Wyrok unieważniający małżeństwo
- Prawo
rodzinne
- Kategoria
wyrok
- Klucze
choroba, kwota, leczenie, małżeństwo, powód, pozwany, sąd okręgowy, unieważnienie, wyrok, zatajenie, złe wierze
Wyrok unieważniający małżeństwo to oficjalny dokument sądowy, w którym sąd orzeka unieważnienie związku małżeńskiego. Skutkiem unieważnienia małżeństwa jest stwierdzenie jego nieważności od samego początku. Dokument ten zawiera uzasadnienie decyzji sądu oraz wszelkie informacje dotyczące przyczyn unieważnienia. Jest to ważny akt prawny, który ma skutki dla obu stron małżeństwa.
Sygn. akt II ACa 1234/23
WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Warszawa, dnia 24 maja 2024 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie Wydział XI Cywilny w składzie: przewodniczący: SSO Anna Kowalska protokolant: stażysta Jan Nowak po rozpoznaniu w dniu 15 maja 2024 r. w Warszawie na rozprawie przy drzwiach zamkniętych sprawy z powództwa Adama Wiśniewskiego przeciwko Karolinie Wiśniewskiej o unieważnienie małżeństwa
orzeka:
1) unieważnia związek małżeński zawarty w dniu 12 sierpnia 2020 r. w Krakowie i zarejestrowany w USC w Krakowie za Nr aktu małżeństwa 123/2020, pomiędzy Adamem Wiśniewskim urodzonym 1 stycznia 1990 r. w Poznaniu, synem Jana i Marii z domu Nowak, a Karoliną Wiśniewską z domu Kowalczyk, urodzoną 5 marca 1992 r. w Gdańsku, córką Piotra i Anny z domu Zielińskiej; 2) ustala, że pozwana Karolina Wiśniewska zawarła małżeństwo w złej wierze; 3) nie orzeka o sposobie korzystania z mieszkania; 4) zasądza od pozwanej Karoliny Wiśniewskiej na rzecz powoda Adama Wiśniewskiego kwotę 600 zł (sześćset złotych) tytułem zwrotu opłaty sądowej i kwotę 1200 zł (jeden tysiąc dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Anna Kowalska
Uzasadnienie
Pismem z 15 stycznia 2024 r. (data prezentaty) Adam Wiśniewski, działając przez pełnomocnika, wniósł pozew przeciwko Karolinie Wiśniewskiej o unieważnienie małżeństwa zawartego w złej wierze przez pozwaną Karolinę Wiśniewską z powodem Adamem Wiśniewskim, a także o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu oraz dopuszczenie dowodu z zeznań świadków – pracowników Agencji Detektywistycznej "Sokół" i dr. Jana Kowalskiego, od lat prowadzącego przypadek jego żony.
Pozwana dnia 29 lutego 2024 r. w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
Małżonkowie Adam i Karolina Wiśniewscy pobrali się 12 sierpnia 2020 r., po krótkiej znajomości, na trzecim roku studiów. Pozwana jest psychologiem, wychowywała się w rodzinie wielodzietnej. Małżonkowie nie mają potomstwa.
Miesiąc po ślubie Karolina Wiśniewska zaczęła się dziwnie zachowywać: stała się bardzo agresywna werbalnie, słyszała głosy zmarłych krewnych i osób obcych, mówiła sama do siebie, miała częste wahania nastroju, była zdekoncentrowana, nie mogła się uczyć. Stwarzała wrażenie „obcej osoby” w domu.
Z inicjatywy rodziców powoda małżonkowie skorzystali z porady specjalisty psychiatry w Warszawskiej Poradni Zdrowia Psychicznego. Po kilku sesjach terapeutycznych dr. Kowalski stwierdził u pozwanej schizofrenię paranoidalną pod postacią urojeń prześladowczych. Podjęto leczenie farmakologiczne. W okresie remisji pozwana twierdziła, że to przypadłość nagła i niespodziewana, że nigdy wcześniej, tzn. przed ślubem, nie leczyła się psychiatrycznie.
Podczas kuracji dr. Kowalski zaordynował jeden z leków przeciwpsychotycznych o nazwie Rispolept. Pozwana oświadczyła, że jest na ten lek uczulona, a tak w ogóle to czuje się już dobrze i nie potrzebuje żadnych leków. Wzbudziło to zdziwienie lekarza i powoda, ponieważ pozwana dotychczas kategorycznie twierdziła, że nigdy się nie leczyła psychiatrycznie i nigdy wcześniej nie przyjmowała żadnych leków psychotropowych.
Nie powiodły się próby uzyskania odpowiedzi na pytania nurtujące powoda odnośnie do wcześniejszych problemów psychiatrycznych pozwanej. Powód postanowił więc zatrudnić detektywa.
Pracownicy Agencji Detektywistycznej "Sokół" szybko ustalili, że pozwana korzysta z pomocy innego psychiatry, prowadzącego prywatną praktykę lekarską w Mokotówskiej dzielnicy. Pozwana leczy się tam od kilku lat z rozpoznaniem schizofrenii. Kiedy pozwana poznała powoda, znajdowała się w okresie remisji i postanowiła zataić chorobę przed przyszłym mężem w obawie, że ten ją odrzuci.
W toku procesu pozwana przyznała, że od ponad pięciu lat leczy się psychiatrycznie. Początkowo z rozpoznaniem depresji, później psychozy maniakalno-depresyjnej, nazywanej obecnie chorobą afektywną dwubiegunową, a ostatnio – od co najmniej trzech lat z rozpoznaniem schizofrenii paranoidalnej. Na ostatniej rozprawie pozwana uznała powództwo.
Sąd Okręgowy natomiast uznał, iż w sprawie wystąpiła przesłanka unieważnienia małżeństwa w postaci choroby psychicznej pozwanej, którą zataiła przed powodem.
Postępowanie dowodowe potwierdziło zasadność żądań pozwu wraz z argumentacją tam wskazaną.
W świetle powyższego orzeczono jak w sentencji, działając na podstawie art. 156 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.
Anna Kowalska
Podsumowując, wyrok unieważniający małżeństwo jest ostateczną decyzją sądu w sprawie nieważności związku małżeńskiego. Wpływa on na prawa i obowiązki obu stron oraz ma konsekwencje prawnopodatkowe i majątkowe. Po wydaniu takiego wyroku strony są zobowiązane do przestrzegania jego postanowień, które mają moc wiążącą i obowiązują od chwili ogłoszenia.