Wyrok Sądu Najwyższego

Prawo

praca

Kategoria

wyrok

Klucze

kontrola kasacyjna, naruszenie prawa, spór prawny, ustalenie istnienia stosunku pracy, wykładnia przepisów, wyrok sądu najwyższego

Wyrok Sądu Najwyższego jest oficjalnym orzeczeniem wydanym przez najwyższą instancję sądową w państwie. To ważny dokument potwierdzający ostateczną decyzję w sprawie rozpatrywanej przez sąd. Zazwyczaj zawiera uzasadnienie orzeczenia, argumenty strony pozwanej i powodowej oraz odniesienie do obowiązującego prawa.

I CSKP 70/23

 

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

 

Dnia 15 marca 2024 r.

 

Sąd Najwyższy w składzie:

Jan Kowalski (przewodniczący, sprawozdawca)

Anna Nowak

Piotr Wiśniewski

 

w sprawie z powództwa Adama Zielińskiego przeciwko "Elektro-Tech" Sp. z o.o.

o ustalenie, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy,

Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 15 marca 2024 r., skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu

Okręgowego w Warszawie z 15 stycznia 2024 r., I C 1234/23,

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu

w Warszawie do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach

postępowania kasacyjnego.

 

Uzasadnienie

Sąd Rejonowy Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem

z 15 września 2023 r. ustalił, że powoda Adama Zielińskiego z pozwaną "Elektro-Tech" Sp. z o.o.

łączy stosunek pracy na podstawie umowy o pracę na czas

nieokreślony zawartej 1 lipca 2020 r. na stanowisku elektryka.

W dniu 20 grudnia 2023 r. strona pozwana nie prowadziła działalności.

Powód nie miał tego dnia dyżuru. Dysponując kluczem, wszedł na

teren zakładu pracy, w tym do pomieszczeń administracji, i z pokoju

kierownika działu wyniósł segregator. Zostało to zarejestrowane

przez nagranie monitoringu. W dniu 22 grudnia 2023 r., podczas spotkania z

dyrektorem strony pozwanej Janem Nowakowskim, powód podpisał

oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron.

Pismem z 27 grudnia 2023 r. powód zgłosił zastrzeżenia do tego

porozumienia, żądając usunięcia błędnej daty nawiązania umowy,

imienia i nazwiska dyrektora i dopisania postanowienia

gwarantującego mu wypłatę odszkodowania za skrócenie okresu

wypowiedzenia. W dniu 2 stycznia 2024 r. wpłynęło do strony pozwanej

oświadczenie powoda o uchyleniu się od skutków prawnych

oświadczenia woli w sprawie rozwiązania umowy o pracę za

porozumieniem stron jako dokonanego pod wpływem przymusu

psychicznego.

Sąd Rejonowy ustalił ponadto, że 20 grudnia 2023 r. około godziny 10:00 kierownik

działu kadr i księgowości pozwanej "Elektro-Tech" Sp. z o.o. Maria Kowalska poprosiła powoda,

aby zabrał z jej pokoju w pracy segregator z dokumentami i przekazał je następnie Markowi Wiśniewskiemu,

który ich potrzebował na spotkanie z klientem. Powód

spełnił prośbę Marka Wiśniewskiego, zabrał segregator i wyszedł, co zarejestrował

monitoring. Podczas spotkania 22 grudnia 2023 r. dyrektor Jan Nowakowski

zapytał powoda, co robił w budynku 20 grudnia 2023 r.. Powód twierdził,

że przyszedł na prośbę Marka Wiśniewskiego i otworzył mu drzwi.

Wówczas dyrektor stwierdził, że jest nagranie z monitoringu, jak powód

wynosi z biura segregator. Wówczas powód opowiedział o prośbie

Marka Wiśniewskiego o zabranie segregatora. Dyrektor stwierdził jednak, że

powód nie może już być zatrudniony w pozwanej Spółce, że za to, co

zrobił, może zostać zwolniony dyscyplinarnie, a wówczas dyrektor

będzie musiał zawiadomić policję. Na biurku dyrektora

leżały dwa gotowe pisma: o rozwiązaniu umowy o pracę bez

wypowiedzenia i za porozumieniem stron. Powód miał wybrać, co

woli. Powód zapytał, czy może się zastanowić, ale dyrektor nie wyraził

na to zgody. Powód był w szoku, obawiał się, że do jego mieszkania wejdzie policja. Powodowi nigdy

wcześniej nie zarzucono kradzieży, pracował 3 lata w Elektro-Tech. Dyrektor uważał, że skoro powód go okłamał, tj. od razu nie

powiedział, że był w biurze strony pozwanej po segregator Marka Wiśniewskiego,

umowa musi być rozwiązana. Już wcześniej powód przebywał w

obiekcie poza godzinami pracy. Inni pracownicy też pozostawali w

zakładzie pracy po godzinach pracy i nie była na to wymagana zgoda

dyrektora. Dyrektor nie prosił Marii Kowalskiej o potwierdzenie wersji powoda ani

przed rozmową ani po rozmowie z nim. Po rozmowie z powodem

dyrektor poprosił o sprawdzenie w dziale kadr, czy nic nie zginęło.

Okazało się, że niczego nie brakuje.

Sąd Rejonowy uznał, że powództwo o ustalenie istnienia stosunku

pracy zasługuje na uwzględnienie. W ocenie sądu powód skutecznie

uchylił się od skutków prawnych swojego oświadczenia o wyrażeniu

zgody na rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron,

powołując się na wadę oświadczenia woli. Prawidłowo wniósł

następnie o ustalenie, że wobec skutecznego uchylenia się od skutków

oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy, stosunek pracy trwa nadal.

Zgodnie z art. 88 § 1 Kodeksu cywilnego do uchylenia się od skutków oświadczenia woli

konieczna jest bezprawna groźba, i to taka, która może zrodzić obawę

zagrożenia poważnym niebezpieczeństwem osobistym lub

majątkowym. Sąd Rejonowy ocenił, że w rozpoznawanej sprawie

wystąpiło zagrożenie rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia

z powodu kradzieży i powiadomienia policji. Obie te

czynności co do zasady nie są niezgodne z prawem. Prawo przewiduje

zarówno możliwość rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia, jak i powiadomienie policji o kradzieży.

Czynności te mogą być jednak w szczególnych okolicznościach

niezgodne z prawem – czyli bezprawne. Rozwiązanie umowy o pracę

bez wypowiedzenia z winy pracownika jest niezgodne z prawem,

jeżeli pracownik nie dopuścił się naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych ani nie popełnił przestępstwa (art. 52 § 1 pkt 1 Kodeksu pracy). W ustalonym stanie faktycznym nie można zachowania

powoda, polegającego na wyniesieniu segregatora Marka Wiśniewskiego z pracy,

oceniać jako naruszenia podstawowych obowiązków

pracowniczych, nawet jeśli, jak twierdzi strona pozwana, zarzucono

powodowi nie kradzież (wyniesienie dokumentów pracowniczych), ale naruszenie

regulaminu pracy polegające na przebywaniu w

miejscu pracy. Takie naruszenie nie miało charakteru rażącego, nie

wyraziło nikomu żadnej szkody, powód nie miał takiego

zamiaru, a sporadyczne zachowanie należy ocenić pozytywnie także z

punktu widzenia budowania przyjaznej atmosfery w pracy. Ponadto

przebywanie pracowników w pracy poza godzinami pracy było

dotychczas tolerowane i nie wymagało zawiadomienia dyrektora. Nie

można też uznać, że strona pozwana była przekonana, iż powód

zachował się niewłaściwie bądź dopuścił się kradzieży, gdyż przed

rozwiązaniem umowy o pracę wyjaśnienia powoda nie zostały

zweryfikowane, a to, czy nic nie zginęło, sprawdzono dopiero później.

Strona pozwana ostatecznie uznała, że powód skłamał, nie

mówiąc od razu o sprawie z segregatorem, a zatem przedstawiła jeszcze inną

przyczynę rozwiązania stosunku pracy. Skoro zatem nie istniały

przesłanki do zastosowania art. 52 § 1 pkt 1 Kodeksu pracy, to rozwiązanie z powodem

umowy o pracę w tym trybie byłoby niezgodne z prawem, a grożenie

takim rozwiązaniem jest groźbą bezprawną. Podobnie fałszywe

zawiadomienie o kradzieży stanowi przestępstwo (art. 238 Kodeksu karnego).

Groźby pozwanego mogły wywołać u powoda obawę

niebezpieczeństwa osobistego i majątkowego. Posądzenie o kradzież i rozwiązanie z

tego powodu umowy o pracę mogło u powoda wywołać obawę utraty reputacji,

problemów w dalszej karierze zawodowej w Elektro-Tech, problemów finansowych, co uniemożliwiałoby mu zdobycie środków na

utrzymanie rodziny.

Z tych przyczyn Sąd I instancji uznał za skuteczne uchylenie się przez

powoda od skutków prawnych oświadczenia woli z 22 grudnia 2023 r. o

rozwiązaniu ze stroną pozwaną umowy o pracę za porozumieniem

stron. Oznacza to, że do porozumienia takiego nie doszło i umowa o

pracę z 1 lipca 2020 r. nadal łączy strony. Według art. 189 Kodeksu postępowania cywilnego

ustalenia prawa lub stosunku prawnego może domagać się ten, kto ma

w tym interes prawny. Pracownik ma zawsze interes prawny w

ustaleniu istnienia stosunku pracy, gdy powstaje niepewność co do

trwania stanu prawnego. Uchylenie się od skutków

prawnych oświadczenia woli niweluje skutki tego oświadczenia.

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego wniosła strona pozwana,

zarzucając:

1) błędną ocenę dowodów;

2) naruszenie art. 88 § 1 Kodeksu cywilnego;

3) naruszenie art. 189 Kodeksu postępowania cywilnego.

Strona pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie

powództwa, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do

ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu.

Sąd Okręgowy – Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

wyrokiem z 15 stycznia 2024 r., zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że

oddalił powództwo.

Sąd Okręgowy podzielił zarzuty apelacji dotyczące błędnej oceny

przez Sąd Rejonowy dowodów zeznań świadków. Ustalenia co do przebiegu

spotkania z 22 grudnia 2023 r., dokonane w oparciu o zeznania powoda,

nie mogą się ostać, skoro osoby biorące udział w tym

spotkaniu, których zeznania Sąd Rejonowy uznał za wiarygodne, nie

potwierdziły zeznań powoda. Według zeznań strony pozwanej

powodowi zarzucono kłamstwo, a nie wynoszenie

z biura segregatora. Z zeznań osób, które uczestniczyły w

spotkaniu (zeznania te Sąd Okręgowy uznał za wiarygodne), wynika,

że po tym, jak powód na pytanie skierowane do niego, co zdarzyło się

20 grudnia 2023 r., stwierdził, że przyszedł do budynku zakładu pracy,

żeby otworzyć drzwi Markowi Wiśniewskiemu, i nie

poinformował, że był także w pokoju kierownika, padło

stwierdzenie ze strony dyrektora, że jest nagranie monitoringu, na

którym widać, jak powód wchodzi do pokoju kierownika. Nagranie

pokazywało, że powód wchodzi do pokoju kierownika

i następnie wychodzi z nich z segregatorem. Osoby

zeznały, że na nagraniu nie było widać, co jest w segregatorze. W tej

sytuacji zeznania powoda, że zarzucono mu kradzież, nie

zasługują na wiarę. Wobec zmiany powoda co do pobytu w

pokoju kierownika i po potwierdzeniu tego faktu dopiero

po poinformowaniu powoda o nagraniu, dyrektor

miał podstawy do stwierdzenia, że mogło coś zginąć z pokoju kierownika, i mógł taką informację przekazać powodowi, a nawet

sugerować, że może w tej sytuacji powiadomić policję.

Skoro zatem powód zgodził się na rozwiązanie umowy o pracę za

porozumieniem stron, to nie można uznać, że to oświadczenie złożył

pod wpływem bezprawnej groźby i było ono dotknięte wadą

oświadczenia woli, która pozwalała na skuteczne uchylenia się od

tego oświadczenia. Potwierdzeniem zeznań pozwanej, że nie

postawiono powodowi zarzutu wyniesienia dokumentów pracowniczych z pokoju kierownika, było to, że projekt rozwiązania umowy o pracę w trybie

dyscyplinarnym zawierał jedynie zarzut kłamstwa, czemu powód nie zaprzeczył. Przez 5 dni powód nie

zgłaszał żadnych zastrzeżeń co do okoliczności złożenia przez siebie

oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron.

Świadczy o tym treść jego pisma skierowanego do strony pozwanej z

27 grudnia 2023 r.

Zeznania powoda, że nie znał regulaminu pracy, jest bezpodstawne w

świetle jego podpisu pod oświadczeniem, że został

zapoznany z regulaminem pracy obowiązującym u strony pozwanej.

Zgodnie z § 5 pkt 3 regulaminu pracy pracownikom zabrania się

wynoszenia z miejsca pracy, bez zgody przełożonego, przedmiotów. Poza sporem pozostaje,

że 20 grudnia 2023 r. powód wyniósł z pokoju kierownika segregator, czym naruszył regulamin pracy. To, czy

zdarzenie z 20 grudnia 2023 r. i zachowanie powoda z 22 grudnia 2023 r. byłyby

uznane przez Sąd za uzasadniające wypowiedzenie powodowi

umowy o pracę bez wypowiedzenia z jego winy, w przypadku gdyby

dyrektor zastosował ten tryb rozwiązania umowy, a powód

zakwestionował go przed Sądem, nie ma znaczenia dla

oceny, czy oświadczenie pracownika jest dotknięte wadą

oświadczenia woli. Dyrektor ocenia, czy zachowanie pracownika

stanowi ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków

pracowniczych, co uzasadnia rozwiązanie umowy o pracę bez

wypowiedzenia z winy pracownika, i ponosi odpowiedzialność swojej

decyzji, jeżeli Sąd rozpatrujący odwołanie pracownika nie podzieli tej

oceny.

Sąd Okręgowy nie podzielił stanowiska Sądu Rejonowego, że powód

mógł skutecznie uchylić się od skutków prawnych złożonego

oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron

z 22 grudnia 2023 r., gdyż było ono złożone pod przymusem.

Na marginesie Sąd Okręgowy zauważył, że w przypadku gdy

pracownik twierdzi, iż uchylił się skutecznie od oświadczenia o

rozwiązaniu umowy o pracę, powinien występować nie z roszczeniem

o ustalenie istnienia stosunku pracy, lecz z roszczeniem o

przywrócenie do pracy.

Skar gę kasacyjną od wyroku Sądu Okręgowego wniósł w imieniu

powoda jego pełnomocnik, zaskarżając wyrok ten w całości.

Skarga kasacyjna została oparta na podstawach:

1) naruszenia art. 328 § 2 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.;

2) naruszenia § 5 pkt 3 regulaminu pracy.

Skarżący wniósł o uchylenie w całości wyroku Sądu Okręgowego w

Warszawie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz

zasądzenie kosztów postępowania. Ponadto skarżący wniósł o

przeprowadzenie rozprawy z uwagi na występujące w sprawie istotne

zagadnienie prawne.

Odpowiedź na skargę kasacyjną w imieniu strony pozwanej złożył jej

pełnomocnik, wnosząc o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego na

rzecz powoda kosztów postępowania kasacyjnego.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Skarga kasacyjna podlegała uwzględnieniu, ponieważ zarzuty

kasacyjne okazały się uzasadnione.

 

1. Uzasadniony jest zarzut naruszenia art. 328 § 2 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.. Należy zgodzić się ze skarżącym, że uzasadnienie zaskarżonego

wyroku nie spełnia wymagań i oczekiwań stawianych przed

apelacyjnym uzasadnieniem orzeczenia sądu odwoławczego, gdy sąd odwoławczy

dokonuje odmiennej oceny dowodów, zmienia

ustalenia faktyczne oraz dokonuje odmiennych ocen prawnych od ustaleń i

ocen sądu I instancji. Uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia nie

spełnia wymagań prawidłowej konstrukcji apelacyjnych motywów

wyroku.

W orzecznictwie (por. np. wyrok SN z 10 listopada 2005 r., II PK 10/05) utrwalony jest

pogląd, że wymóg wskazania podstawy faktycznej

do uzasadnienia orzeczenia sądu odwoławczego oznacza, że wprawdzie uzasadnienie to

nie musi zawierać wszystkich elementów uzasadnienia wyroku sądu I instancji, niemniej nie zwalnia to sądu odwoławczego z obowiązku

zawarcia w nim tych elementów, które ze względu na

treść apelacji i na zakres rozpoznania są potrzebne do rozstrzygnięcia

sprawy. Istotne ma przedstawienie podstaw

rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd

uznał za udowodnione, dowody, na których się oparł, i przyczyny,

dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i

moc dowodowej (przy czym fakty powinny być precyzyjnie ustalone a

dowody indywidualnie omówione), a następnie wyjaśnienie podstaw

wyroku z przytoczeniem przepisów prawa (w rozpoznawanej

sprawie, w której powód domagał się ustalenia istnienia stosunku

pracy, konieczne było dokonanie ustaleń, czy łączący

strony stosunek pracy ustał, a jeżeli tak – to kiedy i w jakich

okolicznościach, czy też nadal istnieje, bo nie doszło do jego

skutecznego rozwiązania).

Jeżeli treść uzasadnienia orzeczenia sądu odwoławczego uniemożliwia

ocenę wywodu dotyczącego podstawy faktycznej i zastosowania prawa

materialnego, zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. może być

skutecznie podniesiony w skardze kasacyjnej (por. np. postanowienie SN z 8 października 2014 r., I PK 132/14). W rozpoznawanej sprawie uzasadnienie wyroku sądu odwoławczego dotknięte jest wadami, które uniemożliwiają Sądowi

Najwyższemu dokonanie oceny zarzutów kasacyjnych zgłoszonych w

zakresie naruszenia prawa materialnego (przede wszystkim art. 88 § 1 k.c.), ponieważ sąd odwoławczy – zmieniając rozstrzygnięcie Sądu

Rejonowego (oddalając powództwo o ustalenie istnienia stosunku

pracy) – ograniczył się w zasadzie do stwierdzenia, że „skoro powód

zgodził się na rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron, to

nie można uznać, aby to oświadczenie złożył pod wpływem

bezprawnej groźby i było ono dotknięte wadą oświadczenia woli

skutkującą możliwością skutecznego uchylenia się od jego skutku”.

Pozostałe rozważania Sądu Okręgowego są na tyle lakoniczne

(nieprecyzyjne), że nie sposób na ich podstawie dokonać

rekonstrukcji ustalonego stanu faktycznego oraz oceny

przeprowadzonych dowodów (ocena ta nie może bowiem sprowadzać

się do stwierdzenia, że zeznania powoda nie zasługują na wiarę,

ponieważ z zeznań osób, które uczestniczyły w

zdarzeniu, wynika inny przebieg wydarzeń) ani też przyczyn uznania

za nieskuteczne uchylenia się przez powoda od skutków oświadczenia

woli polegającego na wyrażeniu zgody na rozwiązanie umowy o

pracę za porozumieniu stron (art. 88 § 1 k.c.). Na podstawie

uzasadnienia zaskarżonego wyroku, w którym Sąd Okręgowy nie

rozważył wszystkich konstytutywnych przesłanek zastosowania art. 88 § 1 k.c.,

Sąd Najwyższy nie jest w stanie zweryfikować, czy sąd odwoławczy

prawidłowo zastosował przepisy prawa powołane w ramach kasacyjnej

podstawy naruszenia prawa materialnego (zwłaszcza art. 88 § 1 k.c.).

Z ujęcia redakcyjnego art. 328 § 2 k.p.c. wynika, że punktem wyjścia

dla przedstawienia w apelacyjnych motywach wyroku

materialnoprawnej koncepcji rozstrzygnięcia sprawy powinny być

prawidłowo poczynione ustalenia faktyczne. Ustalenia muszą zaś

odpowiadać postulatowi kompletności i precyzji. W uzasadnieniu

wyroku musi znaleźć odzwierciedlenie dokonany przez sąd wybór

dowodów (z dokładnym opisem tych dowodów, a nie odwołaniem się

do „zeznań osób”), w szczególności tych dowodów, które

stanowiły podstawę zrekonstruowanych faktów (podstawy

rozstrzygnięcia), a także wybór przepisów prawa stanowiących jego

ratio decidendi, ustalenie w drodze wykładni ich znaczenia oraz

zastosowanie wyłożonych norm prawnych w związku z

poczynionymi ustaleniami faktycznymi.

Opisane wady uzasadnienia orzeczenia sądu odwoławczego powodują

konieczność jego uchylenia i przekazania sprawy temu sądowi do

ponownego rozpoznania celem poczynienia ustaleń

faktycznych co do okoliczności zawarcia przez strony porozumienia z

22 grudnia 2023 r. o rozwiązaniu umowy za porozumieniem stron, co

pozwoli na ocenę możliwości późniejszego uchylenia się przez

powoda od skutków tego oświadczenia woli. Ustalenia te i ich ocena

mają z kolei znaczenie dla przeprowadzenia dalszej

materialnoprawnej analizy zgłoszonego przez powoda prawnego

roszczenia o ustalenie istnienia (dalszego trwania) stosunku pracy (

art. 189 k.p.c.).

Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego

sporządzenie uzasadnienia w sposób nieodpowiadający stawianym

mu wymaganiom może stanowić samoistną podstawę skargi

kasacyjnej wtedy, gdy przedstawione w nim motywy nie pozwalają na

przeprowadzenie kontroli kasacyjnej zaskarżonego orzeczenia. W

takim przypadku uchybienie art. 328 § 2 k.p.c. może być uznane za

mogące mieć wpływ na wynik sprawy (por. postanowienie SN z 28 stycznia 2015 r., II PK 138/14). Wymóg wskazania podstawy faktycznej,

zastosowany odpowiednio do uzasadnienia orzeczenia sądu odwoławczego (art. 391 § 1 k.p.c.), oznacza, że uzasadnienie to nie musi

zawierać wszystkich elementów uzasadnienia wyroku sądu I instancji,

ale te elementy, które ze względu na treść apelacji i na zakres

rozpoznawanej sprawy, wyznaczony przepisami kodeksu postępowania cywilnego, są potrzebne

do rozstrzygnięcia sporu przez sąd odwoławczy (por. wyrok SN z 25 września 2013 r., II PK 34/13). W sytuacji, gdy sąd odwoławczy nie uzupełnia

ustaleń ani, po rozważeniu zarzutów

apelacyjnych, nie znajduje podstaw do zakwestionowania oceny

dowodów i ustaleń faktycznych orzeczenia sądu I instancji,

może te ustalenia przyjąć za podstawę swojego

rozstrzygnięcia. Wystarczające jest wówczas, aby stanowisko to

znalazło odzwierciedlenie w uzasadnieniu orzeczenia sądu odwoławczego

(por. wyrok SN z 20 lutego 2014 r., II PK 175/13). Jeżeli jednak sąd odwoławczy

całkowicie zmienia ocenę dowodów, a w konsekwencji

ustalenia faktyczne stanowiące podstawę rozstrzygnięcia,

powinien zdać relację z tej oceny i ustaleń w sposób właściwy dla

uzasadnienia orzeczenia sądu meriti. Uzasadnienie wyroku sądu odwoławczego musi wtedy zawierać zarówno odniesienie się do wszystkich

istotnych zarzutów apelacyjnych (art. 328 § 2 k.p.c.), jak i własne

ustalenia faktyczne, ocenę dowodów i rozważania prawne (art. 391 § 1 k.p.c.). Sąd odwoławczy nie jest bowiem jedynie „instancją

kontrolną”, rozpoznaje sprawę, a nie apelację.

 

2. Uzasadniony jest kasacyjny zarzut naruszenia § 5 pkt 3 regulaminu pracy obowiązującego u strony pozwanej. Sąd odwoławczy nie

Podsumowanie wyroku Sądu Najwyższego stanowi konkluzję orzeczenia, którą należy wziąć pod uwagę przy interpretacji dalszych postępowań sądowych. Zwykle zawiera ono streszczenie uzasadnienia wyroku, jego kluczowe punkty oraz ewentualne skutki praktyczne dla stron sporu.