocznym, przy jednoczesnym uwzględnieniu kontekstu, w którym pojęcie to zostało użyte, a także celów uregulowania, którego jest ono częścią (wyrok Deckmyn i Vrijheidsfonds, C-201/13, pkt 19). W kontekście prawa znaków towarowych pojęcie „kształtu” rozumie się zasadniczo, jak podkreśliła Komisja Europejska, jako oznaczające ogół linii lub konturów wyodrębniających dany towar w przestrzeni. Ani z dyrektywy 2008/95, ani z orzecznictwa TS, ani ze zwykłego znaczenia tego terminu nie wynika, że kolor sam w sobie – bez wyodrębnienia w przestrzeni – mógłby stanowić kształt. Powstaje jednak kwestia, czy okoliczność, że określony kolor został naniesiony w szczególnym miejscu na danym towarze, oznacza, iż rozpatrywane oznaczenie jest tworzone przez kształt w rozumieniu art. 3 ust. 1 lit. e) ppkt (iii) dyrektywy 2008/95. Rządy niemiecki, francuski i Zjednoczonego Królestwa oraz Komisja wskazali, że sporny znak towarowy nie dotyczy szczególnego kształtu podeszwy butów na wysokich obcasach, ponieważ w opisie tego znaku towarowego wyraźnie wskazano, że kontur buta nie stanowi części tego znaku towarowego, lecz służy wyłącznie uwidocznieniu umiejscowienia wskazanego w zgłoszeniu czerwonego koloru. W każdym przypadku oznaczenie, takie jak rozpatrywane w postępowaniu głównym, nie może zostać uznane za tworzone „wyłącznie” przez kształt, gdy – tak jak w niniejszym przypadku – głównym przedmiotem tego oznaczenia jest kolor sprecyzowany za pomocą uznanego na poziomie międzynarodowym kodu identyfikacyjnego. Trybunał orzekł, że art. 3 ust. 1 lit. e) ppkt (iii) dyrektywy 2008/95 należy interpretować w ten sposób, iż oznaczenie przedstawiające kolor naniesiony na podeszwę buta na wysokim obcasie, takie jak rozpatrywane w postępowaniu głównym, nie składa się wyłącznie z „kształtu” w rozumieniu tego przepisu. Autorka jest doktorem nauk prawnych, ekspertem ds. prawa gospodarczego, WPiA UKSW w Warszawie Wyrok TS z 12.6.2018 r., Louboutin i Christian Louboutin, C-163/16
Trybunał Europejski wydał orzeczenie w sprawie znaku towarowego Christiana Louboutina, potwierdzając, że kolor na podeszwie buta nie jest jedynie kształtem, co ma wpływ na rozstrzygnięcie sporu. Decyzja ta ma istotne znaczenie dla prawa znaków towarowych.